Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 887
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. To samo u mnie, plus brak ataków paniki. Wcześniej miałam je dzień w dzień. Ludzie mogą mówić dużo złego na paro, ale prawda jest taka że ten lek naprawdę może pomóc. Wiadomo że każdy z nas jest inny i na kogoś może nie działać, czy skutki uboczne odstraszają ale ja mogę śmiało mówić że mi pomogło. Zresztą nie pierwszy raz
  2. Dzisiaj mija dokładnie rok kiedy tutaj przyszłam. Zapewne część z was pamięta tutaj moje wpisy. Te pierwsze. Sama gdy czasami na nie trafię się śmieje już z nich ale uwierzcie mi że wtedy do śmiechu mi nie było. Paro mi pomogło, zresztą nie pierwszy raz. Może nie jest idealnie, może mogło by być jeszcze lepiej, ale i tak jestem wdzięczna za to co jest teraz.
  3. Dzień dobry wszystkim. Dzisiaj mija dokładnie rok kiedy przyszłam na to forum. Równy rok was męczę swoją osobą a już chyba najbardziej męczę @DEPERS który nie raz ratował mnie z paniki gdy miałam swoje jazdy pod tytułem "umieram" bądź " co mam zrobić". No i oczywiście biedny @Fobic który przeze mnie musiał się uaktywnić jeszcze bardziej i mimo swoich fobii również mi bardzo pomógł przetrwać najgorszy czas. Dlatego już ma mnie dosyć i ucieka ha ha. Chciałam wam chłopaki mega podziękować że byliście w najgorszych momentach mojego życia tutaj na forum i wyciągaliscie mnie z tego dołu. Bardzo bardzo mocno wam dziękuję bez was było by mi jeszcze gorzej. Oczywiście poznałam tutaj dużo więcej wspaniałych osób które mnie zrozumiały i nie oceniały, wam też bardzo dziękuję
  4. Szczebiotka

    Asperger

    Ponieważ jak wiesz taka terapia to rozmowa. Ty np piszesz nawet tutaj. A mój syn wśród innych osób ma totalną blokadę by się odezwać. On mówi że wtedy czuję się tak jakby ktoś mu odbierał głos, jakby ktoś go dusił. Dostawał leki od psychiatry które rzekomo miały mu pomóc to przełamać. Niestety. Osobiście zarówno ja jak i on jesteśmy w mega szoku że udało mu się zdać maturę ustną bo on nawet w szkole miał trochę inne zasady np musiał siedzieć z przodu by nie widzieć reszty uczniów, nie był pytany na forum klasy, miał dłuższy czas na klasówki itp. On nie ma znajomych bo nie umie nawiązać żadnych kontaktów, nie umie rozmawiać. W szkole często inni do niego mówili ale mimo to on odp tak że ledwo go było słychać albo na zasadzie "tak-nie". W podstawówce czy gimnazjum miał przez kilka lat nauczanie indywidualne. A już np młodszy syn to tak jak napisałam jest całkowitym przeciwieństwem starszego.
  5. Szczebiotka

    Asperger

    Najstarszy syn jest totalnie aspołeczny. Zamyka się w swoim pokoju. Nie chce sam robić zakupów, nie lubi wychodzić gdziekolwiek, nie odzywa się do ludzi chyba że już naprawdę musi. Co prawda zdał nawet mature ustna ale to był koszmar dla niego i bardzo to przeżył emocjonalnie. Ma 21 lat. Młodszy syn jest przeciwieństwem brata, wszędzie go pełno, lgnie do ludzi. Ale on ma dopiero 11 lat. Chodzi do klasy gdzie jest ich tylko trzech inaczej nie jest w stanie się na niczym skupić. Nie będę tutaj opisywać zachowań bo zapewne wiesz jak to wygląda. Ale z nim niestety mam bardzo duże problemy jeśli chodzi o agresję i silne emocje. Znam. Ale tylko kilka, mimo że moje dzieci chodzą do specjalnego ośrodka i takich dzieci jest dosyć sporo. Tzn starszy już nie chodzi bo skończył normalnie technikum. Ale tak, znam takie osoby. Niestety nie jest to jakaś duża różnica niestety. Tutaj na forum mamy osobę dorosłą z zespołem. Może @johnn coś doda od siebie.
  6. Wiem wiem robię to samo co jakiś czas temu robiłamu mnie akurat jeszcze nie pada, ale pogoda nie zachęca do wyjścia na dwór. Po za tym głowa mnie boli, ehh. Alert przyszedł o burzach i deszczach O ja też. I to jeszcze na odludziu. Strasznie jest w czasie burzy, i z tymi dojazdami ale tak to jest w miarę ok. Już nie chce wracać do miasta.
  7. Jeszcze w łóżku leżę. Ciężko mi wstać, szumi mi w głowie strasznie i nie wiem od czego Nie chce mi się wstawać bo to będzie kolejny dzień szukania w Google co mi może być zwariuje, naprawdę zwariuje.
  8. Czuję się fatalnie. I to nie tylko dzisiaj, i już nawet nie chodzi o ból od kręgosłupa czy nóg. Po prostu mam wrażenie jakby ostatnio wszystko się znowu sypało, jakby leki były do niczego. Mam znowu lęki, jazdy z wymyślaniem chorób i umieraniem miliony razy w ciągu dnia ja nie chcę tak. Dzisiaj to już jest masakra, nie mogę się podnieść z łóżka tak mnie głowa boli i szumi.
  9. Szczebiotka

    Asperger

    Cześć Mam dwóch synów z zespołem. Najstarszy chodził dosyć długo na terapię ale tak naprawdę nie przyniosła ona żadnej poprawy. Młodszy w sumie jest trochę inny od starszego, roztrzepany. Na terapii było ciężko bo on miał gdzieś terapeutę. No u nas nie przyniosło to żadnego skutku. A starszy chodził rok na taką terapię, myśleliśmy że się przełamie do ludzi i nie będzie taki a społeczny ale nic z tego.
  10. A to ja mam tak teraz że boje się kichac czy kaszleć Staram się od kilku dni robić ćwiczenia które dał mi fizjo, ale trochę mnie boli. Dostałam je do domu bo nie miała bym jak dojeżdżać. Dzisiaj czuję się mega do bani. Ja już wątpię czy kiedykolwiek napisze że jest super chce mi się wyć z bezradności
  11. W sumie mi mógłby dom posprzątać też ale ty płacisz No to już wiesz co możesz robić
  12. Właśnie też dzisiaj trafiłam na ten kanał I od 40 ćwiczy systematycznie
  13. No nie wiem ile latek masz i jaki stan kręgosłupa ale ja już po 40 to wiesz Yhym też to robiłam. Chociaż kilka razy byłam. Plus prądy, laser, wirówki i masaże. Też mam, właśnie lewą na którą za każdym razem wchodzi mi rwa O nie. Kilka lat go brałam ( serio) to był koszmar, a jak mi żołądek rozwalił to o panie. O to może u mnie też o tego chociaż ja ostatnio dosyć mocno się przeciążyłam i jak mi strzeliło kilka dni później jak się schylilam przy sprzątaniu tak był koniec po tyg mi w miarę zaczęło przechodzić to jako głupia blondynka wzięłam się za sprzątanie i strzeliło drugi raz wtedy nawet lekarz mnie pocisnal ostro Właśnie czytałam o tym też. A ja dzisiaj pół dnia szukam japonek fakirek No dzisiaj mnie trochę mnie boli, prawie wcale mogła bym rzec aż dziwne. Ale zrobiłam kilka razy ćwiczenia przez te ostatnie dni, może dlatego. A ogólnie to bóle nasiliły mi się po znieczuleniu w kręgosłup. Nie wiem dlaczego Chcesz mnie zabić ty pamiętasz ile ja mam lat
  14. Lekarze mówią to samo do mnie to wraca jak bumerang już. Jeden ostatnio powiedział że to lumbago bo widzi już po samym chodzie inny że rwa, i trzecia to samo po zrobieniu zdjęcia. W sumie ja od lat mam ( tak mniej więcej od 20) problemy z kręgosłupem, dyskopatia, skolioze i coś tam jeszcze ale mimo wszystko nigdy nie miałam aż tak jak teraz. Może dlatego że wcześniej przeważnie dostawałam zastrzyki a teraz tylko tabletki. No i nigdy aż tak mnie udo czy łydka nie bolała Jak ostatnio to zrobiłam to wieczorem myślałam że zwariuje z powodu bólu pośladków O dziękuję, znajdę sobie. Chociaż fizjo dała mi jakieś ćwiczenia do domu. O nieee, nie chce. Za bardzo mnie to boli, pali A jak długo trzymać cię ból? Bo u mnie to już trzeci tydzień się zaczyna. Zaczęło się od kręgosłupa i strzału w nim, później pośladki mega ból i na tą jedną nogę mi weszło
  15. Weź nie strasz oj tam no. Już tylko noga boli i to też nie zawsze. Najgorzej jest wieczorem Yyy ciężko mi z tym idzie
  16. Ja już sama nie wiem co to jest. W krzyżu już tak nie boli, tylko czasami i to dosyć nisko. Pośladki już też mniej bolą, za to noga tj udo, łydka czy pięta to już inna sprawa. A wieczorem to już chyba jest najgorzej.
  17. No dobra niech będzie Ja już po prostu nie daje rady z bólu wieczorem jest najgorzej niech się już skończy ten ból bo zwariuje.
  18. Szczebiotka

    zadajesz pytanie

    15 Gdzie spędzasz wakacje?
  19. Nie, nie musisz siedzieć cicho. Tutaj po prostu jest wątek dla rozrywki, do pogaduszek. Wątki o chorobach itp są w innym miejscu. Tutaj byśmy nie za bardzo chcieli wchodzić w choroby Co prawda ja też tutaj napisałam że mnie boli, ale to tak raczej dlatego że ja dużo gadam/pisze i chyba większość tutaj już się przyzwyczaiła do tego
  20. Masz paranoje. Inaczej tego nie można określić. Czytam niemal wszystko co napisałeś i uważam że powinieneś zacząć się leczyć. I nikt nie przyjedzie chyba że ktoś z nas zauważy że jest taka potrzeba
  21. Dzień dobry.... Albo znowu nie dobry. Nadal mnie boli, ale teraz bardziej w nodze zwariować można, chodzę jak stara babcia ale zaczynam małe ćwiczenia, zobaczymy jak będzie bo po wczorajszych doopa mnie bolała strasznie starość mówię wam Spidi kawę to ja zawsze. Adres znasz to wiesz Tak swoją drogą to ziemniaki mega, aż żałuję że tak daleko mieszkasz bo wzięła bym od ciebie. Dawno tak dobrych nie jadłam i moje dzieci aż dokładki brały cud, szczególnie u młodego dla którego wszystko jest blee. Żniw nie mam, chociaż kawałek ziemi mam ale dzierżawie rolnikowi. O 5 rano razem z drzwiami
  22. Szczebiotka

    Dobry Wieczór!

    Hej Miło że tutaj trafiłeś, być może znajdziesz tutaj tego co szukasz. Ja mam tylko jedną radę, mianowicie rozmowa z lekarzem o tym. Pozdrawiam
×