Mi tez sie wydawalo, ze to ten jedyny... Ale po kilku sytuacjach, gdy liczyl sie tylko on i mi nie pomagal w smutnych i zlych chwilach, po prostu ... znalazlam prawdziwego przyjaciela ... Ale na razie nie rzucam sie w jego ramiona na zawsze, wole poczekac i upewnic sie, ze nie bedzie jak tym...
Na razie jest ok, ale uplynelo dopiero 9 miesiecy naszej "znajomosci" :)
Trzymaj sie :) :) :) !!!!!