Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Purpurowy
    Teoretycznie mają dzwonić. Teoretycznie. A w rzeczywistości to sam się będę dzwonił dowiadywać, bo jak znam życie, to albo o mnie zapomną, albo położą na mnie lachę, bo muszą trzymać miejsce dla kogoś znajomego.
  3. toja112
    Przykro to słyszeć, widziałem, że bierze Pani leki nie pomagają Pani? I jak można zapytać na lekach nie ma lęku czy jest mniejszy? Czy leki działają tak, że usuwają lęk czy tylko poprawiają nastrój redukują lęk ale nie usuwają go całkowicie?
  4. Szczebiotka
    Może tak być. Chociaż ja nie pije alkoholu wcale to miałam i tak skutki uboczne przeszło trzy miesiące. Biorę 40mg co rano. Nie masz żadnego leku do pomocy? Ja dostałam na początku. Co prawda nie brałam tylko piłam po trzy kubki melisy z chmielem
  5. Szczebiotka
    Zaburzenie które rujnuje mi życie
  6. Jarek.jarecki88
    No właśnie ja tak samo . Na fluwoksaminie taki wzrost lęku , że nie dam rady tego brać . Zwłaszcza nocą to było piekło . Tylko ciekawe skąd takie działanie i u Ciebie to zostało czy przeszło ?
  7. Dzisiaj
  8. Raccoon
    A jakie to ma znaczenie, i tak potrafi zniszczyć życie
  9. Mic43
    To było w trybie przypuszczającym. I nie pamiętam czy użyłem dokładnie takich słów.
  10. Melodiaa
    Nie...zaburzenie.
  11. zburzony
    @Jarek.jarecki88 miałem przez chwilę duży wzrost libido i sprawności po wenlafaksynie, chyba też fluwaksaminie, ale nie wiem skąd takie działanie. Ale faktem jest że niektóre używki serotoninowe także wzmacniają libido więc pewnie jest tu jakaś korelacja.
  12. zburzony
    @Veriniaw moim przypadku to fluwoksamina, duloksetyna i wenlafaksyna, miałem szczęście zwłaszcza w przypadku fluwoksaminy bo zadziałała na mnie zupełnie inaczej niż na większość ludzi. Efekty duloksetyny też były spektakularne ale niestety do czasu. Wenlafaksyna to jedyny antydepresant który pomaga mi za każdym razem, do duloksetyny i fluwoksaminy wracałem po dłuższej przerwie ale niestety nie dawały już takich efektów jak za pierwszym razem.
  13. toja112
    Jak w tytule
  14. Raccoon
    Nic, idę dalej
  15. Verinia
    To że się obudziłam w dobrym nastroju. To mi sprawiło radość.
  16. Verinia
    Na pewno lepiej niż wczoraj. A jak? Nawet spoko. Ale to pewnie chwilowe. Antydepresant by się przydał.
  17. Maat
    Jestem zdenerwowana. Potrzebuję ochłonąć.
  18. Jarek.jarecki88
    A czy wiesz może lub wiecie czemu na niektórych ssri na początku leczenia jest duży wzrost libido? Na prawdę duży wzrost w porównaniu do stanu bez żadnego leku. Czy to normalne ? A może to wzrost lęku ?
  19. Verinia
    Nie biorę, ale w poniedziałek spróbuję dostać się do psychiatry, żeby ewentualnie włączyć antydepresant. Jaki jest według Ciebie najlepszy antydepresant?
  20. Verinia
    Mówisz terapeutce, że obiłbyś jej ryj? WTF...
  21. mienta
    Spacerek z dzieckiem.
  22. You know nothing, Jon Snow
  23. Maat
    Kiedyś funkcjonowało takie powiedzenie wśród Żydów:"Wasze ulice,nasze kamienice".Bo łeb do interesów to raczej mają...
  24. You know nothing, Jon Snow
    To samo ktoś mógłby napisać względem Watykanu @Maat dlaczego się ich czepiają. Ja po prostu nie lubię Żydowskich mężczyzn, poza Jezusem Chrystusem. Podoba mi się kultura żydowska pod względem sztuki.
  25. zburzony
    Pierwszy raz trazodon przepisano mi również z sertraliną. Ale wracałem do niego kilka razy już z innymi lekami, np paroksetyną, fluoksetyną. Aktualnie biorę go drugi raz z SNRI wenlafaksyną.
  26. Maat
    @You know nothing, Jon Snow,gwoli ścisłości to Watykan nie jest taki kryształowy. Jak myślisz,kto pomagał nazistom zaraz po wojnie w ucieczce do Ameryki Południowej? I nie rozumiem tego czepiania się Żydów.Nie tylko u Ciebie. Tak samo jak każdy naród,oni też kryształowi nie byli i nie są. Czytałam kiedyś o żydowskiej partyzantce e czasie wojny. Nie rozumiem po prostu, skąd u ludzi ta awersja wobec nich.
  27. You know nothing, Jon Snow
    Wykropkowane zostały te z pierwszego postu i okej, rozumiem @MelodiaaAle te ostatnie treści już chyba regulaminu nie łamią? Nie rozumiem w sumie tego regulaminu, ciężko pisać o wojnie, gdy tu Hitler jest nielubiany. Dzieci na historii też się o Nim uczą, jakieś poglądy mają tu są raczej sami dorośli. Ja tak ogólnie sobie piszę swoje poglądy, nic nie tłumaczę. @Melodiaa
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×