Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Moim zdaniem nie ma sensu się kierować jakimiś schematami myślenia, każdy lubi co innego, dziś jest bardzo duży wybór różnych dziedzin sportu, jeśli jesteś delikatny i wrażliwy, to możesz np. połączyć ćwiczenia z tańcem i wcale nie będziesz przy tym mniej męski. O bardzo proszę A jak wolisz coś bardziej "męskiego" to możne różnego rodzaju dance combat, teraz sporo tego jest Sport oczywiście może pomóc w radzeniu sobie z emocjonalnością, ale myślę, że to jest szerszy temat i można próbować radzić sobie na różne sposoby, np. poprzez introspekcję, mindfulness i techniki oddechowe, takie ćwiczenie bardziej odporności psychicznej, co niekoniecznie musi być powiązane z siłą fizyczną.
-
Tak Stawy: zawiasowe, kuliste, siodełkowate?
-
-
Przeziębienie Ból miesiączkowy czy ból kości?
-
Przeważnie tak Pijesz wino do obiadu?
-
Na coś słodkiego ~ mam w lodówce rogalika 7Days ( z nadzieniem kakaowym ) i ciasto.
-
Lichwa
-
Siłownia - lekarstwo na głowę?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na MiśMały temat w Kroki do wolności
Jakikolwiek ruch fizyczny sport, jest dobrym lekarstwem. Zależy kto co lubi, jakie ma predyspozycje fizyczne. Dla mnie najlepsza jest jazda konna, jazda na rowerze, taniec, gimnastyka artystyczna i chodzenie, długie spacery. Lubię też skoki z wysokości i wspinaczki. Z pewnością ma to wpływ na emocjonalność, charakter. Tak naprawdę sportowcy są wrażliwi, ale silni fizycznie. -
Uwielbiam Ile wydajesz miesięcznie na opłaty?
-
Poznałam jakieś 20 lat temu Gdy byłam w klasie maturalnej, to przeżyłam już wtedy jakiś zryw duchowy, nawrócenie, ale bardziej emocjonalne, chwilowe. Wtedy postanowiłam wstąpić do zakonu i spędziłam ok. 1,5 roku w zakonie bezhabitowym u Sióstr od Aniołów koło Warszawy. Tam poznałam dezyderate i ogólnie ten czas to była pierwsza poważna styczność z duchowością i religijnością, no ale potem mi przeszło. Po odejściu, na skutek rozmów z różnymi wolnomyślicielami, sceptykami itp., następowało stopniowe odchodzenie od wiary, aż całkiem przestałam wierzyć i poszłam buddyzm jako system filozoficzno-etyczny. Drugie nawrócenie było ok. 7 lat temu i to już było konkretne, Duch Święty mnie konkretnie trzepnął , więc to już mi nie przeszło, jednak ewoluowało, na początku miałam dość radykalne, biblijne poglądy, potem się to zmieniało, rozwijało i szło w kierunku głębszej duchowości.
-
Chyba w przedszkolu Masz papierośnicę?
-
Co dziś zrobiliśmy konstruktywnego
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Kroki do wolności
Ruszam kompozycje, trzeba się wyrobić z tym, by całą płytę w końcu ukazać światu do Chrystusowego wieku. -
Nie, nie mam Masz ciężko kapujący mózg tzw. ckm?
-
Kotek ewidentnie Szambo czy kanalizacja?
-
Analitykiem danych statystycznych lub urzędnikiem biurowym Jaką herbatę lubisz pić?
-
Ziemniaki i cukinia smażona
-
Napój Polo Cockta
- Dzisiaj
-
Ofiara gwałtu, czyli trudny los mężczyzn
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na pieklomezczyzn temat w Socjologia
tak ogólnie to lepiej żyć swoimi problemami i brakami niż tymi uogólnionymi są różnice między baby a chłopy i w konsystencji i w egzystencji ale czy ktoś ma lepiej? pewnie sąsiad... ewentualnie sąsiadka... ja tam bym się jednak nie zamienił mój ból jest zwyczajnie mojszy -
Mam podobnie. Ogólnie, zależy jakie miasto i jaka wieś - choć na pewno nie chciałbym mieszkać ani w centrum miasta, z powodów, które zacytowałem, ani w zbytnim oddaleniu od dużego miasta, w którym można coś załatwić i przy okazji mieć większy dostęp do usług i rozrywki. Centrum miasta to miejsce, w którym bardzo łatwo o przebodźcowanie. Hałas ogólnie mi przeszkadza, spaliny też. A latem betonoza zmienia miasto w patelnię i sprawia, że upały stają się nie do zniesienia. Musi być odpowiednia ilość roślinności, najlepiej w pobliżu wody, żeby dało się wytrzymać latem.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane