Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Prawda że wtedy nam naturalniej tak jakby... Też planowałam z zaburzonym Ale nie wiem czy do końca to kwestia tylko zaburzenia. Na pewno myślę, przede wszystkim jest to świat, środowisko z jakiego się pochodzi też. KIedyś byłam z kimś co w jego domu wszystko idealnie i spokojnie, czułam się jak w jakimś teatrze, bardzo spięta. Ale co jest faktem - gdy ktoś dorasta w domu gdzie jest mniej właściwie że tak powiem, są jakieś patologie - to jest to naturalne środowisko dla dziecka i potem w dorosłości często wybiera zaburzone osoby, a inaczej pojawia się lęk podświadomie, bo to jest nieznane. Np. często córki z domu z alkoholem wybierają sobie partnerów co też nadużywają. To działa podświadomie. Czytałam w książce o dda. Znam sporo takich osób, moja ex psiapsi, nawet moja mama
  3. To nie jest żaden inny świat. My z Żoną mamy podobne zainteresowania, lubimy te same rzeczy, a chemia była od początku. Mój świat to nie choroba i właśnie dlatego, że chcę żyć normalnie, nie skupiam się na niej. Żona mnie świetnie zna, bo zanim zaczęliśmy być razem byliśmy przyjaciółmi. Po prostu zwyczajnie, po ludzku się lubimy – poza tym, że ją kocham i myślę, że ona też. No i tak, ona wie dużo o mojej chorobie, dlatego potrafi zauważyć symptomy i pomóc mi je kontrolować, a raczej zdusić w zarodku. To idealny układ. Ech no, mogę się obejrzeć za jakąś ładną dziewczyną, ale to nie znaczy, że zaraz będę chciał z nią być w związku albo uprawiać seks. Bez przesady
  4. Melodiaa

    Hej

    Lepiej chyba zamknąć jakiś rozdział naszego życia. Wymazać się nie jeżeli nie jesteśmy dumni z tego co robiliśmy w przeszłości choć nie powiem bylibyśmy zdrowsi Posiadać neutralizator pamięci jak filmie Man in black byłoby czasem zbawienne dla wszystkich Z przeszłością bywa tak, że szperanie w niej wiecznie nic nie da bo już była i nie możemy na nią wpłynąć. Wpływać możemy na teraźniejszość. Warto wyciągnąć wnioski z tego co było i zaakceptować fakt, że tamten etap był częścią mojego życia. Wierzę, że czasem pewne trudne rzeczy muszą się nam przytrafić aby poprowadzić nas inną drogą...
  5. Dzisiaj
  6. No tak. Ja akurat pisałam o sytuacji seksu, może nie od razu gwałtu ;D
  7. W ogóle ich nie odbieram, w złości pisze się różne rzeczy To chyba nie trudno się domyślić?? Schodzisz z pregi, a niektórzy mówią że podobna jest jak benzo
  8. Dalja

    Hej

    No.. każdy chyba ma rzeczy co by się przydało wymazać a tu du.
  9. Jeżeli masz ochotę na bluzgi to w wątku "Wkurza mnie" jest większa tolerancja ekipy Mam nadzieję, że @Dalja nie odbierze Twoich słów negatywnie Jakieś stosujesz końskie zaloty?
  10. W tym się zgadzam...chyba nie lubię gdy mężczyźni traktują przedmiotowo kobiety choć wiem, że są wzrokowcami. Wolę jak takie rozmowy toczą się w typowo męskim gronie
  11. Dla każdego jest miejsce. Zwracamy uwagę i czasem stosujemy system "nagród" gdy jest to konieczne. Cieszę się, że rozumiesz gdzie popełniasz błąd i przyjmujesz nasze słowa gdy regulamin jest naruszany. Regulamin nie jest przeciwko nikomu ale jest dla wszystkich. Emocje czasem są trudne do okiełznania i warto nad nimi pracować z pomocą innych. Czasem zbyt mocno skupiamy się nad treścią myśli i trudno dostrzec źródło problemu. Z pewnością tutaj możesz liczyć na wsparcie i nikt nie jest przeciwko Tobie jeżeli chodzi o członków ekipy.
  12. @You know nothing, Jon Snow pisanie i przelewanie myśli pomaga ci. Wszyscy tutaj mamy jakieś problemy i pracujemy nad ich rozwiązaniem. Sama chodzę do psychiatry i terapeuty. Czy możesz napisać jak wygląda twoje leczenie?
  13. Linki reklamowe są niezgodne z regulaminem i będą usuwane. Jeżeli sytuacja będzie się powtarzać, zostaniesz uznana za spamera.
  14. I nadal gówno, całą Noc szczurze gówno jak to srali dla Kamilki i Justynki, a kogo ta Kamilka obchodzi szczególnie? Studentów pełno, nic wyjątkowego nie ukończyła. Strata czasu i energii ale trzeba mi było energię w utworze zniszczyć Alana jakimś gównem dla Kamilki ciociuni. Coś bym napisała ale się powstrzymam. Już to zresztą pisałam gówno mnie te dziewczyny obchodzą ich od 17 lat na oczy nie widziałam. I nie tęsknię. Ja jestem najważniejsza i mój ukochany mentor relic. Ja stworzyłam klimat i jako Sowa_ i jako d z i k a i nikt mi nie będzie tego kradł. Przypominam, że Waldek poznał mnie i ode mnie wszystkiego się dowiedział a nie te flondry nie znaczące. Ty Szczurze mu się jak czub spuszczać kazałeś by myślał o innych by ogłupiać bratu Nelyssy umysł a nie o mnie, bo Waldek był zazdrosny i te słowa mam, żebym go tylko nigdy z bratem Nelyssy nie zdradziła. Za to pozwolił by mu Szczur odbił dziewczynę, bo gdybyś był normalny zdrowy psychicznie Szczurze, to jesteś dla mnie fajniejszy, ciekawszy. Trzeba walczyć o swoje, bo gdybym się nie odzywała, tego nie opowiadała tak by roznosił bzdury swoje i się śmiał, że mu wierzą a już tak robił, bo jedyne co to musi mi dokuczać. Za to, że go nie słucham i nie będę mu nigdy żyć jak reszta, bo żyję i będę żyć po swojemu. A to On zatrzymał mnie w czasie i ciągle wyglądam i czuję się jak nastolatka, nie mogę się w spokoju normalnie rozwijać. Wystarczy popatrzeć na avatar Tarkana i na d z i k ą z forum. Wiadomo za kim jest, zmierza. Tu gówno kogo obchodzą Kamilki i Twoje wymysły. ON cienia będzie wpuszczał w umysł Kamilki by studia ukończyła jakby sama nie mogła, a swoją podopieczną niedorajda forumowa, nie potrafi wznieść i rozwinąć. Taki medialny, całymi mediami muzycznymi rządzi i jak dziennikarz się odezwał tak zaraz grillowali bym tylko brata Nelyssy nie zdradziła. Brat Nelyssy ma czas za rok, swoją twórczość ukaże jak urodzę dziecko, zobaczymy czy mi da warunki do rozwoju. Bo tylko głupi by nie widział, że jestem urodzonym muzykiem. *trollowali*
  15. Wczoraj
  16. Da się tak w ogóle? Związek zaburzonego ze zdrową? Mi się to nigdy nie udawało. Zupełnie inna bajka, zupełnie inny świat, trwało to zwykle max dwa tygodnie. Nie było chemii, w zasadzie z mojej strony na pewno (ale chyba z drugiej też niespecjalnie).
  17. Sram na to wszystko, chyba nie zasnę dziś. Na niczym się nie mogę skupić, nie wiem, mój organizm się czegoś dopomina, jestem niespokojny, nadpobudliwy, jak w manii. Nerwowo wchodzę i wychodzę z tego forum. Jakbym szukał z kimś kontaktu, ale nie wiem z kim, ani z czym. Pustka i skończoność wszystkiego mnie opanowuje, wszystko jest niewystarczające i marne, może dostaje adhd i zaraz będę pisał jak @Dalja?? Wtf.
  18. No ale jednemu puszczą tak, że musi sobie ulżyć w prywatności swojego pokoju, drugiemu tak, że wypisuje rzeczy, których normalnie by nie napisał, a trzeciego tak, że kogoś gwałci.
  19. tak naprawde chyba glownym winowajca nadcisnienia samoistnego jest insulinoopornosc, tak mowia tacy dwaj lekarze na yt, ja tam w to wierze
  20. Zolin

    Hej

    Aj znaczy ja w międzyczasie... kminie ile w tym trollingu i baitowania a ile prawdy. Fakt, ale... co tam Nigdy nie wiadomo xD A nie zawsze wiesz - w tyj konkretnej sytuacji... ojjj kiedyś miałem podobnie... tyle że na poważnie... cringowe czasy, nie jest super ale tamto to dobrze by było wymazać z tablicy, tamten okres w życiu.
  21. sterydow nie bralem a fuuj xd ale gruby jestem juz od jakichs 14 lat xd najmniej w tym okresie 91 przez chwile a najwiecej tyle co teraz czyli 120 xd no moja siora ma cisnienie wzglenie ok ale jest gruba i ma powiekszona niby, u mnie to tez na badaniu wyszklo na echo ze tam powiekszone a na rtg klatki ze sylwetka serca niepowiekszona. stres napewno ma wplyw i w polaczeniu ze zla dieta i z nadmierna masa, msyle ze u mnie kilkanascie lat temu wlasnie te czynniki spowodowaly ze mialem przygode w szpitalu z tym cisnieniem bylo nawet 190/110 i potem niby branie leków itd, a ja potem wzialem sie za diete zaczalem ciezej ciwczyc, sen sie poprawil po lekach wujek zaczal mnei sponsorowac, diete i zara cisneinie spadlo, przstalem brac leki a nadal bylo dobre to potem wogole nie bralem i zaponnialem o tym, kołatań nie było itd ale nei mniej jednak na badaniu tam jzu bylo wtedy ze lewa komora na granicy normy i przedsionek te wyniki to tez jak mi lekarka mowila ze kiedys by uznali moj wynik ze sie miesci w normie ale normy pozmieniali nie no nic tylko biore szwagra za tylek nastepnym razem jak przyjada stawiamy ten garaz biore ciezarki od kumpla co mu pozyczylem i wracam chociaz do trenowania góry ciała bo dol nie bardzo ze wzgledu na kregoslup no i dieta jak wszystko sie ulozy bedzie hajs jaki taki i cel 85 kilo wazyc albo nawet mniej ale to cel minimum w ziem jak troche cwiczylem u neigo to po treningu kilka godzin mialem niskie cisnienie takze to chyba pomaga
  22. Dalja

    Hej

    HAHAHA Hahaha XDD XD Ahahah nie mogę mogłabym was dwóch czytać godzinami Autorze, mała mi robi tutaj chyba na forum za prankstera A generalnie, niech pierwszy rzuci kamień kto nigdy nie został oscamowany normalka.. Kamieniem* waszej dwójki* eh gdzie moje piękne pismo z początków na forum xd
  23. Psychiatrzy policyjni to widzieli i co? Szczur Wasze szmacenie się też im pokazał.
  24. Zolin

    Hej

    No to już nie pisz z tym ogonem haha Ale porównaj swój profil z profilami pozostałej dwójki komentujących - widać pewne "różnice"... Nawet nie subtelne, spójrz na komentarze a dowiesz się z kim gadasz normalnie. Tu coś odezwiesz się w temacie "bolca" - widać jakiś dla Ciebie ważny... jakieś 52 kobiety, jakaś zdrada z chłopakiem, tu prześmiewczy komentarz z jadem a tam jakaś spina. W dodatku wiedza o sterydach, marihuanie... oczywiście z tzw. DVPY bo nie podparta linkiem do żadnej metaanalizy, czegokolwiek. Nawet na żywieniu się zna - pewność siebie/luz i tego typu cechy Twojej wypowiedzi, nie musisz mi mówić ale przed sobą zastanów się czy czegoś tym nie przykrywasz. To że dodasz jakieś takie słowa... brzydkie/ochydne bądź wiejące "wiochą" typu "biadolić" itd, to że zaakcentujesz pogardę dla drugiej osoby... nie znaczy że Twoje argumenty nabierają na sile. Oj nieraz efekt jest odwrotny.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×