Skocz do zawartości
Nerwica.com

Coccinella

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Coccinella

  1. nie, nie wpisuje się na pewno podstawówki, bo co kogo obchodzi jaką skończyłeś :) W CV wpisujesz tylko istotne informacje, które są ważne pod kątem danego stanowiska. Wiadomo, że skoro jesteś np w liceum, bo podstawówkę musiałeś skończyć, a jeśli jesteś na studiach to maturę też masz.
  2. Coccinella

    Co teraz robisz?

    próbuję się uczyć na jutrzejszy egzamin :/
  3. Wpisujesz tylko te ostatnie, czyli liceum, a jeśli jesteś po studiach albo w trakcie to wystarczy same studia wpisać :)
  4. Nigdy nie lubiłam tej piosenki, ale w tej wersji jest świetna :) dzięki :)
  5. Sama widzisz, jesteś najmniej ważna. Trawka, koledzy, a gdzie jesteś Ty w tym wszystkim? Tobie tylko się dostaje za jego niepowodzenia.
  6. Witaj. Miłość jest ślepa, to prawda... Ktoś, to sie tak zachowuje względem Ciebie nie kocha, przykro mi. Jak można kogoś tak traktować? Pomijam fakt obrażania Ciebie, krzyczenia (na to ma zapewne wpływ uzależnienie, ale to i tak dla mnie nie jest usprawiedliwienie), ale to że jedzie sobie bez Ciebie, Ty zostajesz sama... masakra. I będzie coraz gorzej zapewne. Pozwalasz mu tak siebie traktować, więc tak robi. On nie widzi problemu w swoim uzależnieniu, więc nie podejmie żadnych kroków, żeby z tego wyjść, a Ty i tak nic z tym nie zrobisz. NIech sobie znajdzie jakiegoś lokatora, a Ty się wyprowadź. Szkoda życia, naprawdę szkoda życia na taki "związek".
  7. Zmień podejście, bo daleko nie zajdziesz z takim traktowaniem ludzi.
  8. Sam widzisz jak wygląda Twoje życie, widzisz co Ci nie odpowiada, a to już duży sukces. Część Twoich problemów naprawdę da się rozwiązać przy odrobinie samozaparcie. - waga - są wakacje, możesz biegać, jeździć na rowerze, zadbać o dietę. To dobry czas na odchudzanie. Da się zrobić. - szkoła - dali Ci możliwość kontynuowania nauki, skorzystaj z niej. Albo poszukaj sobie innej szkoły, która będzie Ci odpowiadać, bo we wrześniu zostaniesz z niczym i będziesz znowu siedział całymi dniami w domu i użalał się nad sobą. - są wakacje, poszukaj pracy, jakiejś dorywczej chociaż. Zarobisz sobie trochę kasy, będziesz miał zajęcie, poznasz ludzi. - znajomi - po co zadajesz się z ludźmi, którzy się z Ciebie śmieją? Po co jedziesz z nimi na wakacje? Żeby się dobić jeszcze bardziej? Chrzanić takich znajomych. Lepiej już nie mieć żadnych moim zdaniem. - rodzice - może spróbuj naprawić z nimi trochę relacje, pomagaj w domu, staraj się pogadać od czasu do czasu. Wiem, że z boku można tak doradzać i wszystko wydaje się proste, ale Ty naprawdę możesz rozwiązać część Twoich problemów. Ale musisz chcieć, to jest klucz.
  9. Z jednej strony byłabym za przywróceniem kary śmierci, ale zastanawiam się czy taka świadomość dla zbrodnialców, że jak zrobią coś złego to mogą być poddani takiej karze, rzeczywiście powoduje, że dwa razy się zastanowią zanim coś zrobią? Poza tym kara śmierci to takie pójście na łatwiznę, zabił to jego też zabijemy, nie będzie cierpiał długo, nie wiem czy dla wszystkich to będzie nauczka. A z drugiej strony byłabym za zaostrzeniem przepisów, tak żeby każdy kto trafi do więzienia, nie chciał już tam nigdy wrócić. Skromne warunki, surowość, traktowanie takiej osoby jak sobie na to zasłużyła, ciężkie prace na rzecz państwa. A nie telewizory, jedzonko i ciepłe łóżeczka.
  10. oj tak, ja mam różne sny. Wcześniej nigdy nie pamiętałam co mi się śniło, a teraz śnią mi się naprawdę dziwne, czasem przerażające rzeczy Też tego nie lubię i kładąc się, boję się co mi się dziś przyśni.
  11. Brenda, ale co się stało? Rozstaliście się? Z powodu choroby? Rozstania się zawsze trudne i bolesne i swoje trzeba przecierpieć niestety
  12. Od miesiąca biorę wenlę (75mg). Nie czuję jej działania ani dobrego ani złego, ale od 3 dni strasznie boli mnie głowa, całymi dniami, proszki przeciwbólowe nie działają. Czy to możliwe, żeby po takim czasie coś zaskoczyło? Czy to mi przejdzie?
  13. Fluo w ogóle na mnie nie działała, wręcz czułam wzmożoną senność mimo dojścia do 60mg. Wenla zresztą tak samo :/
  14. próbowałam fluoksetyny i wenli dopiero. Ani jedno ani drugie nie działa. Edronax, sertralina nie próbowałam, ale poczytam sobie co to.
  15. wiek niestety często nie idzie w parze z dojrzałością.
  16. Hej Bezimienna123 :) Pisałyśmy w wątku o wenli, to Ty podsunęłaś mi pomysł z fluanxolem, bo mam podobny problem do Ciebie (zmęczenie, senność). Chciałabym zapytać mojego P. o ten lek, zobaczymy co powie. Potrzebuje energii, a wenla na to nie działa Na well nie mam kasy na razie, ale też zapytam P. o ten lek. Ja lęków jako takich nie mam, głównie obniżony nastrój i ten brak energii i senność najgorsze.
  17. kurcze, też chciałam zapytać mojego psychiatrę o ten lek, bo mam problem z brakiem energii, a tu piszecie, że zamula chyba nic mnie już nie postawi na nogi i będę wiecznie zmęczona i senna
  18. jeśli zanika szacunek do drugiego człowieka, to nic ze związku nie będzie no i kiepski widocznie był, skoro tego szacunku nie ma. Wiem i rozumiem, że jest Ci trudno, domyślam się, że czujesz się jakbyś traciła wszystko co kochasz i za wszelką cenę chcesz to ratować. Zastanów się tylko czy aby na pewno warto? Chcesz żyć w ciągłej niepewności tak jak teraz? On się raczej nie zmieni na lepsze niestety. Sama piszesz, że nie widać w nim chęci do zmiany, więc nie ma co ratować. Może rozstańcie się najpierw na jakiś czas, pobądzcie sami, przemyślcie sobie całą sytuację. Zobaczysz wtedy czy on tęskni i czy naprawdę chce z Tobą być i czy się postara. Porozmawiaj też z nim szczerze, zapytaj jak widzi Waszą przyszłość, powiedz jak się czujesz, zapytaj jak on się czuje w związku.
  19. Po co zakładasz kolejny wątek o tym samym? Pisaliśmy Ci w poprzednim, ale nic do Ciebie niestety nie dociera...
  20. Nie zmusisz nikogo do miłości. A jednostronne uczucie jest straszne... Czy Twój partner chce się jeszcze postarać i spróbować odbudować związek? To kluczowa sprawa. Bo jeśli on nie chce, to sama niewiele zdziałasz.
  21. Czy jest możliwe aby pewien zwierz przechadzał się na czterech kończynach, wymachiwał radośnie trąbą, objadał się błogo roślinym menu, lubił błotko i dumnie reprezentował podgromadę ssaków łożyskowych, a jednocześnie nie był słoniem ? dobrze napisane... :) -- 07 cze 2013, 00:12 -- wiem co masz na myśli i znam takie uczucie, sama bym chciała, żeby to było możliwe, ale to nierealne...
  22. O, widzę, że temat dla mnie :) Że też wcześniej go nie widziałam. Od ponad pół roku jestem stale zmęczona. Aż sama nie mogę uwierzyć, że to trwa już tak długo i że tyle czasu tak funkcjonuję. Jestem w trakcie terapii, od stycznia biorę leki (najpierw fluo, teraz wenla). Mam zero energii. Potrafię przespać dzień i noc. Ciągle czuję się zmęczona. W dzien jak staram się funkcjonować to muszę się położyć i chociaz poleżeć. Czuje się jak cholerny leń, bo nawet posprzątać mi sie nie chce. Czasem potrafię cały dzień przesiedziec w łóżku w piżamie. Naprawdę chciałabym mieć siłę i motywację do działania, a jest coraz gorzej Byłam u lekarza, miałam robione badania i wszystkie wyniki mam w normie. Bezimienna123 podsunęła mi pomysł z Wellbutrinem, który ma dodawać energii, więc zagadamy z psychiatrą jak będę następnym razem. Może ktoś coś jeszcze poradzi?
  23. A z jakiego jesteś miasta? Szukałaś pomocy na NFZ?
  24. Witaj na forum :) Smutne jest to co piszesz. Widać, że bardzo chciałabyś coś zmienić, ale brak Ci siły, motywacji. Potrzebujesz wsparcia, pomocnej ręki. Czy leczysz się? Byłaś u psychiatry, psychologa? Jak Twoi bliscy reagują na Twoje problemy? Masz w nich jakieś wsparcie? Jakbyś chciała pogadać, to możesz do mnie napisać :) Pozdrawiam Cię :)
×