marra

Faktycznie, podsumowane zostało to w ten sposób, że każda z grup była na granicy wymarcia, a ludzie mieli odrobinę więcej szczęścia, sprzyjających okolicznosci dzięki którym udało się przeżyć człowiekowi... z Afryki emigrowali dalej i dopiero 4 fala przeżyła w Europie (Azja jest mniej zbadana). Ciekawe było też to, że te grupki jak na siebie trafiały to z tego co zrozumiałam kobietami się wymieniali i tak wędrowali dalej... ludzka kobieta mogła się skrzyżować z neandertalskim mężczyzna ale dziecko było zbyt duże przez co plemię traciło podczas porodu zarówno kobietę i dziecko (takie krzyżowania ponoć nie trwały długo, ale mogły się przyczynić do spadku populacji). Neandertalskie kobiety nie miały tego problemu... była tam jeszcze mowa o Denisowianach którzy zamieszkiwali Azję, ale na ten moment wiadomo o nich bardzo niewiele... Nom wychodzi na to, że te plemiona nie były ze sobą na wojennych ścieżkach (nie ma na to dowodów). A zjechałam trochę niżej patrząc na kolejne filmiki i wyświetliło mi się to : )

Dziękuję, obejrzę ale jutro : ) Nowy serial zaczęłam oglądać... to luźne podejście do historycznej postaci i tak należy ten serial traktować... opinie są takie sobie mnie się podoba (ale jeszcze połowa). https://www.filmweb.pl/serial/Freud-2020-840162 Dobranoc

Pasja jest czymś więcej niż hobby... to taka wewnętrzna potrzeba uzewnętrzniania się poprzeć coś, realizowania się... o np taka Wanda Rutkiewicz przyszła mi na myśl wybrała sobie drogę jaką wybrała bo inaczej nie mogła to było silniejsze. Przy okazji miała też inne hobby filmy i zdj z podróży... hobby to też fajna sprawa ale nie jest tym samym co pasja.

A w sumie z ciekawości sprawdziłam co było przyczyną ich wyginięcia i jednym z głównych powodów wymienia się "Konkurencja z Homo sapiens : Współzawodnictwo o zasoby (żywność, schronienie) pomiędzy neandertalczykami a bardziej licznymi i rozwijającymi się Homo sapiens było prawdopodobnie głównym powodem ich wyginięcia."

W testach na określenie temperamentu zwykle wychodzi czy ktoś jest bardziej intro czy ekstrawertyczny... najlepiej gdy test określa też temperament w tle. melancholik + flegmatyk (introwertyk) sangwinika + choleryk (ekstrawertyk) flegmatyk + sangwinik (ambiwertyk) choleryk + melancholik (ambiwertyk) flegmatyk z cholerykiem lub sangwinik z melancholikiem (ambiwertyk) takie połączenia konfliktowe zdarzają się bardzo rzadko... kiedyś czytałam, że nie występują. Te wyniki mogą się przekładać na inne testy np mbti : ) gdzie można sobie sprawdzić poszczególne funkcje kognitywne. Fajna sprawa ale co kto lubi. https://radownisia.wordpress.com/2023/02/18/opisy-funkcji-kognitywnych-16-typow-osobowosci-mbti/ U mnie wychodzi infp:)

Może reguła 5 sekund pomoże (znajoma z innego forumka pisała, że tu też czaja się zagrożenia ale to dotyczy perfekcjonistów którzy nie znają umiaru) odliczasz od 5 do 1 i działasz natychmiast... nim załączy się prokrastynacja i pojawia się wymówki. Można zacząć od drobnostek... na lekach się nie znam ale to zapamiętałam.

ma to sens

W każdym razie mózg Neandertalczyka rozwijał się prawidłowo, a nasz (?) chyba mamy jakieś braki

A zmieniłam zdanie i jeszcze to... można to potraktować jako ciekawostkę bo w sumie z takimi ludźmi nie ma się na co dzień do czynienia. I chyba też inaczej na nich patrzyłam. : ) koniec. : )

Wysłuchałam jeszcze 2 inne nagrania... Coś o szczęściu i jeszcze to... interesujący kanał. : ) Więcej nie będę wklejała, ale sprawdzę pozostałe (nie wiem czy wszystkie).

Na innym forumku jeden z użytkowników często pisał o samsarze tzn wspominał o niej bez tłumaczenia : ) YT sam podsunął wyjaśnienie, ale ciekawe w sumie... Na dobranoc.

odpozdrawiam To był tylko wycinek może przez to nie do końca zrozumiały... człowiek chyba dopasowuje się do panujących warunków. Neandertalczyk nie miał chyba zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o jadłospis futra też były mu potrzebne bo nie mógł sobie pójść do sklepu po ciepłą odzież...

Jakoś mnie w sumie nie dziwi i nie widzę w tym nic odkrywczego, że Neandertalczyk jadł jadał mięso skoro polował... Nie czuję by mój mózg miał się gorzej... Byłam nastolatką jak przeszłam na wegetarianizm... i tak trwam już 26 lat.

Zmiana myśli, zdrowie psychiczne w nagłówku a tu temat neuroplastycznosci : ) pogadanka na dobranoc.

Ciężko się do tego odnieść... Sami mamy trochę wpływ na to z kim chcemy przebywać, komu wierzymy, a komu nie... jesteśmy też chyba selektywni w odbiorze... jeśli coś nas zainteresuje to robimy się sfokusowani dostrzegamy coraz więcej tego co nas interesuje... a tu mamy ogromny wpływ w jakim kierunku idzie całą koncentracja. Respią? Co masz na myśli...

Mam coś innego, taką trochę polecajke. : ) Można to nazwać realizowaniem wyznaczonego celu (?)

Teraz mi się nie chcę, ale następnym razem poszukam czegoś o afirmacjach... Z tego co pamiętam to chyba trzeba stopniować przekaz by nie było to coś o 180 stopni odmienne... coś w stylu jestem chory > jestem zdrowy

Takich grup od 2019 powstało chyba wiele, na tamten moment pomysł był w sumie ciekawy... ale chyba nie było zainteresowanych.

Moje wczesne wspomnienie... pamiętam jak siedziałam z mamą przy stole i nagle zaczęła rysować... narysowała koło to była głową później sprężynka zamiast włosów... parę innych kresek i powstal człowiek.Bardzo mi się to podobało więc już na tym etapie uaktywniają się zainteresowania...

Mozna znaleźć wywiady z nim (niestety nie ma ich dużo). Mozna znaleźć wywiady z nim (niestety nie ma ich dużo).

Morszczyn (?) ale nie jestem pewna

* A jednak współcześnie istnieją trochę podobne statki powietrzne. Jak dla mnie to tematów muzycznych może być więcej niż jeden.

W gorszych to szukam energetycznych utworów, a w lepszych to wsio rybka... Pomyśleć, że coś takiego dawniej ludziska mogli zobaczyć na żywo... : ) hmm nie chodziło mi o zespół choć w sumie zespołu też już nie zobaczymy.

A z makro może być mucha. I wystarczy już...