-
Postów
405 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Wrwsw
-
jęknę znowu Jestem wkurwiony, bo po kilku intensywnych zrobiliśmy 2 tygodniową przerwę i po tej przerwie dzisiaj zrobiliśmy...... konceptualizacje ...... I wkurza mnie, że tym razem nie wyniosłem tego ogromu zmian, które co sesje wprowadzamy, taka długa przerwa wybija z rytmu trochę.... I na dodatek mam dylemat, jestem na 225 mg klomipraminy od 4,5 tygodnia , a przydałoby się dobić do 6 tygodni żeby sprawdzić pełne efekty i potem wizyta. A kusi mnie, żeby już teraz umówić.... ale boje się, że może to doprowadzić do błędnego wniosku czy lepsza decyzja to odstawienie leku czy podtrzymanie..
-
Ja brałem wenlafaksyne i na najwyższych dawkach to samo. To jest bardziej lek na depresję.... Ale co ciekawe jest rekomendowany w leczeniu OCD jako drugi/trzeci rzut. Też niezbyt rozumiem jak lek z tak ogromnym zastrzykiem noradrenaliny może być stosowany w jakimkolwiek zaburzeniu lękowym.... Ale no psychiatrzy z jakiegoś powodu czasami przepisują....
-
A w sumie odnosząc się jeszcze do tej klomipraminy to tak naprawdę różnie ludzie reagują na leki. Dla mnie klomipramina mimo, że ma pierdyliard uboków jest do przejścia i ok w miarę.... tak samo wielu osobom pomaga SSRI + rispolept, a ze mnie ten rispolept robił jakiegoś opóźnionego w rozwoju z zachowania
-
w sensie moim zdaniem jedyne to na co pomogła to myśli samobójcze i raz na własną rękę odstawiłem ten lek i myśli samobójcze nie wróciły, więc nie wiem czy jest sens go brać, skoro.... nie sądzę, żeby stabilizował mój nastrój - właśnie dlatego się zastanawiam czy nie można wdrożyć innego
-
ja już sam nie wiem czy w ogóle oczekiwać od leków redukcji natręctw, bo mi chyba jedynie na to terapia pomaga (która z kolei jest bardzo skuteczna) Raczej głównie oczekuje działania przeciwlękowego, a jak jest jeszcze za darmo to kolejny plus Lamotrigine tez biorę 200 mg, zlikwidowała myśli samobojcze, ale na OCD nie pomogła, ale psychiatra uważa, że potrzebuje stabilizatora. I w sumie się z nia zgadzam, ale mam wrażenie, że lamotrigine juz przestala działać. Na następnej wizycie może uda mi się zdobyć inny stabilizator XD ja właśnie mialem takie podejścia jakie opisywałeś wyzej Najpierw paroksetyna paroksetyna + lamotrigina paroksetyna + lamotrigina + rispolept paroksetyna + lamotrigina + arypiprazol No i najwyraźniej przyszła pora na klomipramine Skutki uboczne SĄ uciążliwe i jest ich dużo, ale mam wrażenie, że już tracą na sile powoli. Od miesiąca biorę dawkę maksymalna, poczekam jeszcze 2 tygodnie i umowie się do psyychiatryy, mam nadzieje, ze podejmiemy wspólnie najlepszą decyzje co dalej
-
biorę i fakt mam trudności z oddawaniem moczu, potliwość ZWIĘKSZONĄ, hipertermia w sumie tez jest I jeszcze w zestawie: Zaburzenie libido Brak apetytu Tycie Poczucie pełności Stan przedwymiotny po najedzeniu się Pocenie się Zawroty głowy Szybkie męczenie się Zgaga Ja biorę najwyższa dawkę, ale te skutki uboczne powoli przechodzą, ale pewnie nie wszystkie przejdą plus jest taki, że ten lek najsilniej działa na serotoninę, co jest szczególnie istotne w OCD, no i jest darmowy:D u mnie wydaje mi się, że pomógł przeciwlękowo przede wszystkim ale no lek dla hardcore'ów hahah
-
No i nie można zapomnieć o klomipraminie
-
Cześć wszystkim, po raz kolejny przegrywam walkę ze słodyczami..... Czy znacie jakieś preparaty/leki, które mogą wpłynąć na to, żebym nie mial apetytu do jedzenia słodyczy? Niestety nie potrafię przestać jeść słodyczy, a robie to dla przyjemności, żeby oderwać się od negatywnych emocji, których u mnie jest duuużo. Jakieś pomysły? Czy w ogóle są takie preparaty czy to wszystko to oszustwo/tabletki placebo?
-
nie można chyba zalecać specyfików, czyli np. "według mnie powinienes brać paroksetynę", "bierz afobam" itp. Faktycznie w regulaminie jest to zbyt szeroko ujęte
-
Nie wiem, ale brzmi jak KIT XD Pancake'i?
-
japitole -_- też musze się chyba wyjęczeć Jakaś babka nade mną ciągle ryczy od 2 lat z przerwami..... Nie wiem kto to jest, ale to już dłuższy czas..... Rozumiem, że depresja, może jakaś tragedia się stała, ale ona ryczy na CAAAŁY GŁOS. I muszę tego słuchać ciągle, wyobrażacie sobie jak to już wkur%$@
-
ja bym uważał na to co mówią psychoterapeuci .... Zauważyłem, że mają tendencje do wchodzenia w kompetencje psychiatry. To psychiatra przeprowadza wywiad pod kątem dalszego stosowania leków. Jeżeli powiedziałaś mu o swoich postępach w terapii, a on mimo to chce żebyś brała to znaczy, że są ku temu jakieś podstawy.... No sory, ale po 11 latach nauki do zawodu raczej psychiatrzy mają opanowaną wiedzę na temat tego kiedy schodzić z leków Zrobisz jak uważasz, ale ja bym na twoim miejscu słuchał psychiatry - osoby kompetentnej w kwestii leków
-
Proszę o pomoc!!! Chcę kogoś zabić!!
Wrwsw odpowiedział(a) na Castielqq temat w Zaburzenia osobowości
miejmy nadzieję, że nikogo nie zabił od 2014 :') -
ale kto za tobą łazi? możesz zasięgnąć porady u innego psychiatry
-
miałem się nie wypowiadać, ale przyszło mi do głowy coś i nie mam sumienia o tym nie napisać @Michu95 ty potrzebujesz się po prostu WYŻYĆ (powaznie mówię) Zapisz się na boks, biegaj, ćwicz, krzyycz w poduszkę wyrzucaj emocje na papier, czyli zapisuj swoje myśli
-
Proszę o pomoc!!! Chcę kogoś zabić!!
Wrwsw odpowiedział(a) na Castielqq temat w Zaburzenia osobowości
to mi wygląda na osobowość antyspołeczną -
to była aluzja do... wiadomo czego
-
dokładnie.... Całe szczęście, że masz tylko schizofrenię. Chyba lepsze jest 100 dni ze schizofrenią niż 1 dzień z nerwicą.... naprawdę, masz farta
-
Pewnie też ulga, że to tylko schizofrenia. Gorzej by było jakbyś miała nerwicę, wtedy byłaby tragedia. A tak to tylko schizofrenia
-
Terapeuta nie chce oglądać kart wypisowych ze szpitali
Wrwsw odpowiedział(a) na lorana temat w Psychoterapia
Jak nie chce to nie chce, może nie uważa to za potrzebne. Przecież nie wciśniesz mu na sile tych papierów -
to chyba jakaś choroba typu schizofrenia z tym cytowaniem Biblii. albo to są jakieś żarty