
Vizyo
Użytkownik-
Postów
486 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Vizyo
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Vizyo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nadal staram się go zrozumieć. Po prostu nauczyłem się z tym żyć analizowałem dużo to czego się boję i dlaczego się tego boję. I starałem się rozumieć te mechanizmy zachodzące w mózgu i zapisywałem sobie w dzienniczku kiedy się stresuje co wywołało u mnie lęk ile on trwał. To naprawdę pomaga jeżeli chcesz możemy popisać bo widzę, że masz podobny problem do mojego. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Vizyo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Zaburzonych** przepraszam klawiatura mi czasami poprawia bez sensu. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Vizyo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ale połączone czy jak? Bo to dwie z goła inne choroby. Jeżeli ten lek nie pomaga w dawkach zalecanych przez lekarza. To może poproś o zmianę leku. Dzisiaj jest wiele możliwości leczenia chorób psychicznych. Kiedyś kiedy było tylko to tak zwane Relanium na wszystko to był okropne czasy dla osób zanurzonych. Depresja dzisiaj jest coraz częściej wykrywanach po skutkach pandemii. Kiedyś choroby były tak jak dziś ale straszne jest to, że dziś występuje to na taką skalę. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Vizyo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja też tak miałem pamiętaj, że jeść musisz nawet na musa tak jak ja bo możesz sobie porządnie zepsuć zdrowie. Kupuj soki smoothie coś co ma sporo kalorii. A jaką diagnozę postawił lekarz, że jaka to choroba? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Vizyo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
U mnie terapia poznawczo-behawioralna też nie poskutkowała. Ja swoją nerwicę próbowałem leczyć samoterapią która zrobiła robotę. Na początku musimy sobie uzmysłowić czego tak naprawdę się boimy i co jest źródłem naszego lęku. Gdy przeanalizujemy nasze źródło lęku będziemy mogli je pokonać. Jest to droga bardzo ciężka i nikt nie mówi, że będzie łatwo bo przekonać mózg do tego, że nasze lęki to głównie nasze myśli jest bardzo ciężko. Ja ostatnio mam stan depresyjny i sobie uzmysławiam, że już z nie takiego bagna wychodziłem. I to pomaga kluczem jest nasze nastawienie do problemu. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Vizyo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jeżeli masz bardzo duże lęki przed schizofrenią. Warto byś wybrał się na terapię i opisał szczegółowo swój problem terapeucie. Wiem napewno, że takie lęki to jest normalne przy nerwicy lękowej wiem co przeżywasz i bardzo Ci współczuję. I wiem jakie to trudne by sobie uzmysłowić, że to nie jest schizofrenia. Mimo iż lekarz zapewnił Ci to to twój mózg nie chce przyjąć tej informacji i żyje w ciągłym lęku. Jeżeli czujesz że twój lekarz mógł postawić nie trafną diagnozę wybierz się do innego. Jeżeli drugi lekarz również wykluczy schizofrenie to musisz zacząć próbować uzmysławiać sobie, że jeżeli lekarze wykluczają schizofrenie to napewno jej nie masz. Czy masz przy sobie kogoś bliskiego komu możesz się wygadać? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Vizyo odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jakie leki przyjmujesz? -
Boję się dalej schudnąć - mało jędrna skóra w wieku 28 lat
Vizyo odpowiedział(a) na Charon temat w Zaburzenia odżywiania
Chodziło mi o to, że jak będę harował na siłce. To zacznę chudnąć z powodu wysiłku. Ale jeżeli mówisz, że nic nie będzie to wrócę do treningów -
Boję się dalej schudnąć - mało jędrna skóra w wieku 28 lat
Vizyo odpowiedział(a) na Charon temat w Zaburzenia odżywiania
Witam jestem nowy na tym dziale otóż u mnie jest sprawa taka, że potrafię jeść 3500kcal dziennie a waga stoi byłem u lekarza później u dietetyka badania w porządku. Więc nie wiem co jest problem ważę nie całe 60kg przy 176cm wzrostu 18 lat i chciałbym ćwiczyć na siłce tylko czy przy takiej wadze te mięśnie urosną czy szkoda tracić czasu? -
Dzieje się tak dlatego, że mózg jest w takim napięciu lękowym że wyostrza wzrok, słuch i to nadal nie jest schizofrenia. Kiedyś słyszałem takie zdanie, że schizofrenik nie boi się, że coś usłyszy, tylko co usłyszy. Nie masz schizofrenii ale bardzo łatwo możesz sobie ją wmówić poprzez porównanie każdego swojego objawu do "książkowej" schizofrenii. Ale mam jedno pytanie czego się tak naprawdę boisz nawet jakbyś zachorował to co takiego by się stało? Brałbyś leki schizofrenie ma dużo ludzi na świecie i nikt o tym nie wie biorą leki. I nikt nie widzi żadnych symptomów choroby u nich. Pamiętaj że schizofrenia to nie wyrok to choroba którą leczy się skutecznie.
-
Na początku próbuj ćwiczyć pamięć pobierz na telefon jakieś gry typu krzyżówki ja grałem w szachy dużo bo musiałem myśleć. Kup sobie coś na koncentrację w aptece ja wiem jak to dobija bo sam to miałem. Tak naprawdę im więcej się przejmujesz to ta pamięć nie będzie wracać bo mózg musi poświęcić swoją całą energię na lęki i to wszystko co w depresji Ci doskwiera. Musisz się cieszyć drobnymi rzeczami nawet tym, że dzisiaj wstałeś o 7 a nie 6. Mi to przychodziło bardzo ciężko ale pomału zacząłem to przełamywać odkąd wszystkim zacząłem się cieszyć. A jeżeli dalej będzie takie coś Ci doskwierać musisz to opowiedzieć lekarzowi.
-
Wiesz ja narazie nie biorę nic. Ale tą chorobę trzeba leczyć bo bez leków jeżeli z tego wyjdziesz dużo zdrowia może Cię to kosztować. A czy warto jest tracić cenny czas na walkę z samym sobą wątpię. Ale to już zależy od każdego indywidualnie.
-
Stary ja mam 18 lat a naprawdę swoje przeszedłem może przez to to wszystko. I tak miałem z pamięcią duże problemy co chwila zapominałem nawet to co przed chwilą ktoś do mnie mówił. Minęło mi to i dlatego staram się każdego "ratować w zarodku" i tłumaczyć o co chodzi. Bo ja musiałem do tego wszystkiego sam dochodzić na własnym doświadczeniu. I dlatego nie chce byś ty to samo przeżywał. Ludzie na forum tu bardzo mi pomogli W szczególności @DEPERS ale naprawdę taka niby rozmowa a naprawdę ludziom dużo daje.
-
Tak miałem tak i do dzisiaj tak mam czasami. To jest normalne przy nerwicy to lub przy depresji. A dzieje się tak dlatego, że mózg to taki komputer gdy gromadzą się w nim różne przemyślenia lęki co jest częste w nerwicach lub depresji. To wtedy by skupić się na innych czynnościach zapycha nam pamięć jesteśmy bardziej rozkojarzeni nie możemy normalnie myśleć gwarantuje Ci, że to minie.
-
Tak to jest nerwica lękowa bo ty panicznie boisz się schizofrenii z tego co tu piszesz. Ale to jest tylko w twojej głowie musisz się bardziej luzować z tego co piszesz wywnioskowałem to, że jesteś bardzo zlęknioną osobą myślałeś o jakiejś terapii?
-
Mówiłem Ci że to nie będzie schizofrenia. Schizofrenia wygląda zupełnie inaczej mimo iż objawy podobne. To nie tak, że Cię zlała tylko zwiększyła lek bo ona jest tu lekarzem i wie najlepiej z nas bo uczyła się w tym kierunku. Ale jeżeli według ciebie diagnoza jest nietrafna to możesz spróbować pójść do inne psychiatry. Ale raczej powie Ci to samo. Jeżeli leki jeszcze nie działają to poczekaj z dwa tygodnie i powiedz jak się czujesz.
-
Tak jest niestety osoba w manii nie jest do końca sobą. Ja poczułem dużą ulgę odkąd odkryłem to forum bo tutaj mam taki swój kąt bezpieczeństwa gdzie mogę popisać z osobami które przeżywają podobnie do mnie. U mnie nerwica nasila się w słoneczne dni więc lubię dni ciepłe ale pochmurne lubię jak popada. Oczywiście lubię też lato ale tak nie przesadnie idealnie by było tak 3 dni pochmurno 3 dni słonecznie a ten 7 dzień na zmianę haha. A co do twojej choroby to ja ogólnie jestem tego zdania, że tu głównie leki pomagają bo samo nastawienie jest bardzo ważne ale niestety leki robią największą robotę. Tak samo z nerwicą żeby sobie poradzić trzeba mieć jakąś psychikę ze stali tyle, że jak objawy są bardzo mocne to nie ma sensu szarpać swojego zdrowia na męczeniu siebie i innych i normalnie zażywać lekarstwa. Dobrze, że społeczeństwo jest coraz bardziej tolerancyjne do osób chorych bo teraz rzadko spotykam żeby ktoś mówił że depresja nie istnieje i jest to wymysł. Ale ja takich osób nie słucham bo szkoda mojego czasu na nich jak nie przeżyli tego to nie zrozumieją. Głównie ludzie starsi tak mówią na szczęście młodzież jest coraz bardziej tolerancyjna
-
Dryagan a często miewasz takie stadium?
-
Myślę dokładnie tak samo tylko ty lepiej obrałaś to w słowa
-
Musisz się uspokoić. Szukanie objawów w internecie i porównywanie do schizofrenii jest tylko motorem napędzającym koło lękowe. Odpuść sobie i pomyśl, że wiele osób na świecie ma schizofrenie i radzą sobie lepiej niż osoby "zdrowe". Kluczem do dobrego życia jest podejście do niego. Musisz obrać sobie coś za cel i go realizować. Lecz na początku udać się do lekarza opisać problem i dostać receptę obojętnie jaki by to problem nie był twoje życie się na nim nie kończy. Mi bardzo pomogła uporać się z nerwicą muzyka gdy czułem, że nadchodzi puszczałem sobie kawałek mojego ulubionego zespołu i starałem się robić chillout. Są dni lepsze i gorsze ale uspokoję Cię ja miałem lęk przed tym, że ludzie słyszą moje myśli Ale człowiek sam sobie z czasem pewne rzeczy uświadamia i dojrzewa. Daje Ci taki przykład boisz się schizofrenii której zapewne nie masz. Ale gdy byś ją miał przestałbyś się bać musiałbyś się poprostu na uczyć z nią żyć. Na pewno wyjdziesz z tego dołka i później ty będziesz dawał rady innym początkującym "przestraszonym" na temat swojej choroby. Duże szczęście daje wyjście z choroby ale większe szczęście daje gdy ktoś z niej wyjdzie dzięki tobie
-
On sam nie potrafi ale my jesteśmy by mu pomóc Nie znam niestety takich badań. Co sądzicie o tych opiniach czy faktycznie załatwiają nam one oceny czy nie.
-
Jeżeli zgłębiła byś się w temat chorób psychicznych to nerwica a schizofrenia to dwa inne światy. Z tego co chłopak tu pisze to ma nerwicę lękową bo ja przechodziłem to samo co on. A też zamartwiałem się schizofrenią ale schizofrenia to nie wyrok. Bierze się leki i żyje się jak każdy inny człowiek.
-
Dokładnie. Stary jakbym słyszał siebie czytałem o schizofrenii też się bałem jakiś głosów. I co się okazało nerwica lękowa a nie schizofrenia. Człowiek ze schizofrenią nie ma takiego patrzenia jak ty nie umiem Ci tego dokładnie wytłumaczyć bo napewno jakbyś poznał co to schizofrenia to byś bardziej się uspokoił gdyż twoje samopoczucie wynika z lęku. I na moje to nerwica lękowa. Ale lepiej byś poszedł do lekarza on Cię w tym upewni. A ja teraz przychodzę do was z innym tematem trochę wiem że nie ten dział ale czy według was to możliwe. Otóż w mojej szkole była osoba której nie chciało się nic uczyć miała zagrożenia i zdała warunek. Na drugi rok załatwiła sobie opinię i mimo iż jest stosunek do nauki się nie zmienił to 2 ma. I stąd moje pytanie czy faktycznie opinia załatwia ludziom oceny czy to tylko moje błędne przekonanie.
-
Ja z kolei przez swoją wrażliwość popadłem w ocd i nerwicę lękową. Ale dla mnie krzywda ludzka dotyczy również mnie bo też jestem człowiekiem. I mi nie jest dane nikogo osądzać bo jestem taki sam jak on. A choroba to choroba trudna padło na nas w wielkiej loterii nic nie zrobimy.
-
Ja jestem prostym człowiekiem po przejściach tak jak i ty. Mam 18 lat ale przeszedłem swoje. Dla mnie żadna choroba nie jest śmieszna. Nawet jak widzę, że człowiek z tourettem przeklina w miejscach publicznych i trzęsie mu się głowa ludzie w śmiech. A ja zawsze sobie zanim coś powiem wyobrażam co ten człowiek przeżywa.