Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raccoon

Użytkownik
  • Postów

    582
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Raccoon

  1. Jak dla mnie to było tragicznie No ale każdy ma inne doświadczenia.
  2. Mógłbym iść na bolta, ale tam jest kontakt z ludźmi. Mógłbym iść na kuriera, ale tam jest kontakt z ludźmi. Mógłbym iść na dostawcę cateringu, ale tam jest kontakt z ludźmi. Boję się Nigdy nie miałem fobii społecznej ani nic z tych rzeczy, ale przez sytuację z 2023 się zacząłem bać interakcji społecznych. Nie mówię tu o takich rzeczach typu zrobienie zakupów czy wizyta u lekarza, ale o interakcjach ja-współpracownicy-szef.
  3. I dobrze, niech to p**rdolone lato się w końcu skończy na dobre.
  4. Ja tak samo, wmówiłem sobie, że wszyscy mnie nienawidzą, że jestem nikim i wszyscy chcą dla mnie jak najgorzej. Innym razem wmówiłem sobie, że mam raka, który mnie pożera od środka i że zostało mi kilka dni życia, a lekarze specjalnie fałszują moje wyniki badań, bo mają mnie dość i chcą żebym umarł. Nie wiem czemu zawsze w ciężkiej depresji muszę sobie coś ubzdurać. Bez sensu. PS. Dopiero teraz zauważyłem, że to temat o dwubiegunówce, której nie mam. Przepraszam.
  5. Po około 1.5 roku mogę uznać, że okres najgorszej depresji mam za sobą i w końcu czuję się w miarę ok. Problem w tym, że strasznie doskwiera mi nuda, mieszkam sam, siedzę całe dnie w domu i ostatnio zaczyna mnie to nużyć, każdy dzień wygląda tak samo. Zbliża się moja ulubiona jesień, koniec upałów których nienawidzę i chciałbym w końcu zrobić coś ciekawego, jakoś wykorzystać jesień/zimę, ale nie mam pomysłu jak. Mam wrażenie, że emeryci mają ciekawsze życie ode mnie
  6. We wtorek ma być ochłodzenie. Nareszcie, ile można siedzieć w domu, już mnie to nuży.
  7. Nie wie nikt. Kilka razy chciałem powiedzieć siostrze, ale stwierdziłem że nie będę jej obciążał swoim gównem, ona ma męża i dzieci i swoje sprawy na głowie. Na badaniach okresowych do poprzedniej pracy się nie przyznałem po prostu i tyle.
  8. Ja nie chciałbym. Nie lubię być specjalnie traktowany.
  9. @Szalony Kojot Aktualnie czuję się w miarę ok. Długo mi zajęło to, żeby wygrzebać się z tego agonalnego stanu, który zaczął się na przełomie wiosna/lato 2023, bo ponad rok. W porównaniu z tym jak funkcjonowałem rok temu (czy raczej nie funkcjonowanie, bo leżenie 24/7 w łóżku bez jedzenia i picia normalne nie jest), to naprawdę widzę dużą poprawę. Wtedy myślałem, że to już koniec, że nigdy lepiej nie będzie, że wszyscy naokoło mnie nienawidzą i chcą żebym już umarł. Spadki nastroju miewam, ale chyba stopniowo coraz rzadziej. Z najgorszego bagna wyszedłem, teraz to już moja kwestia, żeby znaleźć pracę, bo takie siedzenie rok samemu w czterech ścianach bez pracy na pewno nie pomaga. Do tego w upały bardzo źle się czuję, więc praktycznie nie wychodzę. Czekam na ochłodzenie i naprawdę mam ochotę na długi samotny spacer. (Kiedyś musiałem się do tego zmuszać.) Więc... Chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.
  10. Raccoon

    Jest źle

    Meh, mnie takie słowa nie ruszają. Ani nie dołują, ani nie motywują.
  11. Raccoon

    Jest źle

    To jest akurat prawda A to mi się kojarzy z memem
  12. Raccoon

    Co teraz robisz?

    No i dobrze zrobiłeś. Psychiatryk to nie jest przyjemne miejsce, ale czasem jedyne słuszne wyjście. Sam byłem w zeszłym roku i z perspektywy czasu nie żałuję. Trzymaj się.
  13. Pisałem w czasie przeszłym. Teraz tak już nie mam, jak trochę mam nerwicę pod kontrolą. Objawy somatyczne to skutki nerwicy.
  14. Tak, jeszcze bóle i napięcie mięśni.
  15. Czekam na ochłodzenie, bo już mam dość tego siedzenia w domu 24/7
  16. Raccoon

    Dobry wieczór 🌘

    @Ilovewinter Też kocham zimę!!
  17. @anona Możliwe, ale jak bierzesz kilka to trudno ocenić
  18. Ja zwlekałem 9 lat, dopiero jak z łóżka wyjść nie mogłem.
  19. Przecież nadal jest lato Dla mnie upały to jest piekło na ziemi, nie mam siły, mam zadyszkę, duszno mi Picie kilku litrów wody dziennie nawet wtedy nie pomaga. Więc jak nie muszę, to unikam wychodzenia na tą patelnię.
  20. Nie da się. Ja nie jestem w stanie wyjść na zewnątrz.
  21. Seronil 60 mg Całkowicie nie, ale w dużym stopniu. W porównaniu do tego co się działo rok temu to czuję dużą różnicę. Jestem w stanie np. obejrzeć film czy poczytać coś. Wtedy nie byłem w stanie.
  22. Wrzesień i nadal gorąco, a idź pan w uj z taką pogodą!
×