Coccinella

Nie, mnie wenla bardziej muliła niż elicea. Ale oba musiałam brać na noc, żeby jakoś funkcjonować. Bo najgorzej miałam kilka godzin po wzięciu tabletki, senność okropna, dlatego na noc zaczęłam brać. Dziękuję, na pewno będę pisać, pokładam w nim duże nadzieje :)

To co piszesz bardzo mnie pociesza, ponieważ moim głównym problemem jest brak energii, ciągłe zmęczenie (od ponad roku) i senność. To bardzo uciążliwe. Mam nadzieję, że Wellbutrin mi pomoże się podnieść i da kopa :) Elicea nie działala na mnie... doszłam do 15mg, brałam prawie 3 miesiące na noc, bo mnie usypiała. Nie czułam ani pozytywnego działania ani uboków, zresztą jak przy wszystkich dotychczasowych lekach.

Dostałam w końcu Wellbutrin (poprzedni psychiatra nie chciał mi go przepisać...). Brałam już Fevarin, Fluo, Wenlę, Eliceę, Pramolan i nic nie zadziałało. Mam ogromną nadzieję, że Well zadziała :) Liczę, że moje wieczne zmęczenie i senność trochę odejdą i będe miała choć troszkę energii :)

Nie rozumiem Twojego oburzenia, przecież nikt Ci nic złego nie powiedział. Po co tu piszesz? Żeby ubliżać innym?

Zmęczenie mnie kiedyś zabije... to straszne uczucie być zmęczonym bez przerwy od ponad 2 lat... Leki jeszcze to potęgują mam wrażenie.

Trzeci tydzień na Elicei, od 2 tygodni 10mg, wcześniej 5mg. I nic. To już czwarte leki, które zupełnie na mnie nie działają. Ani skutków ubocznych nie mam ani nic pozytywnego się nie dzieje :/

dziękuję :)

a powiesz dlaczego? polecasz kogoś innego? Muszę zmienić psychiatrę i szukam kogoś sprawdzonego.

Pani doktor Elżbieta Burna Draśković, Wellmed, ul. Długa 27. Polecam, bardzo miła osoba. dziękuję, opinie ma bardzo dobre, ale cenowo nieciekawie :/

Również chciałabym zapytać czy możecie polecić mi kogoś sprawdzonego? Najchętniej kobietę.

Sen, jak się śpi to nie boli. Potem bywa lepiej.

Jestem 4 dzień na 5mg. Jak na razie nic, zupełnie nic. Jak witamina C.

Chłopak to nie pies, nie można go oduczyć złych zachowań. Sam musi chcieć. Nie wysyłałabym go do psychologa, bo myślę, że bez sensu upatrywać się tu jakiegoś zaburzenia, Twój facet to niedojrzały chłopiec i tyle. Zastanów się czy chcesz układać sobie życie z kimś takim.

podejrzewam, że to jak z zakochaniem. jeśli nie ma wzajemności to prędzej czy później minie...

Masz rację, nic Ci nie pomoże, jeśli sam tej pomocy nie będziesz chciał i jeśli sam nie postarasz się. To czy Twoja egzystencja będzie owiana bólem zależy głównie od Ciebie. Wiem, że to pewnie brzmi wkurzająco, ale tak jest. Jak czytam tego typu posty to widzę siebie sprzed paru lat. Ciągle smutna, zła na cały świat, z poczuciem, że tak już będzie zawsze. Teraz też jestem smutna, bywam zła na cały świat, mam myśli, że nic się już nie zmieni, ale teraz wiem, że nic się nie zmieni jeśli ja czegoś nie zmienię. I można tak żyć latami (ja tak żyłam) użalając się nad sobą, nad swoim losem. A może też mimo wszystko próbować zmienić swój los, małymi krokami. Wierzę, że w końcu poczujesz, że to jest Twój czas na zmiany. :)

jeśli w ogłoszeniu o pracę proszę o list, to trzeba go wysłać, bo jeśli go nie ma, a był wymagany, to nawet nie zagląda się do CV...

ja pomogę :)

Witaj w klubie wiecznie zmęczonych... też się z tym zmagam od roku. Robiłam badania, wyszły ok. Teraz próbuję dobrać odpowiednie leki metodą prób i błędów. Jak na razie bezskutecznie :/

Dostałam dziś receptę na Elicee. Przedtem brałam fluo i wenlę. I zastanawia mnie coś... czy skoro fluo nie działała na mnie zupełnie (przy max dawce byłam bardzo senna i przy każdej innej też) to czy jest sens przepisywania leku z tej samej grupy SSRI tak jak Elicea? Czy jest ktoś na kogo nie działała fluo, a ten lek zadziałał?

Dziękuję Ci za odpowiedź. On powiedział, że fluaxanol jest przeciw psychotyczny i że mi nie potrzeba takiego leku. A wellbutrin początkowo może działać dobrze, ale potem powoduje rozchwianie emocjonalne. Nie wiem co o tym myśleć, ponoć to naprawdę dobry psychiatra. Na swoje nieszczeście kupiłam już tą Elicee i nie wiem w końcu czy jednak spróbować jeszcze tego czy dać sobie spokój. Mam serdecznie dość ciągłego zmęczenia On powiedział, że Elicea może powodować stany manii. Muszę poczytać jeszcze dokładnie wątek o tym leku, bo dopiero zaczęłam go czytać. Dzięki za pomoc Bezimienna :)

Będę odstawiać wenlę po ponad miesiącu, byłam dziś u psychiatry. Dostałam teraz Elicea. Bezimienna123, czy brałaś może ten lek (ESCITALOPRAM)? Pytam Ciebie, bo wiem, że mamy podobny problem, tzn Ty już nie masz na szczęście, ale mnie nadal męczy :/ (zmęczenie, senność). NIe chciał mi dać ani fluaxnolu ani wellbutrinu, które polecałaś :/

podepnę się pod watek, żeby nie zakładać nowego. Ostatnio oprócz bólu głowy po wenli miewam też sny. Przed braniem leków praktycznie nigdy mi się nic nie śniło, nie pamiętałam. Teraz co noc mi się coś śni. I nie są to miłe sny W nocy budzę się przerażona, potem idę dalej spać i znowu mi się coś śni (coś innego zawsze niż poprzednio). Czasem są to naprawdę koszmary, Chwilami boję się znowu zasnąć. Jak zdarza mi sie spać w dzień, to jest tak samo. Czy to będzie tak cały czas?? Nie chcę takich snów, nie chcę żadnych snów

Ten ból głowy normalnie mnie wykańcza

Szukasz złotego środka? Nie ma nic takiego, niestety :) Nic nagle nie sprawi, że nauka będzie dla Ciebie prosta i przyswoisz cały materiał. No chyba, że amfa

daty urodzenia też nie trzeba pisać