Myślę, że to świetny wynik!
A wiecie co,ja to mam takie odpały.
Kiedyś nie jadłam słodyczy przez 3 lata, największym tego plusem były zdrowe zęby.
Jem w pracy największy szajs, przyznaję.
Ciasteczka, wafelki, cukierki.
Jeszcze do tego w lodówce mam w domu stale słodzone serki, jogurty...
A,i mąż stale zrzędzi, że nie powinnam pić kawy z dodatkiem mleka.
Nie słucham go,co prawda ( to działa u nas w obie strony),ale tak dla własnego zdrowia ( a jestem już w wieku z leksza zgredowatym), to by trzeba coś z tym robić, nie?