Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sorrow

Użytkownik
  • Postów

    3 510
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sorrow

  1. Ano, ten nacisk na dopasowywanie się do "norm społecznych" jest głupi. Ślepe dopasowywanie się do "norm" nic nie zrobi dla ludzkości. Szczególnie widać to po zbrodniarzach hitlerowskich, którzy byli niezwykle "zdrowi psychicznie".
  2. Mi się najczęściej śni, że ktoś chce mnie zabić i Ja muszę przed nim/nimi uciec albo zabić ich pierwszy. Zwykle to drugie. Czy to coś znaczy?
  3. Ale hardkor . W sumie, to raczej mi się coś takiego nie przydażało. Jak piszę to raczej po to by sobie ulżyć.
  4. Dokładnie. W ogóle coś ostatnio jest trudno o prawdziwą przyjaźń.
  5. Bah. Jest pół tony dziewczyn, które by nie miały szansy być kimś więcej niż moimi znajomymi.
  6. Ale hardkor . Całe szczęście, że już w tym nie siedzę .
  7. Bah, tak jest często na zwykłych forach . Na tym to raczej oczywiste XD .
  8. Nie nazwałbym tego "oszukiwaniem". Raczej nazwałbym to uwalnianiem innych od konieczności wąchania smrodu niemytego ciała na którym rozkłada się pot . Nawet zwierzęta czyszczą swoje ciała. Co do samych dezodorantów, to niezbyt je lubię - chciałbym by znowu zaczęli robić bezzapachowe dezodoranty - większości męskich nie trawię - mają tak ostry zapach, że śmierdzą gorzej niż niektóre zapachy potu no i część dezodorantów ma zapach różnego rodzaju zielska, które niezbyt lubię (nie lubię "pachnących" kwiatów. Już wolę siedzieć obok kogoś bez dezodorantu (o ile nie po WFie) niż koło kogoś po Old Spice albo Gilette. Sam używam takich, które najmniej czuć i tak szczerze mówiąc, to podejrzewam, że niektóre z nich są damskie XD . Z drugiej strony np. przemalowanie włosów tak, że z niezdrowej ruiny nagle się "zamieniają" w super-atrakcyjne "zdrowe" włosy o rzadko spotykanym kolorze to już oszustwo . Zwierzęta też dbają o swoje futro/pióra. Zresztą, jak człowiek tego nie robi, to włosy zaczynają się plątać, swędzieć, wypadać, itd. To się raczej zalicza o dbanie o zdrowie, tak samo dbanie o zęby.
  9. Dlatego właśnie te "powinna" i "musi" są bez sensu.
  10. No to będzie drugi bezsensowny wątek gdzie będzie można dyktować kim powinni być ludzie i jak powinni wyglądać . [*EDIT*] W ogóle jak to czytam jak niektórzy próbują dyktować jak to ludzie "powinni" albo "muszą" robić pewne rzeczy, to mi się niedobrze robi, po prostu mnie trzęsie . To po prostu jest nadużycie i wchodzenie z buciorami w życie innych ludzi .
  11. E tam, co Wy w jaskiniach żyjecie? Przecież prawdziwa kobieta powinna o siebie dbać - powinna przeprowadzić zabieg usunięcia wszystkich włosów. A włosy na głowie, to mają tylko wszarze i neandertalczycy .
  12. Sofizmat rozszerzenia - nigdy nie napisałem, że jestem za nie dbaniem o siebie.
  13. Nie pisałem o wychudzonych lalkach Barbie. Z tego co widziałem, to niewiele magazynów je promuje. Pisałem o promowaniu kosmetyków. Jeśli jakaś rzecz jest dla mnie zupełnie normalna u zdrowej osoby a potem nagle czytam jakiś magazyn dla panów/pań i okazuje się że ta rzecz wcale nie jest normalna, tylko "nie-estetyczna" i cechuje tylko "neandertalczyków" i że gdy człowiek chce być "zadbany" to musi ją przekształcić, oczywiście za pomocą pewnych produktów, to wiadomo, że chodzi o cyniczną manipulację poczuciem estetyki populacji w celu wyciągania kasy od setek tysięcy/milionów ludzi. Kiedyś dałem się na coś takiego złapać jak jeszcze czytywałem "Formę". EDIT Umm... Co jest takiego obscenicznego w cechowaniu, że musiało to być ocenzurowane?
  14. Hah. Kiedyś miałem w kąpieli przez chwilę schiza na punkcie włosów na moich nogach - normalnie czułem się jakby to było coś obcego obrzydliwego. Na szczęście szybko mi przeszedł jak się zorientowałem że dałem sobie wdrukować nienawiść do własnego ciała XD . Oczywiście, chodzi tu o "jedyną słuszną" formę estetyki z magazynów zajmujących się promowaniem różnej maści kosmetyków.
  15. Tak więc dla Ciebie kobiecość jest równoważnikiem słowa moralność? Hmm... Ciekawe. Jak dla mnie, to to słowo jest hasłem pozbawionym znaczenia, bardzo często używanym do wymuszania pewnych czynności, zwykle kupowania różnych produktów.
  16. Pomyśl sobie jakbyś z nią zamieszkał. Całe mieszkanie śmierdziałoby papierosami.
  17. Hmm... Jakoś tak dziwnie się czuję. Jakby mnie nie było. Tzn. czuję się jakby moja osobowość się chwilowo rozpłynęła, nie czuję jej, czuję tylko pustkę tam gdzie ona była. Czy to jest depersonalizacja?
  18. Nie lubię makijażu a używanie dezodorantów uważam raczej za uprzejmość wobec osób postronnych. Chodzić z własnym zapachem... to prawie jak być nagim, prawda? To co jest zmysłowe w jednej sytuacji może być uciążliwe w innej, np. w trakcie jazdy tramwajem albo w szkole/pracy.
  19. Nie wierzę w istnienie czegoś takiego jak "kobiecość".
  20. kłamać albo naginać prawdę po to, żeby zostać pozytywnie odebranym przez drugą stronę. Dziwne. Po co ludzie to robią?
×