Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raccoon

Użytkownik
  • Postów

    421
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Raccoon

  1. Gratulacje! Ja chciałbym od września zacząć gdzieś pracę.
  2. Za zasiłek dla bezrobotnych, można przeżyć jakoś od 1 do 1
  3. Raccoon

    Jak znosicie upały?

    Ja będę straszyć
  4. Raccoon

    Jak znosicie upały?

    Byłem wczoraj wieczorem się trochę przejść po okolicy jak się ochłodziło. Mam nadzieję że wrzesień będzie chłodny, to odwiedzę jakieś opuszczone domy w końcu
  5. Ja w szpitalu widziałem osoby ze schizo z przewlekłymi objawami negatywnymi, zupełnie odizolowane, żyjące we własnym świecie, prawie nie było z nimi kontaktu. Wszystko zależy od przypadku, każdy inaczej przechodzi choroby, dla mnie takie porównywanie nie ma zbytnio sensu. Depresja też ma różne nasilenia, nie każdy może przypadek to ciężka odmiana z leżeniem w łóżku cały dzień jak ta z filmów. Można mieć przez wiele lat chociażby depresję wysoko funkcjonującą czy dystymię. A np. w moim przypadku epizody depresyjne trwały kilka miesięcy i mijały same, tylko nic z tym nie robiłem przez wiele lat i dlatego w końcu przeszły w ciężki epizod.
  6. Ale jednak mimo wszystko jakoś to medycyna rozróżnia.
  7. No np. mnie w nerwicy natręctw też mnie "odkleja" i mam jakieś pojebane myśli typu "jak nie dotknę 3 razy tej ściany to zachoruję na raka", ale wiem że to irracjonalne.
  8. Raccoon

    Jak znosicie upały?

    Zamawiam przez internet, czasami wychodzę do sklepu po zmroku który mam naprzeciwko bloku, ale tego nie liczę jako wyjście z domu
  9. Nawet ok, może wyjdę dzisiaj z domu
  10. Raccoon

    Jak znosicie upały?

    Dlatego dzisiaj chyba pójdę się gdzieś przejść, nie wychodziłem z domu od około miesiąca.
  11. Zrobiłem generalne porządki w domu i znalazłem pod łóżkiem 50 zł
  12. Ja też. W sumie to nie wiem sam, mam dni że czuję się ok, mam takie że czuję się fatalnie, ale finalnie i tak jest o wiele lepiej niż rok temu i tej porze, bo wtedy było beznadziejnie cały czas. Mi mój doktor proponował, ale finalnie nie poszedłem. Rok temu byłem na zamkniętym (pierwszy raz w życiu) i bardzo źle wspominam. Niby dzienny to co innego, ale uraz został. Miałem tak w najgorszym stadium w zeszłym roku, właściwie to przestałem jeść zupełnie bo nie miałem apetytu.
  13. Raccoon

    Niezmiennie zmienna ja.

    Hej @Verinia Dużo zdrówka życzę.
  14. Raccoon

    Jak znosicie upały?

    Ja w taką pogodę nie wychodzę z domu, raz na kilka dni do sklepu obok na zakupy i tyle.
  15. Może to głupia rada, ale.. > nigdy nie pracowałam Może warto spróbować poszukać pracy, powysyłać gdzieś cv? Nawet do jakiejś prostej pracy, dorywczej, na zlecenie. Skoro nigdy nie pracowałaś, to nie wiesz jak by pójście do pracy na ciebie zadziałało. Może to akurat byłby dobry impuls do działania. Leczenie depresji to nie tylko leki, ale warto też spróbować coś zmienić w życiu i przełamywać lęki. Może to głupia rada, ale.. Może warto spróbować poszukać pracy, powysyłać gdzieś cv? Nawet do jakiejś prostej pracy, dorywczej, na zlecenie. Skoro nigdy nie pracowałaś, to nie wiesz jak by pójście do pracy na ciebie zadziałało. Może to akurat byłby dobry impuls do działania. Leczenie depresji to nie tylko leki, ale warto też spróbować coś zmienić w życiu i przełamywać lęki.
  16. Nie ćpam, piję rzadko (czasem jakieś piwko jedno raz na kilka miesięcy i tyle), jak jest chlodniej to staram się wychodzić z domu, ale tak to nie.
  17. Raccoon

    Jak znosicie upały?

    Praktycznie nie wychodzę z domu w taką pogodę, raz na kilka dni na zakupy i tyle. Ale klimatyzacji niestety nie mam, więc w domu niewiele chłodniej
  18. Staram się robić coś co sprawia mi przyjemność (bo na szczęście najgorszą anhedonię mam już za sobą) i jakoś staram się gorsze dni przetrwać. Chciałbym pójść na rower, ale w taką pogodę jestem nie do życia i dostaję zadyszki szybko przy wysiłku fizycznym.
  19. No te lepsze dni to trochę jakby ci ktoś dał chipsy, wziąłbyś kilka, a potem by zabrał resztę Trochę boli, bo pamiętam jakie to fajne uczucie mieć stan remisji przez długi czas, ale pamiętam też w jakim stanie byłem rok temu, więc w sumie nie jest tak źle i staram się myśleć pozytywnie.
×