Skocz do zawartości
Nerwica.com

gusia

Użytkownik
  • Postów

    2 249
  • Dołączył

Treść opublikowana przez gusia

  1. gusia

    Szemka!!!

    Witaj miło pajączku
  2. gusia

    wITAM WSZYSTKICH!!

    Witaj miło...imienniczko
  3. gusia

    wITAM WSZYSTKICH!!

    Witaj miło...imienniczko
  4. gusia

    Witajcie!!

    Witaj miło
  5. gusia

    Witajcie!!

    Witaj miło
  6. dorotko,nierozumiem dlaczego ukrywasz "to" przed mężem Myślę że męczy Cię to że najbliższa osoba nie wie do końca co się z Tobą dzieje. Mój mąż wie...bo jest nacodzień,ale nie powiem że jest łatwo. Były momenty że bał się(na poczatku),ale teraz ...po 14 miesiącach leczenia,czasami śmieje się z moich "ataków",a to boli dorotka, uwierzy ,porozmawiaj szczerze,przecież to Twój mąż Mam nadzieję że będzie bardziej wyrozumiały niż "mój" Tego życzę... Pozdrawiam.gusia. PS.Wszyscy z tego wyjdziemy,musimy wierzyc
  7. To bez wątpienia nerwica lękowa....ale konsultacja z psychiatrą musi to potwierdzic.Sama choruję na to "paskudztwo",autobusem nie jechałam już ponad dwa lata.Jestem więźniem w czterech ścianach, a kiedyś....całkiem inna osoba...ech.. kulek,nie zwlekaj z wizytą u psychiatry,proszę Cię...ja zwlekałam rok,męczyłam się,nie miałam pojęcia co mi jest,chwilami myślałam że głupieję,nie miałam neta,tego forum.....teraz wiem ,ale szkoda że tak późno. :| Persen hmmm,życzę aby pomógł,ale myślę że wizyta u specjalisty jest konieczna. Pozdrawiam.gusia. PS.Daj znac co u Ciebie
  8. gusia

    [Sosnowiec]

    Dzisiaj się dowiedziałam (niewiem czy akurat ta terapia kogoś interesuje),że na Czarnej nie prowadzą terapii behawioralno-poznawczej. Najbliżej Nas szpital w Siemianowicach Sląskich przy ul.Korczaka. Może ktoś z Was orientuje się czy nie ma bliżej? Pozdrawiam.gusia [ Dodano: Pon Paź 09, 2006 5:53 am ] Małe sprostowanko...szpital w Szopienicach...(ja napisałam Siemianowice...ech..)
  9. gusia

    Witam wszystkich!

    tico97 witaj na forum
  10. God's Top 10 ja już spróbowałam,teraz mogę powiedziec-wyśmienity serniczek!!! ...i rzeczywiście ..zarumieniłam się Pozdro.gusia
  11. gusia

    [Sosnowiec]

    Michał,powiem tak...leczyłam się rok w Będzinie,teraz przeniosłam kartę do przychodni na Zagórzu(ul.Kisielewskiego),dlatego że mam dwa kroki(wcześniej nie było tu psychiatry),i myślę że nie będę miała czego żałowac. Porównując tych lekarzy..(niebo a ziemia),tu na Zagórzu jest kobieta,młodziutka,ale super prowadzi rozmowę,potrafi słuchac,jest bardzo otwarta,wiesz cięko powiedziec mi coś więcej ponieważ byłam dopiero dwa razy,ale ludzie przyjeżdżają do niej z daleka,nawet jeśli mają "pod nosem"lekarza. Bardzo sobie chwalą Jeśli chodzi o terapię(sama szukam i chcę rozpocząc)to ja wiem tylko o Czarnej. Pozdrawiam.gusia
  12. gusia

    Świeżak na tym forum ...

    Witaj Danielu Kurcze zaczynam się bac chłopaki Proszę napiszcie jak długo i w jakich dawkach braliście benzo. Pozdrawiam.gusia Dodam że ja zażywam alprox0,5mg,niecodziennie ale średnio wychodzi trzy tabletki tygodniowo.Hmm,tyle że trwa to już 14 miesięcy,,,ech,,, Proszę,napiszcie.. [ Dodano: Czw Paź 05, 2006 11:15 am ] Daniel trzymam kciuki,dasz radę
  13. gusia

    Trzymajcie za mnie kciuki

    kings witaj milo Ja mam nadzieję że coś zostało tego buziaczka,no chyba że wszystko mi już zabrali Ale to moj refleks tylko,zawsze trace Pozdrawiam Cię i głowa do góry
  14. I.K.,super że załozyłaś ten temat,to co piszesz(o konowałach) to niestety przykra prawda Sama dziś "trafiłam" na taka Panią psycholog,jestem w szoku,ale nie poddam się.. Nie będe sie rozpisywa bo napisałam już o tym dzisiaj (płakałam i pisałam) ,bo tak nie powinno się traktowac ludzi....i jeszcze psycholog??? Więcej na ten temat http://www.nerwica.com/forum/viewtopic.php?p=42696#4269 Pozdrawiam.gusia
  15. Bardzo dobry musi byc ten serniczek....hehe God's top 10 ,pozdrawiam i ...zyczę smacznego
  16. gusia

    Nowy ;)

    Witaj miło Kuba
  17. Witaj EWCIAAA Zaraz właśnie wychodzę...obiecuję że jak tylko wrócę,wszystko Ci napiszę. Pozdrawiam.gusia. [ Dodano: Sro Paź 04, 2006 12:05 pm ] Ewo...obiecałam więc piszę. Pamiętaj proszę tylko że to JA i MóJ przypadek. Ewo ja poprostu trafiłam na P.mgr,która chyba minęła się z powołaniem,byłam kiedyś u innej i różnica diameralna. U tej byłam zaleswie 15 min,patrzała na mnie z dziwnym uśmiechem(nawet jak mówiłam o forum),o swoich problemach,o swoim lęku....i w zasadzie tylko mnie słuchała,na koniec stwierdziła że potrzebna mi terapia,ale ona nie wie gdzie,i spytała czy mam jeszcze jakieś pytania. Powiedziałam więc że nie(choc miałam wiele)ale ona powiedziała ze ma następnego pacjenta za drzwiami.W gabinecie bez emocjii,choc myślałam że jak się otworzę to popłaczę sobie,niestety nie dane było mi się otworzyc,zimna kobieta,wręcz nieprzyjemna,a młoda dziewczyna. Ja nie liczyłam na niewiadomo co,poszłam ze skierowaniem i ona powinna wiedziec co zrobic. Aha,i zaleciła również terapię małżeńską... Ewa bardzo Cię proszę,nie bierz sobie tego do serca co napisałam ,dlatego że uwierz mi znam już paru lekarzy ,ale z czymś takim spotkałam się poraz pierwszy. Do domku wracałam ze łzami w oczach..ech.. Wierzę że Ty trafisz do dobrego psychologa.a ja będę szukała nadal. Trzymaj się i niczym nie przejmuj Pozdrawiam.gusia
  18. Sama w zasadzie poszukuję odpowiedzi na to pytanie Wreszcie (po 14 miesiącach leczenia farmakologicznego-które zresztą cały czas kontynuuję,i po zmianie lekarza psychiatry,leków również)zostałam skierowana do psychologa by to on doszedł do przyczyny moich (nieuzasadnionych)lęków. Piszę dlatego ponieważ własnie za godzinkę mam wizytę,i sama nie wiem czego się po niej spodziewac...od czego zacząc,wierzcie lub nie ,ale nie sądziłam że będzie to dla mnie taki stres. Ech..jest mi ciężko,tym bardziej że muszę iśc tam sama(a sama nie wychodzę),i oczywiście już z góry podratowałam się benzo,choc staram się tego unikac jak ognia. Kurcze ,nawet nie wiecie jaka jestem poddenerwowana..w głowie tysiace myśli,a w rezultacie pewnie będzie płacz i ....ech....sama nie wiem. Wiem jedno chcę się dzisiaj otworzyc na maxa,chcę zacząc walczyc wreszcie o siebie,chcę wygrac!!! Trzymajcie kciuki,prosze Pozdrawiam.gusia I.K dziękuję za wczorajszą rozmowę,dużo dla mnie znaczyła
  19. Witaj kasiu19 Mam nadzieję że znajdziesz na tym forum odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania. Tego życzę Pozdrawiam,gusia
  20. Miło że jesteś mazanek,witaj na forum Mam nadzieję że będziesz tu wpadac. Pozdrawiam.gusia
  21. Witaj małgosiak,troszkę zdziwił mnie Twój post przyznam,ale jestem pełna szacunku i podziwu.Generalnie chodzi mi o to że sama wiele przeszłas(bardzo wiele myślę),sama zmagasz się z tym "paskudztwem",a jednak podchodzisz do tego myślę optymistycznie ,mimo tego że wiesz że nie jest łatwo wygrac.Chcę powiedziec iż uważam że jesteś bardzo silną kobietą,niedośc ze sanma się nie poddajesz(choc walczysz juz tyle lat),to jeszcze zarazasz swoim optymizmem innych.Naprawdę tak poczułm po przeczytaniu Twojego postu Zyczę Ci aby ta siła i wiara nigdy Cię nie opuściła. Pozdrawiam.gusia
  22. gusia

    Catharsis

    Witaj God's Top 10 Nie poddawaj się,głowa do góry Pozdro.gusia
  23. Witaj ino miło na forum "Weź się w garśc".....skąd ja to znam,hmm??? Bardzo często niestety to słyszę....nawet od najbliższej mi osoby..ech...to boli Niestety to prawda,"zdrowy"nie zrozumie do końca co czujemy...a My musimynauczyc sie tego "nie słyszec" Pozdrawiam.gusia
  24. gusia

    swędzi!!

    Witaj iwo Niestety(a może stety)nie miałam poza wysypką polekową(która dośc szybko ustąpiła),objawów swędzenia ciała. Myślę że dla świętego spokoju skontaktuj się z lekarzem,a przed tym oczywiście WAPNO Pozdrawiam,gusia
  25. kretko,nic się nie martw ,jesteśmy z Tobą Na pocieszenie-ja też siedzę teraz sama,czyli siedzimy sobie razem ,a uwierz tez mam z tym problemy... Będzie dobrze....przecież nic nie może nam się stac,prawda? Pozdrawiam.gusia PS.Puśc sobie jakiś spokojny music,ja słucham S.Uniatowskiego,koi,chcesz to prześlę Ci tylko podaj mi majla na gg
×