Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Nie piszę Ci już tego nawet pod wpływem emocji, oddycham i czuję się dobrze. Ja Was już po prostu nie chce. Jesteście obrzydliwi. Obrzydliście mi wszyscy. Nie zaskoczycie mnie niczym, na nic nie czekam i nic nie chcę. Nawet nie kieruje się tymi słowami "miej wyjebane a będzie ci dane" , bo o się i tak w Waszym przypadku nie sprawdza, ja Was po prostu nie chcę znać. Nie chcę by On mnie rozczulał czymkolwiek na odległość. Odległość wszystko zniszczyła, ja chciałam się do Niego przytulać, tak by się uspokoił a nie przez masturbacje. Nie pozwalasz mu, On nie ma jaj się z przeciwstawić Tobie, no to trudno. Przestań mnie terroryzować teraz za to, że ja tego nie chcę już słuchać niczego co, po co, dlaczego i tyle. Mnie to nie interesuje. Zaraz ostatnia rozprawa, opowiem już wszystko podsumuje i możecie znikać, niech Was pozamykają albo lepszym sposobem zakażą kontaktu ze mną jakiegokolwiek. Nie jesteście mi potrzebni w życiu, ja mam swój świat w głowie, nie będzie mi nikt go zmieniał i niszczył. Nikogo nie szanujecie, pokazujecie mi momenty z życia osób, które chcą mieć prywatność, to jest obrzydliwe. Mnie nie interesuje takie życie, nie jestem tego ciekawa jak kto żyje, co sobie myśli w samotności. Każdy ma prawo do wolnego życia, poza Wami. Wasze miejsce jest w więzieniu. - Dzisiaj
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
Tentyplebs odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Podobnie. Na tym leku „szybko” siedziałem. -
Myślę, że nie ma tu żadnych reguł, to zbyt złożony temat, mnóstwo zmiennych. Może niektóre zaburzenia lepiej przechodzić wspólnie, inne konfiguracje się w ogóle nie nadają? Jak teraz sprawdzimy które? IMO dużo ważniejsze są wspólne wartości, poglądy na dzieci, podobne potrzeby seksualne, poziom intelektualny, samoświadomość i podobny poziom zaangażowania.
-
PUSTKA W GŁOWIE, UTRATA MONOLOGU WEWNĘTRZNEGO, APATIA I ANHEDONIA
mała_mi123 odpowiedział(a) na ziomek423 temat w Uzależnienia
Znowu chcesz ćpać? Nigdy w takim przypadku nie wyjdziesz z uzależnienia. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
PUSTKA W GŁOWIE, UTRATA MONOLOGU WEWNĘTRZNEGO, APATIA I ANHEDONIA
MlodyKapi odpowiedział(a) na ziomek423 temat w Uzależnienia
Nie ograniczał bym się w środkach, klin rozwiąże temat -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
Dołączył do społeczności: unregisteredweapon
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Nic dziwnego, że ludzie nie chcą pamiętać świata relica, wspominać o nim w tym uczestniczyć, obrzydziłeś wszystko. Wszyscy dopingowali Tobie i mnie szczerze czujący świat relica i zniszczyłeś wszystko swoją nieporadnością wobec Szczura. Zresztą On sam powiedział, zrób coś bo nie będzie dobrze i dałeś mu na 3 lata terroryzować moje ciało dla orgazmów do szmat śmierdzących samemu zatruwając się tym jeszcze bardziej. Gówno nie klimat, następny świat relica będzie po prostu bez miłości romantycznej do relica, zresztą Konrada kocham po bratersku więc będzie lepiej. -
Moje życie zmierza w kierunku szpitala psychiatrycznego.
mała_mi123 odpowiedział(a) na toja112 temat w Nerwica lękowa
Możesz tak mieć po tych lekach. O ile te leki czy też styl życia / odżywania nie skutkują zapaleniem przewodu pokarmowego, refluksem, nadkwasotą. W tych schorzeniach często traci się apetyt i pragnienie gdyż piecze cię cały przełyk itd. także nawet człowieka nie ciągnie do jedzenia, może bardziej do picia. Niestety część tych leków może skutkować właśnie takimi bolesnymi problemami z układem trawiennym. Ew. przebadaj się pod kątem helicobacter. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Nie mamy już o czym rozmawiać czy z Tobą jako cieniem czy bratem Nelyssy, pierdoły bez przyszłości. Jak nie ma przyszłości to nie ma nic, ja Wam nie ufam. Macie móżdżki nawet strollowane gorsze niż gimnazjaliści bo oni myślą poważnie Wy jak już to tylko brutalnie a ja jestem delikatną osobą mimo wszystko nie dam się w gówno robić. -
Welchman Hugh (reżyser tejże ekranizacji)
-
Prior to the advent of brain, there was no color and no sound in the universe, nor was there any flavor or aroma and probably little sense and no feeling or emotion. Before brains the universe was also free of pain and anxiety. —Roger Sperry
-
A co masz na myśli, że niekiedy jedyne możliwe?
-
Nie powiedziałabym że dobre, często toksyczne, niekiedy jedyne możliwe, a nieraz plus
-
Dobrze na mnie wpływa to, że chodzę na Warsztaty Terapii Zajęciowej, przynajmniej jestem wśród ludzi takich jak ja z orzeczeniem o niepełnosprawności.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Gówno mnie obchodzi cieniu wietrze kto Cię chciał kto nie. Comlicated mądra była, bo może i Ty byłeś fajny, mądry, normalny i poważny do pewnego momentu. Ja nie jestem Liana ja sobie nie będę pozwalać na te pierdoły, Liana zresztą też już chyba zaprzestała. Kłamiesz tworzysz sobie Pana, brata Nelyssy a wygląda na to że to Ty albo sobie Jego osobę wykorzystujesz a ja tu bzdury wypisuje. Tak czy inaczej Ty jesteś za wszystko odpowiedzialny, bo to Ty mnie na forum ściągnąłeś. Za dużo dziewczyn co i nie wiesz co Ty masz zrobić.. To świadczy tylko o tym, że nie wiesz czym jest prawdziwa miłość, skoro jesteś pod nadchnieniem wielu a mnie najbardziej krzywdzisz tym. Najbardziej Karoliną, swoją hipokryzją. Co mi będziesz kilku chłopaków wypominał, bzdury kazał rozpowiadać innym a Ona co? Dzieci ma z dwoma, ... w ustach i w cipie miała jeszcze więcej. I co miliony warta nie? Dziwkę byś lepszą, porządniejszą znalazł wierz mi, bo ani ona urodą nie przekonuje, ani sposobem bycia, ani tym bardziej intelektem. Na kursy do szkół zaocznych czy gdziekolwiek to każdy głupi w tych czasach może się zapisać jak mu każesz czy gdy sam chce, podobnie gdy mu ktoś pracę załatwi to do niej pójdzie a Ty mi blokujesz rozwój, bo się boisz mojej popularności. Tego się najbardziej boisz, że moja osoba już na forach przyćmiła Twoją zacną osobę więc mnie każesz usuwać z tych miejsc. Słabe to, bo jednak jako mentor powinieneś być dumny z tego wtedy byś Ty był równie szanowany, że taką osobę masz po swojej stronie, która Twoje dzieło kontynuuje. Już o tym pisałam i powtarzam. Ośmieszasz się. Każdy student strollowany, których tak za głupotę wielbisz, każdy nauczyciel, mędrzec Ci to powie. -
Raczej miałam takie przekonanie, że dwa minusy nie dają plusa;) w sensie jak dwie osoby mają z tym samym problem to nie jest dobre połączenie. No ale jak widać chyba się mylę, może łatwiej jest razem mierzyć się z jakimiś trudnościami.
-
Uzależnienia są jazdą po stanach świadomości, nie wiem czy w 7 letniej karierze udało mi się któreś pominąć. Piszę w tym dziale bo stany schizofreniczne są dla mnie najgorszym w skutkach stanem. chciałbym je sobie jakby zobrazować, wydają się być najciekawsze a zarazem najbardziej wyniszczające ciało. Wydaję mi się że udało mi się wygrać walkę z tymi stanami, piszę stanami bo sam obraz tego co nade mną wisiał to były wszystkie możliwe urojenia, najbliżej według nazewnictwa stoi schizofrenia paranoidalna patrząc szerzej przełaziłem przez katatonię ponad to to całe odczepienie od własnych emocji czasem dawało wygląd Hebfreni czy jakoś tak. To był pełno skalowy obraz tego co się dzieje z mózgiem na samej płaszczyźnie ciała. Dążę do stanu który daje mi poczuć niektóre emocje... Za dzieciaka miałem prze/cenzura/one, przyjmowałem do siebie rzeczy których nigdy nie powinienem doświadczyć. Po jakimś czasie mnie to wypaliło doszczętnie. Miałem zasadę taką że świat już taki jest chodź "wyjściowo" mocno wierzyłem w ludzi i ceniłem dar życia. Byłem bardzo wrażliwy zanim mnie wypaliło. Była to depresja ciągnięta od dziecięcych lat. Życie kolorowalem baką która tylko poszerzała mi świadomość w takim systemie... Któryś cios już konkretnie siadł mi na głowę, w jednej chwili odsunałem się od własnego ego i przestałem akceptowac jak i przetwarzac niektóre rzeczy. To była już psychiczna autoagresja-prowadzila mnie do tej zwykłej z której ominąłem co najwyżej fizyczne okaleczanie się. Przybralem postawę która emanuje wkurwieniem i agresją z jednoczesnym wyuczonym brakiem akceptacji do samego siebie, skasowało mnie takie "nastawienie" Tak działałem okrągły rok. Jak tylko przyjrzałem się tej kwestii po zdrowym praniu neurolepami to mnie w sekundę odomamilo. Fajnie. Więcej grzechów nie pamiętam. Regulowalem nastrój substancjami teraz już sam z siebie skacze po biegunach Po tym wszystkim Jak patrzę swoimi oczyma przez swoje ciało na świat to całość jest jak czarna dziura, zero emocji, zero opinii. Nie potrzeba mi większych bodźców by złapać tą agresję, teraz staram się jedynie nią dobrze zarządzać, nie kierowac jej do siebie. Nie chce wracać do tego wszystkiego Zostawiam paragon
-
To chyba ja sie tak poczuje.Juz mam jej dosc.Codzien nie wiem co mnie czeka.Ale wiem na pewno ze albo lęki caly dzien albo przymul i brak energi.Albo wszystko naraz .I ta depresyjna aura caly dzien.Plus zmęczone cialo,jakbym jakas chora byla.Nic sie nie chce robic.Brak apetytu,oslabienie mięśni,trzesace sie łydki chwilami.Co za paskudny lek. Gorzej to mnie chyba nawet Wenla tak nie zgnębila.
-
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
serotoninowiec odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Całkowicie zablokuje funkcje seksualne. Tak jest u mnie. -
Ekranizacja "Chłopów".
-
Role
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane