Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 946
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. Dzień dobry z kawą Ostatnio kiepsko mi się śpi, długo nie mogę zasnąć nie wiem czy nie przestawiłam się na tryb nocny. Miłego dnia wam życzę
  2. Dlatego ja to porzuciłam i żyje mi się dużo lepiej. Chyba nie za bardzo w dzisiejszych czasach. Nie oszukujmy się ale dzisiaj seks jest wszędzie Może jeszcze nie nadszedł ten czas i jeszcze wszystko przed tobą
  3. Dzień dobry. Męczą mnie te dni ostatnie strasznie. Ciągle ciemno szaro i pada. Dryagan chyba forumowicze nie lubią się bawić
  4. Szczebiotka

    Czy masz?

    Tak Czy masz psa?
  5. Może warto tutaj być dla innych No widzisz czyli są i pozytywy. Ja dzięki temu forum żyje. Tak, tak właśnie jest. Przyszłam tutaj w krytycznym momencie gdy myślałam że tym razem już na pewno nie dam rady. Nikt mnie nie rozumiał, nawet moje dzieci. Czułam się nie tylko źle i słabo psychicznie czy fizycznie, ale czułam się odrzucona przez najbliższych, nie potrzebna. Tutaj poznałam kilka bardzo fajnych osób. Dzięki nim dzisiaj nadal tutaj jestem. Jak mi naprawdę źle to wiem że te osoby tutaj są i zawsze mogę do nich napisać na priv. Bardzo mi to pomaga. Dokładnie tak. Pamiętaj że takich osób jak my są tysiące, i większość z nas nie ma z kim porozmawiać bo najbliżsi mają nas gdzieś. Ja mimo swoich problemów staram się pomóc chociaż dobrym słowem innym. Może to nie jest dużo dla niektórych, ale uważam że czasami to wystarczy, i świadomość tego że nie jesteśmy sami. Dokładnie. Ja wchodzę w ciągu dnia bardzo często tutaj, czasami się nie loguje ale czytam. Czytając mam świadomość że nie jestem sama i jakoś mi lżej mimo że wolała bym żebyśmy nie mieli takich problemów. A ja mam tak niemal dzień w dzień, ehh. Mimo wszystko życzę ci jak najlepiej
  6. A co ty chcesz sponsoring ze strony kobiety? To szukaj na takich stronach gdzie są takie ogłoszenia. Nic dziwnego że nie chcą, ja też nie chciała bym utrzymywać takiego faceta To mnie też nie dziwi. Jednak trzeba mieć jakieś zainteresowania, pasje, hobby żeby móc o czymś rozmawiać. Co do podrywania to sorki ale skoro nie chcesz to co? Kobieta ma się na ciebie rzucać Też bym nie chciała po tym co przeczytałam. Bo jeśli tak napisałeś to nawet nie chce wiedzieć jak się odzywasz i traktujesz drugiego człowieka. Myślę że nie wiesz sam co tutaj napisałeś. Masz jakieś swoje wyobrażenie a raczej uraz do kobiet i wrzucasz wszystkie do jednego worka. Mało znasz kobiety. Uważam że to ty jesteś takim narcyzem, tym bardziej że widać to po twoim wpisie tutaj. Nie wiem czy ten post to prowokacja czy też nie, ale ja również będę cię obserwować tutaj.
  7. Szczebiotka

    Leki a alkohol

    Kompletnie nic ci nie było? Jednak to prawda że każdy z nas reaguje inaczej dobrze że wyszło tak jak wyszło i nie " umierasz"
  8. No ja tak niestety mam z paro obecnie. Nie dość że potrzebuje więcej czasu żeby działać, to jeszcze zwiększanie dawki było takie jakbym zaczynała dopiero brać lek. Powodzenia. Poczekaj jeszcze trochę.
  9. Czekaj. U mnie zaskoczył po miesiącu przeszło. Co do tych leków po wzięciu tabletek też tak miałam i nadal czasami mam ale już nie tak jak kiedyś. Ja teraz jestem na innym leku ale setaloft brałam kilka ładnych lat. Może tak być
  10. Ja też w domu razem z dziećmi. Już nie pamiętam kiedy byłam gdzieś po za domem. Wkurza mnie to strzelanie. Już od wczoraj, ale dzisiaj od rana dają niemal ciągle. Mieszkam na wsi i jest masakra. Moje psy nie chcą na dwór wyjść nawet z nami, koty siedzą schowane po domu chociaż fajerwerki fajnie wyglądają to jednak mają duży wpływ na zwierzęta, szczególnie na moją sunię ze schroniska która co roku wręcz płacze łzami i piszczy ucieka żeby się schować jak zaczyna się północ.
  11. Niestety tak. Ja też na święta wraz z rodziną dostaliśmy grypy. Było mega źle już dużo lepiej przeszliśmy covid. Czułam się mega źle, lęki się nasiliły miałam wrażenie że leki przestały działać itp. Ciężko było. Zdrowia życzę.
  12. Była. Ale często osoby zakochane nie chcą tego zobaczyć. Wiedzą że coś jest nie tak ale mimo wszystko szukają wytłumaczenia dla takich zachowań bo mają klapki na oczach. Taki człowiek nigdy się nie zmieni, nie warto sie łudzić że będzie inaczej, bo nie będzie. Prawdopodobnie będzie tylko gorzej. Z takim człowiekiem nie ma przyszłości.
  13. Dziękuję ja też życzę wszystkim spełnienia marzeń i szczęśliwego nowego roku
  14. Chciała bym w końcu żyć normalnie, bez lęków, bez złego samopoczucia. Chciała bym być w końcu szczęśliwa ( chociaż wydaje mi się to nierealne). Chciała bym w końcu trochę zacząć ćwiczyć bo zawsze mam słomiany zapał. Dobre powodzenia
  15. Nie wstawałam z łóżka. Nie miałam sił na nic. Ciągle spałam. Nie jadłam. Nie piłam. Nie cieszyłam się z dzieci a miała je już wtedy i były małe. Do łazienki pomagali mi dojść bo sama nie dała bym rady. Myślałam o tym że lepiej by było nie żyć, ale nie miałam myśli samobójczych, raczej to było na zasadzie " wszyscy byli by wtedy szczęśliwi a ja nie była bym problemem". Ogólnie wegetowałam. W końcu siłą zaciągnięto mnie do psychiatry bo tak zalecił lekarz rodzinny. Dostałam leki. Pilnowano mnie abym je brała. Początki leczenia były koszmarem. Ale z czasem zaczęłam wychodzić z tego. Nie było łatwo. I psychiatry na początku byłam co dwa tyg przez dłuższy czas. Mogłam być leczona w szpitalu ale wybraliśmy dom. Długo do siebie dochodziłam. Nie, wtedy nie miałam żadnych chorób towarzyszących.
  16. Czytając to widzę pewną osobę która identycznie się zachowuje. Dam ci jedną krótką radę: UCIEKAJ! Za chwilę będziesz ofiarą przemocy. Później wasze ewentualne dziecko/ dzieci. Uciekaj i nigdy nie wracaj tam. Mówię poważnie, inaczej trafisz w takie bagno że nie dasz rady z niego wyjść. Zniszczysz sobie życie z takim człowiekiem.
  17. Depresja to nie myśli samobójcze. Ja miałam mocną depresję bez myśli samobójczych.
  18. Źle nie mam sił na nic, mam wrażenie że to wszystko już nie ma sensu. Najchętniej wcale bym z łóżka nie wychodziła
  19. Witam. Kiepsko. Głowa pęka już sama nie wiem czemu. Pewnie przez pogodę bo u mnie ciągle szaro, ciemno i deszcz pada najchętniej to została bym w łóżku z niego nie wychodziła.
  20. Szczebiotka

    Leki a alkohol

    Dobra ja ci napisze z własnego doświadczenia i nie tylko. Alkohol działa na każdego różnie. Jednemu nic nie będzie ( rzadko się to zdarza na psychotropach), innemu urwie się film po chwili, jeszcze innemu wystarczy kieliszek by paść,a jeszcze innemu to że będzie zwijać się w mękach przez kilka dni ( nie polecam). Nawet jeśli nie weźmiesz leków w ten dzień to one i tak gdzieś tam w tobie siedzą jeszcze po za tym samo odstawienie leków i to tak od razu może zrobić co jazdy bez trzymanki. Znam osoby które wypija sobie piwo i nic im nie jest, znam takie które mogą wypić kilka kieliszków i na drugi dzień mają po prostu mega kaca którego bez leków nie miały by po takiej ilości. Ja na twoim miejscu zadała bym sobie pytanie czy warto narażać swoje zdrowie i życie dla odrobiny alko? Ja nie pije od wielu wielu lat żadnych % i uwierz mi można się fajnie bawić bez tego.
  21. Cześć Nie wiem czy to cię pocieszy czy też nie, ale nie jesteś sam. Wiem że jest trudno i czasami niektóre rzeczy wydają nam się wręcz nierealne. Ale może jednak warto walczyć? Nie dla innych a dla siebie. Jeśli masz depresję to warto skorzystać z pomocy specjalistów, nie czekać aż rozwinie się to bardziej bo będzie gorzej z tego później wyjść. Trzymaj się i pamiętaj że tutaj możesz wyrzucić z siebie swoje problemy czy myśli.
  22. Hej. Bierz tak jak powiedział lekarz w innym wypadku możesz się męczyć jeszcze dłużej. Ja też zaczynałam tak. Pierwsze dni były piekłem ale z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Czy da radę wyjść bez leków? Ja nie dałam rady.
×