Skocz do zawartości
Nerwica.com

hanca84

Użytkownik
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hanca84

  1. Ja biorę 3 tabletki na noc więc 150 mg, ostatnio nawet śpię ok, lęki są ale wieczorami przed zażyciem Pramolanu. U mnie działanie leku trochę się rozkręczało, na pewno nie było to 2 tygodnie.
  2. tracący sens życia - mogłabym powiedzieć to samo o sobie. Też byłam dobra, czuła, chciałam pomagać, spełniałam czyjeś marzenia, chciałam być przyjaciółką i partnerką. I zostałam niezbyt sympatycznie potraktowana. I to przez faceta, któremu w sumie nie można nic zarzucić. Także nie ma złotego środka, chyba trzeba być dobrym, ale też czuc swoją wartość. W zjanomości nie spychać siebie na dalszy plan.
  3. No, rozumiem Cię po części, bo sama pewnie nigdy realnego i szczęśliwego związku nie stworzę. Życzę Ci abyś podjął dobrą i przemyślaną decyzję.
  4. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Żle, co dzień mam dolegliwości ze strony jelit, dzień w dzień jest tak samo, nawet jak mało i lekkostrawnie jem. Nie mam co nawet marzyć o jakimś związku.
  5. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Oj próbowałam już chyba wszystkiego: leki od gastrologów, zioła, suplementy, diety najróżniejsze, psychotropy i nic. Ciagle jest tak samo, czy leżę w łóżku i niewiele jem, czy się obżeram pizzą, czy jestem na wakacjach i się w ogóle nie stresuję. Mój psychiatra twierdzi, że to nie może być IBS, skoro na Pramolanie i Efectinie nie czuję choć 10% poprawy. A gastrolog twierdzi, że to na pewno IBS, bo wyniki wszystkie w porządku mam.
  6. hanca84

    nie chcę antydepresantów

    tekla, chyba najlepiej poradzic się lekarza, przy takich nawrotach to chyba konieczna jest pomoc specjalisty. też tak miałam z początku, a teraz jest źle, mimo że biorę leki.
  7. Spróbuj jeszcze poczekać, ja brałam Sulpiryd 3 miesiace, ale zatrzymała mi się miesiaczka, więc odstawiłam z dnia na dzień i żadnych efektów odstawiennych nie zauważyłam.
  8. hanca84

    Problem ze studiami

    Wiesz, po 1) jeśli Cię to interesuje (a sądzę że tak jest) możesz czytać, przeglądać - zawsze coś zapamiętasz. Poza tym potem łatwiej Ci się będzie nauczyć, jak już niektóre rzeczy będziesz powtarzać; po 2) zależy co robisz w wakacje, czy byłaś gdzieś odpocząć czy planujesz? jeśli siedzisz cały czas w domu nie zapomnij o rozrywkach, sporcie, świeżym powietrzu. Powinnaś w wakacje głównie wypocząć, żeby nabrać sił na cały rok. Może zorganizuj sobie (albo dla rodziny) jakieś jedniodniowe wycieczki, żeby coś zobaczyć, zająć umysł czymś innym. Jeśli masz tzn wolny czas, który spędziłabyś na spaniu lub oglądaniu tv - przeglądaj wtedy podręcznik. Reasumując: medycyna to trudne studia i pewnie ciężko je porównać do moich. Ja zawsze uczyłam się na bieżąco, w wakacje to jedynie można było jakąś lekturę przeczytać. Czytaj - jeśli Cię to ciekawi, może nie wkuwaj, porób jakieś ściągi czy plakaty - nie wiem jak się lubisz uczyć; moze coś sobie powypisuj tak żeby było Ci łatwiej jak się zacznie nauka. Nie wiem też na ile jesteś wypoczęta, co robiłaś poprzedni rok, czy byłaś na wakacjach. Na pewno nie zapominaj o wypoczynku i ruchu, a jeśli znajdziesz 1-2 godziny dziennie to zajrzyj do podręcznika, ale nie przesadzałabym z uczeniem się teraz.
  9. O jaką czystość Ci chodzi? Mam nadzieję, że nie w rozumieniu Kościoła. Czemu zamierzasz już umierać?
  10. hanca84

    Problem ze studiami

    Radziłabym Ci Wrocław i rzeczywiście rozpoczecie wszystkiego od nowa. Znajomy powtarzał rok na medycynie, było mu bardzo ciężko, koszmarem jest to co wspomina: egzaminy za pieniądze, wszystko załatwiane, znajomości itp. Jakoś jednak skończył studia, po niedlugim czasie zachorował na nerwicę, która teraz przerodziła się w depresję. Więc musisz się nie dać. A gdyby coś z psychiką działo się nie tak - to zaraz reaguj.
  11. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Tak, dokładnie tak. Niestety. To niszczy mi całe życie.
  12. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Zawroty głowy mam tylko jak gwaltownie wstanę. A największy problem to ja mam z jelitami, che.
  13. Mnie też dopadło wiosną. Pod koniec kwietnia dokładnie.
  14. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Mdłości mam rzadko, jak bardzo boli i w samochodzi, boli mnie tak 2-3 razy w tygodniu, z różnym nasileniem, nieraz już w pracy nie mogę wysiedzieć, a nieraz to i na rower pojade z bólem. Mam i migrenowe bóle (mama ma od 40 lat) i napięciowe (często po stresie), reaguję na pogode (wtedy boli rano i chce sie spać), no i zawsze mnie boli 3-4-5 dnia cyklu. Ale neurochirurg powiedział że "raczej" nie powinno boleć od torbieli.
  15. hanca84

    Problem ze studiami

    Nie jestem nauczycielem akademickim:) Niestety.
  16. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Wiesz, skierowanie na rezonans dał mi neurolog, diagnozuje mnie od listopada zeszłego roku, bóle głowy mam już kilka lat, więc chciałam tylko inne, nowsze leki, no a on stwierdził, że trzeba zrobić rezonans. Do niego idę dopiero 1 września i wtedy sie dowiem, czy będzie w stanie coś poradzić na bóle głowy. Nie wiem w sumie czy są jakieś lepsze leki, moja mama bierze silne leki przeciwmigrenowe, ale one są dosyć drogie. Także nie wiem, czy neurolog coś zaradzi. Myśle, że w moim przypadku te bóle mają kilka przyczyn.
  17. hanca84

    Problem ze studiami

    Wiesz, jak masz jakąś chęć do nauki, umiesz sie zmobilizować, nie będziesz jakoś super panikować podczas egzaminów - to próbuj. Jeśli to Twoje marzenie, to możesz mieć do siebie żal że nie spróbowałaś (jak ja - też mnie medycyna pociaga). A jeśli będzie Ci ciężko to zawsze można wziąć dziekankę albo nawet zrezygnować. Na uczelni, na której pracuję zawsze pozytywnie podchodzi się do studentów, którzy mają takie zaburzenia, często nawet "nagina się" regulamin. A daleko będziesz mieć na uczelnie?
  18. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    No, ulżyło, ale głowa nadal boli. Poza tym - wiesz jak to jest, pojawia się jakieś poczucie niesprawiedliwośći losu:(
  19. hanca84

    Problem ze studiami

    A chorujesz na depresje? Leczysz się? Z jednej strony - to ciężkie studia, tak jak ciężka praca, potrafią wykończyć. Z drugiej - jeśli to lubisz, to może Cię to wciagnąć i zapomnisz nieco o depresji. Ale to jednak ciężki kierunek, ciężkie egzaminy. Ja też się leczyłam i studiowałam na 2 kierunkach (historia/socjologia) dziennie i dałam rade. Ale teraz mam dosyć silny nawrót depresji i teraz to bym na pewno rady nie dała. Nie umiem się skupić nawet na czytaniu "zwykłej" książki. Zależy też gdzie się dostałaś... O wielu uczelniach słyszałam przykre słowa.
  20. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Hej! Doktor powiedział, że na razie trzeba sprawdzic czy rośnie. Kontrolny rezonans za rok (!!!). Jak będzie rosnąć to byc może trzeba będzie interweniować chirurgicznie.
  21. Ja też wiem, czemu płaczę i czemu jest mi smutno, ale czy to zawsze tylko smutek?
  22. Moja pani psycholog wczoraj mi uświadomiła, że trzeba się nauczyć nazywać uczucia, potem o nich mówić. Jeśli sami nie wiemy co czujemy, nie będziemy w stanie się przyjaźnić, przywiązać, kochać. Ona twierdzi, że obojętność to zamykanie się w sobie, robimy to celowo (choć ja uważam że nie do końca świadomie), żeby w bliższą relację nie wejść, żeby nikt nas nie zranił. Dlatego tworzymy taką otoczkę obojętności. Psycholog podczas rozmowy pytała mnie co teraz czuję, jakie uczucia, emocje. A ja choć jestem osobą wygadaną, nie potrafiłam nic powiedzieć. Chciałam powiedzieć "nic nie czuje" ale to przecież śmieszne, bo cos musiałam czuć. Psycholog zasugerowała, że własnie jestem taka obojętna, że jest mi wszystko jedno co czuję. Potem nazwała emocje: znużenie, zmęczenie, bezradność, zagubienie, osamotnienie, zdezorietnowanie - i rzeczywiście te wszystkie emocje mi w tamtym momencie towarzyszyły, ale nie potrafiłam ich okreslić. Psycholog kazała mi wielokrotnie w ciagu dnia starać się nazywać swoje emocje, nawet jeśli trzeba nad tym trochę pomyśleć. Dopiero jak sami będziemy wiedzieć co czujemy to całkiem bezpiecznie bedziemy wchodzić w relacje z innymi. Często mówimy, że się źle czujemy, albo jest nam smutno, ale co to tak naprawdę znaczy?
  23. hanca84

    Torbiel głowy a leki

    Neurochirurg w czwartek. Telefonicznie powiedział, że to nie powinno być nic groźnego, ale chce jeszcze obejrzeć płytkę. "Torbiel podpajęczynówki w tylnej jamie czaszki wielkości 22x20 mm" - nic więcej nie pisze. Ja mam bóle głowy, pulsowanie w uszach, ale nie wiem czy to od tego. Dziękuję Ci za odpowiedź, skoro ludzie z tym żyją to też pewnie mogą brać leki. No ale z psychotropami to nigdy nic nie wiadomo.
×