-
Postów
300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lena88
-
Namiestnik, kiedyś takie były w sklepach z zabawkami i w księgarniach, tam warto sprawdzić :) no i czasem takie zmywalne tatuaże są dołączane do gazet młodzieżowych
-
Na bliznę polecam krem NO-SCAR, sama go używam. Też mam taką na ręce, powyżej zegarka, więc nie da się jej zakryć. Początkowo wszyscy pytali, co się stało, skąd to się wzięło. Zbywałam ich zawsze czymś, po miesiącu przestali pytać. Myślałam, że ta blizna zniknie tak, jak poprzednie rany cięte, ale niestety mam ją już ponad pół roku. Początkowo też była dla mnie koszmarem, teraz już się do niej przyzwyczaiłam. Także radzę to samo. Nie ma co się zadręczać, od tego to g*** nie zniknie, a Ty się tylko pogrążasz. W najlepszym wypadku, jeśli stać Cię to można ją usunąć laserowo to koszt rzędu kilkuset złotych. Co do dziewczyny to może czas zdobyć się na konkretną rozmowę, czego ona chce od Ciebie, czego Ty od niej. Co do blizny to myślę, że jeśli jej na Tobie zależy to jej decyzja o tym, żeby z Tobą chodzić nie będzie uzależniona od jednej blizny.
-
czekolada - ciastko, karmel - reklama
-
Moim zdaniem nie ma żadnych granic, jeśli ludzie się kochają. Sama wybieram mężczyzn dużo starszych i nie widzę w tym nic dziwnego. Ważne jest, czego chcą te osoby, które są ze sobą, a nie co myśli o nich otoczenie. Kiedyś czytałam piękną opowieść o tym, że nasze dusze mają inny wiek niż nasze ciała, że często są starsze stąd właśnie to porozumienie między ludźmi nawet z dużą różnicą wieku. Na obiad: kurczak czy wieprzyk?
-
Czytając o muzyce, jakiej słuchacie przypomniały mi się moje najpiękniejsze czasy, kiedy jeździłam po całej Polsce na koncerty Janusza Radka. To było coś niesamowitego. Jeden koncert dodawał energii na cały miesiąc, chciało się żyć i było się szczęśliwym człowiekiem, miało się przyjaciół, którzy czuli to w ten sam sposób, jak ja. Choroba wszystko zmieniła, ale kiedy tylko stanę na nogi pierwsze co zrobię to będzie właśnie podróż, zapewne do Krakowa na koncert Janusza. Ale się rozmarzyłam
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Lena88 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
mała defetystko, ja mam termin rozmowy na 4 stycznia, a umawiałam się ze 3,4 tygodnie temu. Mogę Ci "oddać" chętnie ten dzień,bo zostałam przyjęta na terapię do Komorowa. A w Kobierzynie już raz leżałam i warunki są naprawdę fatalne, wszystko tam potwornie depresyjne, ciężko dojść do siebie w takim miejscu. Oczywiście mówię tlko, jak to wygląda na zewnątrz, natomiast nie orientuje się, jaki jest procent wyleczonych,bo byc może duży . -
na nfz (bo na pryw. mnie nie stać) słuchać własnego serca czy rad innych?
-
Kurde, a ja się boję na allegro, że kupię za duże, za małe, albo że w ogóle będzie nie takie jak chciałam. W zeszłym roku kupiłam dwie pary butów to się pomylili i przysłali mi zupełnie inne niż chciałam (na szczęście ładniejsze )
-
Linka, dzięki, mam nadzieję, że uda mi się czasami tutaj zaglądać. Heh życzcie, żeby wyszła stamtąd inna 'ja' ,bo tej mam już dosyć Rid, no długo, ale jeśli ma w czymś to pomóc to czemu nie? Poza tym nie mam teraz żadnych zobowiązań typu szkoła, praca, więc to najlepszy czas na ruszenie do przodu. Tylko będzie mi do Was tęskno robaczki
-
Dzięki, ale podejrzewam, że nie dadzą mi tam odpoczywać Co do ludzi to na pewno, najciekawszych poznałam właśnie w szpitalach.
-
Babcia na mnie tak nawrzeszczała, że prawie się poryczałam. Teraz próbuję dochodzić do siebie, ale tego, co powiedziała już się wymazać nie da. Dlaczego ludzie, kiedy się zdenerwują mówią takie okrutne rzeczy, robią wszystko, żeby jak najgłębiej wbić szpilę? Ale teraz już na 100%wiem, że taki synalek jaka i mamusia...
-
No i mnie przyjęli (Komorów). Ale tylko pod warunkiem, że zgodzę się zostać na pół roku. Zgodziłam się, bo co miałam zrobić, zresztą i tak rozważałam możliwość przedłużenia terapii, bo co to byłoby tylko 3 miesiące? Nawet pół roku wydaje się mało, jeśli się chce przemaglować 21 lat życia. Zaczynam 7 grudnia
-
To jeszcze ja zaśpiewam 100 lat 100 lat niech żyje żyje nam, 100 lat 100 lat niech żyje żyje nam, nieeeeech żyyyyje naaaam, a kto? Pająk!!!!!!!!!!!!!
-
Venus i tak trzymaj
-
Ja dużo schudłam na Alvencie, ale mi to odstawili, dali Depakine i skok w górę błyskawiczny. A co do maminych obiadków to święta racja
-
Nie lubię diet, bo większość jest za droga (jak jestem na diecie to muszę żarcie sama kupować sobie). Dlatego po prostu przestanę jeść tych kilka nocnych kolacji, w ciągu dnia też nie będę podżerać bez przerwy, zero słodyczy - raz już w taki sposób schudłam, więc mam nadzieję, że teraz też no i zacznę ćwiczyć
-
A ja gdzieś od roku mam wagową huśtawkę - 5-7 kg w jedną, w drugą i tak w kółko. Ale teraz chłopak wraca za 2 tygodnie i wolałabym, żeby nie widział mnie w takim stanie. hehe, więc dziś ostatni raz jem stałatkę do której wrzuciłam z kilogram majonezu