mała26, wiem doskonale o czym piszesz, z tym że sytuacja dotyczyła mojego ojca, on nie dał sobie pomóc, pomimo że cala rodzina robiła wszystko, by zerwał z nałogiem. Niestety nie żyje od 2001 roku... Jedyne co mogę Ci poradzić, to rozmowa z matką i przekonanie jej do leczenia odwykowego, sama sobie z tym na pewno nie poradzi. Jest w Polsce kilka specjalistycznych ośrodków leczenia uzależnień (na NFZ), alkoholicy znajdują się tam pod 24 - godzinną opieką specjalistów - psychiatrów i terapeutów, takie leczenie trwa ok. dwóch miesięcy. Czasami, ale niestety tylko czasami się udaje... Wejdź na forum gazeta.pl, tam jest dział uzależnienia, ludzie udzielający się tam to niepijący alkoholicy, oni Ci poradzą, gdzie są takie ośrodki, ile czasu się czeka, jak zacząć to wszystko załatwiać. No ale przede wszystkim musisz przekonać mamę, że musi się leczyć - dla siebie i dla Ciebie, gdyż jest ostatnią osobą, która została Ci na świecie. Zapewnij ją, że bardzo ją kochasz i chcesz tylko i wyłącznie jej dobra! Powodzenia!