Skocz do zawartości
Nerwica.com

Verinia

Użytkownik
  • Postów

    3 011
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Verinia

  1. Cechy socjopaty (osoby z antyspołecznym zaburzeniem osobowości) mogą różnić się u poszczególnych osób, ale najczęściej obejmują: Najczęstsze cechy socjopatii 1. Brak empatii Trudność w rozumieniu uczuć innych i obojętność na cierpienie ludzi. 2. Manipulacja Często wykorzystują innych, kłamią, używają uroku osobistego lub presji, aby osiągnąć swoje cele. 3. Impulsywność Skłonność do podejmowania ryzykownych działań bez zastanowienia nad konsekwencjami. 4. Brak wyrzutów sumienia Nie czują winy ani skruchy po zrobieniu czegoś złego, nawet jeśli krzywdzą innych. 5. Powierzchowne relacje Traktują ludzi instrumentalnie; mogą być czarujący, ale relacje są zwykle płytkie. 6. Niska tolerancja na frustrację Szybko się irytują, mogą reagować agresywnie. 7. Lekceważenie norm społecznych i prawa Często łamią zasady, normy lub prawo bez poczucia, że robią coś niewłaściwego. 8. Egocentryzm Silne skupienie na sobie, poczucie wyjątkowości i wyższości. 9. Odpowiedzialność tylko pozorna Mogą sprawiać wrażenie odpowiedzialnych, ale często zawalają obowiązki, są nieprzewidywalni. --- Myślę, że ludzie mogą mieć cechy socjopaty bez diagnozy. Chodzi mi o to, że każdy może nim w jakimś stopniu być. Każdy na innym poziomie. Jeden może przejawiać bardziej socjopatyczne cechy, drugi mniej. U mnie zanik uczuć wyzszych jest pewnie wynikiem choroby, leków lub teoretycznie zaburzeń os. Których nigdy nie miałam robionych. Otrzymałam komentarz do choroby, że występuje u mnie degradacja osobowości i zanik uczuć wyższych. Ale o tym już wiele razy pisałam, bo nie wiem jak to odebrać. W wielu zaburzeniach może występować mniejsza empatia, pustka, wykraczanie poza normy spoleczne. Itd. Tutaj bardziej bierze się pod uwagę jak to z tymi Twoimi normami społecznymi. Czy masz charyzmę Jak wyglądają Twoje relacje I czy odczuwasz poczucie winy. Ja odczuwam. Dlatego to nie o mnie. No tak. Bycie socjopatą, to takie bycie sigmą. Potencjalnie aprobowane, intrygujące. Wiesz... Niektórzy oczywiście mogliby udawać empatię. Świetnie są w tym wyszkoleni. W końcu posiadają umiejętności manipulacyjne. Naśladują emocje i zachowania ludzi potocznie zwanych dobrymi. Ale ja też tu nie widzę socjopatii. A niektórzy robią się na złych, będąc dobrymi.
  2. Verinia

    Nasze sny

    Bez koszmarów. Mało co pamiętam. W sumie to chyba już nic nie pamiętam
  3. @hope93 jestem zdania, że jak coś ma zadziałać, to w miarę szybko. Ja już bym nie szła w tę stronę. Szkoda czasu.
  4. Dzięki za miłe słowa. No bywa ciężko, ale bywa też okay. Zwłaszcza rano czuję się lepiej. No a DD jest ze mną tyle lat, że idzie się przyzwyczaić.
  5. Ja nie żyję ok. Nie mam w sobie życia. Nie dość że mam dwubiegunowkę, to na dodatek jeszcze cierpię na derealizację/depersonalizację. W tym momencie już łzy mi wyłażą, bo czuję się bezsilna. Jeżeli te leki nie pomoga., to nie wiem co ja zrobię. Dziś w chodzę w ból i staram się go rozbroić. Ale to jest niewykonalne. Wszystko kręci się wokół mojego nastroju. Rano super. Energia... A przychodzi taka godzina jak teraz... W pół do szesnastej, a ja już mam mnóstwo myśli smutnych, pełnych bólu i rozczarowania. W nocy koszmary i pobudki Wszystko jest dla mnie sztuczne i nierealne Tak jakby mnie nie było.
  6. Verinia

    Dzisiaj czuje się...

    Odcięta. Bez emocji. Zalegam w łóżku, w tle jakiś film o dziewczynie z dwubiegunowką. Wkur... Mnie moje stany. Chciałabym mieć w końcu jakieś życie...
  7. Były wokalista zespołu The Soft Moon. Niestety zginął w wypadku samochodowym. Uwielbiam album Criminal.
  8. Nostalgię i jakiś rodzaj tęsknoty. Czego pragniesz?
  9. Tak, zwłaszcza w mniejszych dawkach poprawia nastrój. Ja brałam większe, a i tak czułam się dobrze. Ale jak będziesz brał mniej mg, to może nic CI nie będzie. Nie wiem. Próbuj.
  10. Wszystkiego dobrego!!! 200 lat i mnóstwo szczęśliwych dni!!! Życzę Ci zdrowia i spokoju mentalnego. Dobrych ludzi wokół siebie i czego sobie zażyczysz.
  11. Verinia

    Co teraz robisz?

    Wrzucę wieczorem, jak będzie klimat i ciemność.
  12. Verinia

    Dzisiaj czuje się...

    Gadam jak najęta. Mama ma mnie dość. Kazała sobie przesłać trochę hajsu, bo za dużo wydaję. No... trochę mi się pokupowało. To źle.
  13. Verinia

    Co teraz robisz?

    Oglądam T. Piekielnika na YT z mamą. Kawa wypita. W sumie już druga za mną. Kicia przyszła. Chwilę pospała, a teraz spaceruje po domu. Kupiłam przez neta ostatnio rzutnik gwiazd do pokoju. Może potem zrobię fotkę i wam pokażę.
  14. Ja źle przeczytałam. Myślałam, że chodzi Ci o fluanxol. Jeśli chodzi o Trittico to na mnie dobrze działa, bo czuję się spokojniejsza (biorę też w dzień) i z łatwością zasypiam. Ale faktycznie te sny trochę wkurzają Bardzo dobra lekarka. Widać, że zależy jej na moim zdrowiu. I zna się na lekach. No w końcu jest też ordynatorka szpitala. Jeżeli mam porównać poprzedni rok z tym, co mamy obecnie, to widzę duża zmianę. Moje dołki nie są zaawansowane, a górki są co najwyżej hipomaniamalne. Tylko, że jakiś czas mam problem z urojeniami. Abilify mi nie służy, może fluanxol sie lepiej sprawdzi. On wgl działa przeciwpsychotycznie jakoś znacznie? Ale powiem jeszcze, że sporo było Stanów mieszanych. Kiedyś nie wiedziałam, że to to. Brałam 2.lata temu Lit, ale niestety nie ogarnął tego wszystkiego.
  15. Verinia

    Dzisiaj czuje się...

    Odczuwam jakieś podekscytowanie albo jest to niepokój. Dziwne uczucie. Może wyrzut noradrenaliny. Ogólnie ostatnio lepiej.
  16. @MlodyKapi na mnie solian działał dobrze. Miałam dobry nastrój i zero urojeń. Nie wiem z czym Ty się zmagasz, bo Cię tak nie sledze, ale wg mnie spoko lek, aleeee..... Prolaktyna mi wywaliła. Nie miałam okresu pół roku. Teraz wszystko wróciło do normy, na innych lekach.
  17. @mrNobody07 potem znowu zasnęłam i dalej koszmary. Jakieś ucieczki, prześladowania. No i to właśnie taka psychoza. Nic miłego... A długo brałeś ten lek?
  18. "Im ktoś mniej wie, tym bardziej pewny jest swojej wiedzy".
  19. Wyczułeś mnie. Właśnie się obudziłam i jakiś sen związany z wojną. Bardzo wyraziste sny mam właśnie. Nie zawsze koszmary, ale jakieś dziwne - większość.
×