Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sorrow

Użytkownik
  • Postów

    3 510
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sorrow

  1. Sorrow

    psychotest(y)

    W tym wyszło mi 119 pkt. :/ . "Istnieje pewne ryzyko, że Twoja postawa wobec życia może mieć negatywny wpływ na Twoją odporność na choroby. Oprócz nieco większej podatności na choróby somatyczne, możesz być bardziej narażony (-na) na objawy związane ze stresem." I też wysłali mnie do psychologa :/ . Dranie :/ .
  2. Doszedłem do tego samego wniosku. To nie o to chodzi, że obcy są źli dlatego, że chcą mieć więcej osób. Oni są źli dlatego, ze pchają się na siłę do świata, do, którego nie przynależą i robią w nim bałagan.
  3. Nie no, co za chamstwo , co za prostactwo ! Do pieca z nimi .
  4. Ja tam zawsze wiedziałem, że zdrada jest zła i że zdrajcy nie zasługują na mój szacunek. Mój ojciec był zdrajcą i nigdy bym nie powiedział, że kocham go równie jak moją mamę ani, że nie skrzywdził mnie tym, że jest kimś gorszym ode mnie.
  5. Sorrow

    zadajesz pytanie

    W lesie na łące i ogrodzie. Ulubiona potrawa?
  6. Nom, racja. Jednak jak już sprawy idą tak daleko, że się planuje przeprowadzkę do innego miasta, to chyba już wypada poprosić o rękę. Kiedyś rodzice byli od tego, by o tym przypominać.
  7. Sorrow

    Nerwica a praca

    Dzisiaj stwierdziłem, że ciągle biorę jakieś masakryczne prace do, których jestem za wrażliwy. Najpierw wzięłem ochronę po 12 godzin w nocy (a jak byłem u lekarki to mi powiedziała, że Ja w ogóle nie pownienem pracować w nocy) a teraz znowu ta praca w fabryce, która była niezwykle uciążliwa. Muszę na to uważać. Bo może są takie warunki na rynku pracy jakie są ale jestem wrażliwy i mam skłonności do nerwicy/depresji i pewnych rzeczy, które mniej wrażliwi ludzie są w stanie znosić, nie jestem w stanie znosić przez długi czas.
  8. Może spróbuj porozmawiać z córką i wyjaśnić, że oni Cię bardzo zranili i słuchanie o nich sprawia Ci przykrość?
  9. Może to jakaś alergia albo coś w tym stylu? Ja bardzo długo miałem kaszel i katar i go nieskutecznie leczyłem latami a potem się okazało, że to alergia.
  10. Czy ten pająk jest jakiś egzotyczny, czy normalny, tutejszy? Ja też. Czemu? Świat jest duży. Nie wierzę, że ludzie wszędzie są tacy sami. Zresztą to nie ważne. Trzeba niszczyć narzucone przez obcych paradygmaty. Życie to walka, wojna, która nigdy się nie kończy. Mam co najmniej jedną z tych rzeczy ;] . Albo i może dwie . Tak swoją drogą, to kobieta, żeby ze mną być musi mieć dwie rzeczy... Odpowiedni charakter i odpowiedni wygląd. Jak nie ma obu to odpada .
  11. Nie chcę być z kobietą, która jest ucieleśnieniem seksistowskiego stereotypu.
  12. To kobiety powinny zdobywać mężczyzn a nie na odwrót.
  13. Sorrow

    Muzyka...

    Może to ?
  14. Sorrow

    Nerwica a praca

    Byłem tylko pięć dni i najpowarzniejsza rzecz, jaka się zdarzyła, to jakaś rozwrzeszczana młodzierz idąca przez parking. W tym wypadku wystarczyło im się przyjrzeć by sobie poszli. Generalnie rzecz biorąc, to jak się nie ma licencji, to nie ma mowy o zaciąganiu kogokolwiek, gdziekolwiek. Się z ludźmi negocjuje. Jak to nie pomaga to się dzwoni do centrali by przysłali ekipę interwencyjną. A stres jest zawsze jak zaczyna być nieprzyjemnie. Główny problem z ochroną jednak polega na tym, że się pracuje w popieprzonych godzinach za marne pieniądze. Tak swoją drogą, jeśli mowa o supermarketach - w razie czego, to nie ma co liczyć na ochronę - jednego gościa, którego znałem pobili w hipermarkecie na oczach ochroniarzy. W marketach też pracują ludzie bez licencji, którzy nie mają uprawnień do stosowania przemocy i na dodatek w umowach mają, że ich obowiązki nie obejmują narażania zdrowia i życia. Ostatnio pracuję jako sprzątacz w fabryce i niestety wysiadły mi nerwy. Po czterech dniach pracy normalnie momentami płakałem. Potem doszły bóle brzucha, załamania nerwowe, ale dalej chodziłem. W końcu wczoraj całkowicie się załamałem i zaczął mnie tak boleć brzuch w pracy, że ledwo dotrwałem do końca zmiany. Dzisiaj już od rana tak mnie boli brzuch, że nie ma mowy o pójściu do pracy. Byłem u lekarza i mam wolne do poniedziałku, ale chyba będę musiał poszukać czegoś innego, bo Ja mam za małą wytrzymałość psychiczną do pracy w takich warunkach - z tego co widziałem, to nikt inny tam nie miał takich jazd jak Ja...
  15. To zdanie zabrzmiało dziwnie znajomo Przypomniał mi się ktoś. Anand ?
  16. Też tak mam. Ostatnio się mnie o to czepiają w pracy ...
  17. Zabić ich wszystkich .
  18. Sorrow

    Muzyka...

    Mam tą kasetę . Całkiem fajny opis Polski . Alas - Tragedies I have seen, such angst, and pain ever so deep I have heard, such cries, that linger on and on I have had, to witness, fear froma travesty I need, to express, this unbearable mass of pain Tragedies they anger me they engulf me to no end I long for the end of this misery That always breeds within Must all, this loss, take over my being Why can't, I free, myself from all this grief I need, to find my, answer to all this pain I need, to find my, escape from these winding roads of... Tragedies they anger me they engulf me to no end I long for the end of this misery That always breeds within Tragedies they sadden me They enrage me to no end I long for the end of this misery I long for the end!!! Całkiem fajny kawałek .
  19. Bo może nie pasujesz do tej pracy, co nie znaczy że w ogóle się do jakiejkolwiek pracy nie nadajesz Nom, racja. W sumie, to nawet nie chodzi mi o typ pracy a o pracę w tym kraju w ogóle. Byłem już w Londynie (jakieś dwa lata temu), ale nie udało mi się dostać pracy, bo tam wszędzie chcą referencji. Teraz jak chodzę do tej pracy, to niesamowicie wkurza mnie jedna rzecz. Pieniądze i zakres pracy. Otóż goście chcą żeby człowiek jak najwięcej się narobił a przy tym jak najmniej zarobił. Wkurza mnie coś takiego, bo Ja właściwie na tej pracy nie mam zysków. Pieniądze nie starczają na pokrycie kosztów utrzymania a oni oczekują super-wydajności. Niby z jakiej racji ?! Ja jak nie mam kasy, to muszę kupić mniej albo nie kupić w ogóle, a na rynku pracy w tajemniczy sposób im mniej jest kasy, tym więcej towaru można kupić i wyższej jakości. To jest jakieś chore. W ogóle, to nie cierpię patrzeć jak współpracownicy angażują się za te marne grosze i czują się jakby chwycili pana Boga za stopy. Normalnie jak to widzę to aż chce się chwycić za topór łańcuchowy i zebrać kilka czaszek na tron czaszek ... ZABIĆ!!!!!!!! Nie no, muszę sobie załatwić jakąś robotę za granicą, przynajmniej na wakacje i zwiewać z tąd, bo to jest w ogóle jakieś chore ... Albo nie starasz się ich zauważyć. Od kiedy widzę cię na forum, nie wyglądasz mi na jakiegoś tępaka, dziecko neostrady, które bezmyślnie klika i wypisuje same głupoty. Inteligentny z ciebie koleś, do tego masz naprawdę dobry zmysł artystyczny, więc nie pisz tu takich pierdół jak ta którą zacytowałem. Dzięki :) . W sumie, to mówiłem raczej o mojej sytuacji, niż o mojej osobie XD . Jak na razie to jeszcze nie wiem, jak użyć swoje zalety do zarabiania pieniędzy...
  20. Sorrow

    Muzyka...

    Turbo? To ten zespół, który nagrał album "One Way"?
  21. Sorrow

    Nerwica a praca

    Mnie trzęsie jak dają takie grosze i na dodatek domagają się, by człowiek dawał z siebie wszystko . Aż się chce z tego Mordoru wyjechać... Zadziwiające jest to, jak za każdy towar trzeba płacić albo się go nie ma, tylko ludzką pracę można zawsze umniejszać. Ja jak mam pięć razy mniej pieniędzy niż potrzebuję np. na płytę, to nie mogę sobie jej kupić, ale ludzką pracę zawsze można kupić taniej . W ogóle, to się mnie czepiają w pracy, że niby za wolno pracuję i na dodatek czepiają się tego, że często wychodzę do WC. Człowiek idzie z bolącym brzuchem i rozwolnieniem do pracy a te świnie zamiast być wdzięczne, że się stara mimo dolegliwości, to się czepiają .
  22. Nie wiem. Już nawet nie pamiętam kim jestem. Utknęłem w teraźniejszości. Ani nie potrafię dobrze pracować, ani nic tworzyć ... Czuję się, jakbym stracił osobowość, jakbym był nikim w tym sensie, że już nie wiem kim jestem. Chyba tylko automatem robiącym jakąś głupią pracę i próbującym się komunikować przez internet ... Nie wiem, chciałbym się z tąd wydostać, tak by móc żyć w jakichś ludzkich warunkach ... Czuję, że mnie za niedługo wyleją z pracy ... Nie wiem, na razie nie mam pozytywów ...
×