Skocz do zawartości
Nerwica.com

wieslawpas

Użytkownik
  • Postów

    7 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieslawpas

  1. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    ale mam problemy. żyło mi się tak spokojnie i zachciało mi się leczyć. Byłem dzisiaj drugi dzień na oddziale dziennym na Pradze. Kupa stresu i nerwów. Wczoraj było spotkanie społeczności i wywiązała się kłótnia między psycholożkami a pacjentką. Poszło o to, że nie zezwolili jej wyjść do ubikacji w czasie terapii. Później się okazało, że ma zapalenie pęcherza i musi często wychodzić do toalety. Dzisiaj znowu na terapii grupowej dwie dziewczyny popłakały się. Jedna dlatego, że pisała życiorys i psychicznie ja to wykończyło a druga zaczęła płakać bo płakała tamta. Wszyscy mieli oczy wbite w podłogę. Kupę nerwów mnie te dwie sytuacje kosztowały. Na dodatek wyremontowałem moto i stwierdziłem że jazda nie daje mi przyjemności jak dawniej - smutno, zimno, samotnie.
  2. Szukam odziału dziennego w Warszawie. Takiego gdzie w przerwach mógłbym używać komputera. Czy ktoś wie gdzie można uderzyć?
  3. acherontia-styx, będzie dobrze tam. Do południa będziesz miała zajęcia a później możesz wychodzić na miasto. Poznasz fajnych ludzi i będzie fajnie. A ja chcę się tam dostać na dzienny.
  4. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    dzisiaj miałem niedobry dzień straszliwie męczyło mnie napiecię. w zasadzie wiem z jakich powodów, tylko czy to musi tak męczyć. szukam terapii dziennej w Warszawie gdzie można w przerwach używać komputera. Ktoś zna takie miejsce?
  5. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    dałem radę! Pojechałem 20 km taksówką i wziąłem motocykl z naprawy i wróciłem nim. Jechało się tak fajnie, że zrobiłem jeszcze 40 km po mieście.
  6. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    jadę dzisiaj po motocykl na drugi koniec miasta. jestem bardzo zdenerwowany bo dla mnie to zaświaty no i dawno już nie jechałem motocyklem. Będzie z 5 lat.
  7. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    strasznie dużo nerwów kosztuje mnie chęć chodzenia na terapie dzienną. Tydzień temu byłem na Pradze na Jagielońskiej, tam na rozmowie kwalifikacyjnej dowiedziałem się, że nie można w ogóle używać laptopa, a ja przecież muszę odpisywać na maile klientów bo prowadzę firmę. No więc stwierdziłem, że spróbuje się dostać na dzienny na nerwice na Sobieskiego. Pojechałem do psychiatry po skierowanie, ale ta stwierdziła, że skierowania mi nie wypisze bo w historii choroby nie mam wpisane, że jestem chory na nerwice. To się wkurzyłem bo zainkasowali 130 zł za nic. Na drugi dzień miałem mieć rozmowę kwalifikacyjną na Sobieskiego, to umówiłem się parę godzin wcześniej na wizytę u psychiatry. Pojechałem dostałem skierowanie na Sobieskiego i w czasie rozmowy kwalifikacyjnej dowiedziałem się, że ponieważ brałem leki nasenne to muszę mieć zaświadczenie z poradni uzależnień, że od roku nie biorę benzo, bez tego mnie nie przyjmą. No więc lipa. Ale na dzisiaj miałem jeszcze rozmowę kwalifikacyjną na grupę terapuetyczna na ul Dolnej. Pojechałem tam i dzisiaj się dowiedziałem, że niezabardzo mogą mnie przyjąć bo w rozpoznaniu ze szpitala mam rozmoznanie "epizod depresyjny umiarkowany". No to tłumacze babce, że depresji nigdy w życiu nie miałem tylko nerwice. No i w sumie stanęło, że może mnie przyjmą. Ale to dopiero za 2 miesiące. No dalej dupa. Czyli w czasie ostatnich 10 dni miałem trzy wizyty u psychiatrów i trzy rozmowy kwalifikacyjne. Z terapią indywidualną też dupa, bo chodzę do jakiegoś 15 lat młodszego psychoanalityka u którego roztrząsam problemy i wychodzę jeszcze bardziej wkurzony niż przed wejściem. Dodatkowo boli mnie noga w stawie biodrowym bo dużo chodziłem i mam stan zapalny w biodrze. Wczoraj jeszcze czułem się jako tako, ale dzisiaj od rana niepokój, po południu lęk, wieczorem roztrzęsienie, teraz napięcie. A przecież jeszcze 3 dni temu było tak dobrze...
  8. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    pospacerowałem sobie dzisiaj. Zresztą tak samo jak codziennie. Około 14:00 poszedłem z Karolem do Łazienek. Ludzi było co niemiara. Nawet fajnie się spacerowało. Latał dron. Później poszliśmy na Stare miasto - tradycyjnie. Tam oczywiście tłumy. I tak na nogach od 14 do 20. Dotleniony wystarczająco dobrze. Niestety przyjemność ze spaceru psuło mi napięcie i depresyjne myśli.
  9. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    żyje z czegoś innego na szczęście. W przyszym tygodniu idę na terapie dzienną, to może mi się nastrój poprawi.
  10. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    poszedłem na spacer. trwało to dwie i pół godziny. przeżywałem sine napięcie. ścisk w głowie i roztrzęsienie. teraz jestem zalękniony i przygnębiony. Kiedy byłem na spacerze to myślałem o tym swoim pisaniu. co z tego, że umiem pisać kiedy te książki tak słabo się sprzedają? Myślenie o tym doprowadziło mnie do dużego napięcia. A wczoraj był taki fajny dzień. Dzisiejszy już jest spisany na straty.
  11. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    wymęczony jestem napięciem. to nie choroba, to życie, frustracja i brak piwa.
  12. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    hej, od tych spacerów załatwiłem sobie biodro. boli mnie cały czas. na 18-stą idę do ortopedy. jestem wystraszony.
  13. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    Pospacerowałem po Puławskiej. Kiedy wprawiłem się prawie w błogostan wyskoczył do mnie z autobusu znajomy ze szpitala. Nie chciałem się z nim spotkać. No i dostałe lęku i napięcia. Cały spokój prysł. Po drodze kupiłem sobie kawę, wypije i idę na spacer po Belwederskiej.
  14. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    siemanko, ale ja mam spanie w nocy. normalnie bez żadnych prochów zasypiam w 5 minut.
  15. kup sobie książki o nerwicy, potrzebna ci psychoedukacja w tym zakresie, zapisz się na psychoterapie.
  16. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    Ciesze się, że kończy się ten dzień. Ciężki. Byłem z Karolem na spacerze na Starym Mieście. Strasznie duże tłumy. Zdenerwowałem się tam tylko. Wieczorem posiedziałem na oddziale i oglądałem telewizje. Dzisiaj miałem duży niepokój i ścisk w przeponie. Strasznie irytuje mnie ta sytuacja bycia w zawieszeniu. Chcę pójść na terapie dzienną ale jeszcze czekam na rozmowy kwalifikacyjne. Wiem, że może być lepiej a nawet bardzo dobrze, bo sam tego doświadczyłem.
  17. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    własnie wróciłem ze spaceru. sampoczucie fatalne, depresja, lęk napięcie. Jak tutaj nie iśc do szpitala. Wczoraj było całkiem OK.
  18. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    Obudziłem się zdenerwowany. Czuje duże zaniepokojenie. Śniło mi się, że jakiś gość rozwalił mi motocykl, a później uciekł bez spisania umowy. A później śniło mi się, że musiałem bronić jakiejś dziewczyny przed agresywnym gościem. Ależ jestem przez ten sen rozpierniczony.
  19. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    Cześć, dzisiaj pobudkę mam lepszą niż wczoraj. Nawet spokojnie obejrzałem program w telewizji - "Grające fortepiany". Staram się o przyjęcie na odział dzienny. Przynajmniej będę miał co robić za dnia. Jakbyście chcieli coś poczytać to zapraszam na moją stronę www.wieslaw-paslawski.pl Tam są opowiadania i książki.
  20. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    wybudzłem się z npieciem i mocna depresją. ależ to cierpienie. dlaczego? wczoraj był przecież całkiem dobry dzień.
  21. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    Dzisiejszy dzien było inny od wczorajszego. tez mnie męczyły napiecia, ale mniejsze niż wczoraj. Zawsze jak idę z Karolem na Stare miasto i z powrotem to mnie męczą.
  22. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    hej, a ja nie śpię od 7:00. Obudziłem się dzisiaj z lękiem. Miałem popieprzone sny.
  23. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    Strasznie dużo się dzisiaj nachodziłem. Rano spacer 2 h po Puławskiej, poźniej po obiedzie spacer z Piotrkiem po Łazienkach, jak wróciłem koło 16 to poszedłem na spacer z Karolem na Stare Miasto. Ledwo chodzę bo poprzecierałem sobie nogi w kroku. Niestety to już nie są takie fajne odprężające spacery jak dawniej. Męczy mnie to cholerne napięcie. Szczególnie na spacerach. A przecież parę tygodni temu było przecież tak dobrze, a w zasadzie nawet tydzień temu.
  24. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    wróciłem przed chwilą ze wspaniałego spaceru po ul. puławskiej było fajnie. nie mogę wysiedzieć w mieszkaniu. jak tutaj wytrzymać jeszcze 1,2 minut, do wyjścia na następny spacer.
  25. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    porzadnie się wyspałem. zbieram sie do roboty. niestety juz czuje scisk w głowie.
×