Pozdrawiam panów motocyklistów, choć ja skromna skuterzystka.
Ale, wracając do tematu,to przyznam się wam, że ja to w ogóle mało kogo lubię...
I nieraz sobie myślałam, że jest ze mną coś nie tak,ale jest nas tu trochę
Mąż kiedyś powiedział o mnie, że jestem aspołeczna
( Uwaga,teraz mówię szeptem: mam to w dupie!)