Skocz do zawartości
Nerwica.com

agnieszka.m

Użytkownik
  • Postów

    574
  • Dołączył

Treść opublikowana przez agnieszka.m

  1. W temacie w którym wypowiadał się moderator, miałam jak najbardziej identyczne zdanie jak jego kontrrozmówcy - ale z uwagi na brak poszanowania z jego strony (w końcu moderatora) dla zdania innych nie zabierałam głosu. Z racji swego wykształcenia znam prawa autorskie w miarę dobrze i cytowanie cudzych słów bez podania autora i źródła, jako słów własnych - jest łamaniem tych praw. A tekst, że we łbie się popierdol... tym, którzy uważają, że nie powinno się łamać prawa, jest - hmm... jak tu delikatnie to określić - mocno niestosowny. Mi w takim razie też się we łbie popier.... i mam w związku z tym iść do dupy. Fajowo, nie ma co...
  2. linka, podobno to właśnie z uwagi na to, że większość użytkowników jest tutaj bardziej wrażliwa niż na innych forach, wszelkie ataki na innych są tak wspaniale nagradzane - pytanie tylko, dlaczego ten system nagradzania dotyczy tylko, że tak powiem, zwykłych użytkowników Moderatorzy i ich kumple są ponad prawem Zresztą, jak sądzę, szkoda energii na bronienie tu kogokolwiek czy wyrażanie w tym temacie swego zdania. Szkoda nerwów. Miłego dnia wszystkim
  3. yans, drugie ostrzeżenie to ban i zakaz wstępu na forum. Niestety upomnienie a ostrzeżenie to zupełnie odmienna kwestia - moim zdaniem Shadowmere za swój - rzeczywiście nieco szczeniacki - tekst zasłużyła maksymalnie na upomnienie - no ale jak zwykle moderatorzy są nieomylni (pomimo że zdaniem admina nie należała jej się jakakolwiek kara). Czytałam tutaj mnóstwo postów, w tym postów moderatorów (np. - miły tekst dla osób poważnie zaburzonych przez nerwicę) za które ewidentnie należałby się ost, a które pominięto milczeniem. Ech, szkoda gadać...
  4. Paranoja, Magdaa, popieram, też od dłuższego czasu przestałam mieć ochotę tu zaglądać... Mam bowiem nieodparte wrażenie, że to forum to kółko wzajemnej adoracji osób świecących się na zielono... Shadowmere, to fajna, sensowna babka, a jej ostrzeżenie to jakaś kpina... Kilka bardzo mądrych osób, których posty uwielbiałam czytać, już stąd niestety wyleciało (bądź samo zrezygnowało). Sprawiedliwości na tym forum z pewnością nie uświadczysz. Pozdrawiam
  5. kasia000, opisywałam swój przypadek - u mnie tak to wygląda, nie wykluczam, że inni mają odmienne doświadczenia z lerivonem. A Ty próbowałaś spać bez lerivonu? Chyba już bardzo długo go bierzesz...Spróbuj go odstawić, wtedy zobaczysz, czy wyregulował Ci sen na stałe i czy moja opinia o tym leku jest nietrafna.
  6. agnieszka.m

    Przeciwieństwa

    opoka - brak wsparcia
  7. agnieszka.m

    Skojarzenia

    prozac - pigułka szczęścia
  8. sójka, napisz więcej, jak było w szpitalu, jakie badania Ci robili, jakie leki brałaś podczas pobytu, od kiedy śpisz lepiej. Pozdrawiam!
  9. bezsenność wcale nie musi być objawem depresji, jest także tzw. bezsenność pierwotna, która jest zaburzeniem sama w sobie, a nie wynikiem depresji czy nerwicy. Inna sprawa, że bezsenność bardzo często prowadzi do depresji, tak było w moim przypadku. Po kilku miesiącach permanentnego niespania byłam już wrakiem fizycznym i psychicznym, w takim stanie o depresję nietrudno. Zaczęłam wtedy brać lerivon i sulpiryd, po 3 miesiącach po depresji nie było śladu. Po pół roku zaczęłam odstawianie leków, sulpiryd odstawiłam całkowicie, ale po odstawieniu lerivonu niestety znowu zaczęła się bezsenność. Od stycznia z powrotem biorę lerivon i śpię super - tylko zastanawiam się, czy kiedykolwiek uda mi się ten lek odstawić. Na depresję ten lek jest świetny, ale nie wierzę, że może on uregulować sen już na zawsze - póki się go bierze, śpi się dobrze (poprawia długość i głębokość snu, u mnie też ułatwia zasypianie), ale tylko dopóki się go bierze...
  10. Basia26, ja również cierpię na bezsenność. Szczerze mówiąc to ja nie wierzę, że lerivon może wyregulować sen na stałe, bo u mnie problemy ze snem wracają natychmiast po odstawieniu tego leku. Biorę 60 mg i śpię dobrze - cały czas, czyli senność to nie jest u mnie tylko skutek uboczny tego leku. Jednakże po odstawieniu ta cholerna bezsenność wraca...
  11. kari21, na zdrówko! Ja właśnie obalam trzeciego browarka, siedzę w domu sama, bo szanowny małżonek poszedł na popijawkę z kumplami. Więc postanowiłam nie być gorsza i opróżniam barek
  12. linka, to że Polacy zawsze byli narwani i konfliktowi, to ja niestety doskonale wiem (stukałam historię przez 8 lat szkoły plus 5 lat studiów ), ale nie podoba mi się to, że nie potrafią sie pohamować w czasie żałoby narodowej, którą ja np. odczuwam bardzo mocno (zwłaszcza obecną). Każdy ma prawo do własnej opinii, ale nie powinno się jej publicznie wykrzykiwać w tak wyjątkowym okresie, to jest po prostu niesmaczne. Jak dla mnie takim zachowaniem Polacy pokazują niestety że - tak jak pisałam - nie uznają żadnych świętości... A co do opinii na temat Polski, to moja znajoma również wyszła za Szweda, który jest Polską oraz gościnnością i otwartością Polaków wręcz oczarowany i przyjężdża tutaj przy każdej nadarzającej się okazji. Wręcz chce na emeryturze się tutaj przeprowadzić, tak mu się Polska podoba.
  13. Ja osobiście zostałam jakieś 3 lata temu okradziona na terenie Niemiec (z bardzo dużej sumy, praktycznie rocznych oszczędności), także nie podoba mi się takie generalizowanie - jak to tylko w Polsce można zostać okradzionym. Osobiście nigdy w życiu nie wyjechałabym na stałe za granicę, zdobyłam tutaj wykształcenie, mam bardzo dobrą pracę, rodzinę, dom... Wszystko co mi potrzebne do szczęścia. Nie chciałabym żyć nigdzie indziej. Ponadto jestem przywiązana do polskiej kultury, obyczajów - nie wyobrażam sobie siebie pomiędzy ludźmi mającymi inne zwyczaje, inny język, inną tradycję i całkiem odmienne dziedzictwo kulturowe. Można powiedzieć że lubię moją ojczyznę, niestety jestem bardzo zawiedziona postawą moich rodaków w obecnej sytuacji - wielkiej tragedii narodowej. Ostatnie protesty (w czasie żałoby narodowej) pokazały, że nie uznajemy żadnych świętości (oczywiście nie wszyscy, ale wielu spośród nas), nie mamy szacunku dla urzędów, jesteśmy kłótliwi, małostkowi i samolubni. Nie podoba mi się to bardzo...
  14. Emilia1544, tak z ciekawości - co to za sąd, w którym pracujesz? Bo tak się składa, że mam wiele wspólnego ze szczecińskimi sądami. Jak nie chcesz zdradzać tego publicznie, to może być na pw
  15. piszę o zasługach Lecha Kaczyńskiego w trakcie całego życia, bo niby dlaczego mamy brać pod uwagę tylko ostatnie 5 lat - z okresy prezydentury? Lech Kaczyński żył ponad 60 lat i jego całe życie było poświęcone działalności naukowej, politycznej, a przede wszystkim solidarnościowej. Linka, skoro według Ciebie powinniśmy brać pod uwagę tylko okres prezydentury, to co dobrego możemy powiedzieć o wychwalanym tu prezydencie Wałęsa Chyba mówiąc czy pisząc o nim jako o wielkim Polaku mamy na myśli jego działalność w Solidarności, a nie jego (nienajlepszą) prezydenturę? A skoro tak, to dlaczego całe życie Lecha Kaczyńskiego mamy sprowadzać do okresu jego prezydentury (też moim zdaniem nie najlepszej)? To chyba nie fair? I od razu mówię - nie byłam jego zagorzałą fanką, wręcz przeciwnie - często krytykowałam jego prezydenturę, ale nie mogę czytać większości postów w tym temacie, z których wynika, że nie zrobił on nic dla Polski. Te opinie są - moim zdaniem - wielce krzywdzące i niesprawiedliwe. [Dodane po edycji:] A prezydent Rosji weźmie udział w pogrzebie polskiego prezydenta w zależności od tego, czy grafik pozwoli mu przyjechać do Polski w odpowiednim czasie - jestem naprawdę mocno zdziwiona tą informacją. [Dodane po edycji:] Ponadto zauważ Linka, że ja nie twierdzę, że decyzja o pochowaniu Państwa Kaczyńskich na Wawelu jest słuszna - uważam tylko, że powinniśmy ją uszanować, bo i tak jej nie zmienimy, a protestując głośno pokazujemy, że nie potrafimy jednak się zjednoczyć nawet w obliczu tak wielkiej tragedii narodowej i uszanowac tej wyjątkowej żałoby.
  16. czytam, czytam, i nie mogę zrozumieć, jak możecie pisać że Kaczyński nie zrobił NIC dla Polski? Nie popierałam jego obecnej polityki (mam poglądy lewicowe), ale proszę, poczytajcie najpierw jego życiorys i wtedy wykrzykujcie tutaj, jakoby to nic nie zrobił. Lech Kaczyński był doktorem habilitowanym nauk prawnych - specjalizował się w prawie pracy. W latach 1977-1980 współpracował z Komitetem Obrony Robotników (KOR) i Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża. Brał udział w sierpniowym strajku w 1980 roku. Potem był jednym z głównych ekspertów prawnych NSZZ "Solidarność". 13 grudnia 1981 roku, po wprowadzeniu stanu wojennego, został internowany. Zwolniony po 11 miesiącach, wkrótce został jednym z najbliższych współpracowników Lecha Wałęsy. Wespół z innymi prawnikami działającymi w podziemnej Solidarności opracowywał dla władz związku raporty na temat prawa w Polsce, przygotowywał też do obrony opozycjonistów wzywanych na przesłuchania. Od stycznia 1986 roku, po aresztowaniu Bogdana Borusewicza, kierował gdańską Regionalną Komisją Wykonawczą. Uczestniczył w przełomowych strajkach w Stoczni Gdańskiej w roku 1988. Brał udział w rozmowach Okrągłego Stołu. Ponadto był senatorem, posłem, prezesem NIK, ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka, prezydentem Warszawy. A przede wszystkim był prezydentem czyli Głową Państwa - to chyba znaczy ogromnie wiele? I to waszym zdaniem jest NIC Ponadto czy Polacy naprawdę nie potrafią uszanować tej decyzji rodziny prezydenta i odpuścić sobie wszelkich manifestacji swego niezadowolenia w czasie żałoby narodowej Ja jestem osobiście zażenowana wczorajszą manifestacją w Krakowie - patrzy na nas cały świat, a my urządzamy takie demonstracje w czasie żałoby. Każdy ma prawo do własnego zdania, ale robić to publicznie w tak tragicznym dla Polski okresie... Wstyd!
  17. Magda nie masz racji (akurat temat pogorzelców z kamienia bardzo mnie interesuje, moja bliska znajoma jest z tej miejscowości) - w Kamieniu Pomorskim gmina szybko wybudowała dom dla wszystkich pogorzelców - dwa bloki. Teraz w 35 mieszkaniach zamieszkali ci, którzy w pożarze stracili swój cały dobytek. Ci ludzie żyją teraz w takich warunkach, o jakich kiedyś (przed pożarem) mogli jedynie marzyć - mają nowe mieszkania z kuchniami i łazienkami, wczęśniej zamieszkiwali w pracowniczych pokojach bez łazienek. Jednakże w obliczu tak strasznej tragedii i żałoby narodowej mówienie o tym, kto dostał mniej, a kto pewnie dostanie więcej jest co najmniej nie na miejscu... Ja osobiście do dzisiaj nie mogę się otrząsnąć - bez przerwy płaczę i w duchu przeżywam tą ogromną tragedię setek polskich rodzin. Tak mi ich wszystkich żal... Polska w dniu 10 kwietnia straciła tak wiele...takiej tragedii jeszcze świat (w warunkach pokoju) nie widział...
  18. agnieszka.m

    perfumy z allegro

    jeśli chodzi o zakup perfum na allegro, to mam nienajlepsze doświadczenia - dwa razy trafiłam na podróbki. Dobre, konkurencyjne ceny mają perfumerie internetowe, tam na pewno są produkty oryginalne (przenajmniej ja zawsze trafiałam na oryginały). Kupowałam na perfumeria.pl, iperfumy.pl, e-glamour.pl i asteria.pl.
  19. a ja właśnie biorąc pod uwagę powody zbanowania jestem za przywróceniem BladeM. Prywatne spory nie powinny przesądzać o obecności na forum. Nie wszyscy musimy się lubić i poprzez pw możemy to wyrażac, po to one chyba istnieją - by pewnych spraw nie opisywać na forum publicznym. Jak można kogoś za to zbanować Przypominam, że Magda właśnie na forum publicznym obraziła kilka osób (idiotki, dziwki itp), w tym moderatorów. Jak widać ona jednak jest tutaj na specjalnych zasadach...które nie dotyczą BladeM czy Wujka. Nic do Magdy nie mam, ale jest to naprawdę niesprawiedliwe. Proponowałabym, by administratorzy jednak przemyśleli ten temat. [Dodane po edycji:] shadow_no, czy przewinienie BladeM było aż tak straszne, gorsze niż Magdy? Bo z tego co widzę, to raczej podobne...
  20. margat, do głowy przychodzi mi już tylko zolafren i doksepin (z tych nieuzależniających). Z tym że ten pierwszy strasznie drogi. Ale jak dla mnie chyba najlepszy usypiacz, jaki stosowałam. [Dodane po edycji:] aha, no i oczywiście tisercin (z tym że w większych dawkach muli, ale w pojedynczej jest ok).
  21. agnieszka.m

    Skojarzenia

    frustracja - rozczarowanie
  22. agnieszka.m

    Przeciwieństwa

    łagodność - złośliwość
  23. agnieszka.m

    Przeciwieństwa

    domek na wsi - apartament w Warszawie
  24. agnieszka.m

    Skojarzenia

    więzienie - cela
  25. Amon_Rah, przecież to oczywiste, ale popatrz wyżej. Pytanie dotyczyło leków nasennych ogólnie, a wśród nich dominują benzo i o nich pisałam w poście, który cytował Illaxus.
×