Skocz do zawartości
Nerwica.com

Donkey

Użytkownik
  • Postów

    2 081
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Donkey

  1. Wiecie co jet najgorsze? Że dla mnie wsyztsko stanowi problem - np. zanim wyjdę do sklepu to mijają wielki na zastanowieniu się czy na prawdę musze tam pojsc, czy dojde, czy nic mi sie nie stanie.. I tak jest ze wszytskim. Ze znajomymi nie spotykam się w ogole bo na sama mysl ze jak usiade w kawiarni i zrobi mi sie niedobrze to jetsem zdenerwowana. Kiedys bylam wulkanem energii. W domu praktycznie mnie nie było- ciagle sie spotykalam ze znajomymi, organizowalam rozne rzeczy, w domu jedynie nocowalam. A teraz - czasami nawet z najblizszymi nie chce mi sie rozmawiac. Przeraza mnie to. I boję sie. Przyszlosci. Jak sobie poradze.
  2. Coś jest w tym co napisałaś - ja mam kochanego pieska i dzięki niemu codziennie się mobilizuję żeby wyjść z nim na spacerek.
  3. Ja caly dzien leze w lozku. Jak tylko wstane kręci mi sie w głowie i klade sie z powrotem.. Okropnie.. Same smutne mysli.. Taka piekan pogoda, wszyscy sie spotykaja, bawia a ja po prostu nie mam sily
  4. Ja niestety gdy nerwica mnie zaatakowała nie byłabym w staie czekać jeszce dłuzej na panstwowa wizyte wiec udalam sie do poleconego lekarza, o ktorym duzo osob na tym forum wyraza sie pozytywnie. Widze efekty, wiec u niego dalej bede sie leczyla. Na czym jak na czym ale na zdrowiu nie można oszczędzac poniewaz ma sie je tylko jedno.
  5. Wiem co czujesz, wiem jak masz wsyztskiego dość. Nie jesteś sama. Mówienie wez sie w garść niestety nic nie da. Może spróbowala sie umowic na wizte do innego specjalisty? moze zamiast perfum warto pojsc do lekarza prywatnego! Powodzenia!
  6. Zgadzam się z Toba. Przecież żaden lekarz nie da nam gwarancji że nas wyleczy ani że to nie wróci. Gdyby to leczenie byłoby takie proste to na tym forum nie byłoby tylu osób. Też mi się wydaje że osoby które się wyleczyły to po prostu nie zaglądają na to forum tylko nadrabiają zaległości i robią wszystko z czego musieli zrezygnować dzięki nerwicy!
  7. Niestety takie jets nasze społeczestwo - kto chodzi do psychiatry ten czubek - bolesne , ale prawdziwe. Ale wiece co? Ten kto tak myśli to sam jest czubkiem. Mnie psychiatra uratował- gdyby nie on nie wiem co by sie ze mną teraz działo!
  8. Wiem jak to brzmi- ale niestety nikt gwarancji nie da rpzeciez. 70 zl za wizyte to jeszcze nie tak zle- ja place 120 zl. a Co 2 tygodnie chodzę na wizytę. Nie myślę już nawet o tym ile mnie to wszysko kosztuje.
  9. Ja ostatnio często się łapię na tym że nie pamiętam co robiłam przedwczoraj albo sięgam po gazete którą już przeczytałam i nie pamiętam o czym dany artykuł był ;/
  10. Może nawrót , a może stresy w ostatnim czasie... Boli mnie głowa, nie mam siły wstać z łóżka, wszystko mnie przerasta . mam dość.
  11. Kłopoty z układem pokarmowym, wypsryski , bóle głowy. To akurat zauważam u siebie.
  12. Nie mysl o schozofreniii- nie nakręcaj sie niepotrzebnie. Tylko jak bedziesz juz mogl to najszybciej idz do lekarza.
  13. I tak podziwiam że dajesz radę w ogóle chodzić na zajęcia. Ja musiałam zrezygnować bo na każdych zajęciach nei moglam opanować lęku- siedziałam wystraszona, oczyma widziałam siebie leżaca pod tablicą- ogolnie horror.
  14. Trzeba mieć nadzieję że uda nam się całkowicie z tego wyleczyć. Mo lekarz mówi że to możliwe.
  15. Madziares z Twojego postu wynika że nie byłaś u psychiatry. Uważam że w takim razie jak najprędzej powinnaś się do niego wybrać bo wwydaje mi sie że nerwice masz ;/. Powodzenia!
  16. Oby dzień okazał się lepszy od wczorajszego. Chodz na kilka godzin chcialabym żeby nerwica mnie zostawia w spokoju !
  17. A jak długo się leczysz? Leki żeby całkowicie zadziałały to potrzebują dużo czasu. Sama lepiej nie zwiększaj sobie dawki ponieważ mogłoby obie to zaszkodzić - skonsultuj się z lekarzem. Ja też dużo schudłam - teraz ważę 49 kilo przy wzroscie 17o cm- ale nie przejmuje sie tym ponieważ zdrowie psychiczne jest najwazniejsze - a waga ? Jak wyzdrowieje to wroci do normy :) JA jeszcze też nie jestem gotowa żeby np. pojechać sobie do miasta i sama po nim chodzić. Wszystko stopniowo . Zobaczysz będzie lepiej! Pozdrawiam.
  18. lekarstwa mają pomóc utrwalić w nas te dni bezlękowe. Myślę że mój lekarz wie co robi. Sama widzę że coraz rzadziej potzrebuje uspokajacze więc poprawa jest! [Dodane po edycji:] Powiedzcie mi czy zażywając ten lek pijecie kawe badz napoje typu red bull? Bo ja zauwazylam ze jak wypije to jestem jakas strasznie zdenerwana, lęki sie nasilają.
  19. Zanim nasz organizm zacznie reagować na lek właściwy to skoro można sobie pomóc innymi lekarstwami to dlaczego nie ? Lepiej się męczyć?? Super, gratuluje że jesteś tak silny że samo przechodziło. Niektórzy niestety tak nie maja i muszą sie wspomagać lekami. Raczej dla wasnej przyjemności nikt nie łyka sobie tabletek :) Przynajmniej ja :)
  20. Skąd ja to znam - chyba wszyscy nerwicowcy tak mają.. Ja jak myślę o studiach to słabo mi sie robi, nie wiem jak to wsyztsko androbie.. A już 4 rok więc muszę wytrwać !
  21. Wybierz się do psychologa- on fachowo Tobie doradzi. I trzymaj sie dzielnie! na pewno będzie lepiej!
  22. Mam pytanko - czy możliwa jets zmiana nazwy użytkownika?
  23. Donkey

    czy to nerwica? czy co?

    Objawy fizyczne mogą świadczyć o nerwicy. Diagnozę jednak może postawić jedynie lekarz więc jeśli doskwieraja Tobie te objawy, uważasz że dezorganizują one Tobie życie to udaj się na konsultacje. Może po prostu faktycznie jest to nadmiar stresu i organizm twój domaga się troche odpoczynku, zwolnienia. Co do magnezu to ja wyniki mam rewelacyjne , mimo to mam nerwice . Więc tym się nie sugeruj. Gorąco pozdrawiam!
  24. Ja przed okresem jetsem zdenerwowana, wiecznie niezadowolona a jak już przyjdzie okres to przez dwa dni funkcjonuje dzięki tabletkom przeciwbólowym takie silne mam bóle. Kiedyś nawet an pogotowiu skończyło się wielkim zastrzykiem w pupę :)
  25. Nie zadroszczę . Ciężkie życie miałaś i masz. Ale trzymaj się dzielnie!
×