Dzisiaj(czyt,wczoraj),pozytywnie nakręcona.....łaziłam cały dzień (z przerwami),jak nigdy...wyszlam jeszcze ponownie )po raz trzeci) wieczorem ,łaziłam w deszczu...kurcze jaka byłam szczęsliwa....dziwne prawda?
Dziekuję tym którzy sie do tego przyczynili :*:*:*
wyruszam ponownie jutro (czyt,dziś)