Skocz do zawartości
Nerwica.com

DEPERS

Znachor
  • Postów

    2 519
  • Dołączył

Treść opublikowana przez DEPERS

  1. Myślę, że uniwersytet nie zawiedzie pacjentów:)
  2. A Ty jesteś kobietą cyborgiem:) TX tylko nie strzelaj:)
  3. A siódemka ze znieczuleniem i to rozłamana wzdłużnie, nie bolało wcale, a trzy korzenie były wyjmowane oddzielnie przez chirurga. No i szóstka to z 17-18 lat temu była wyrywana. Pewnie się dziwicie co tak zęby poleciały, a poleciały przez ciąg amfetaminowy, za młodu. Teraz jest ok
  4. No facet inaczej podchodzi do tematów bólowych niż kobieta. Ja miałem kiedyś szóstkę na dole wyrywaną bez znieczulenia bo miałem stan zapalny i na własną odpowiedzialność, a że dentystka była jednocześnie katem to nie zrobiła problemu, a samo wyrwanie zęba że stanem ropnym, zapalnym, fuck, aż biało przed oczami mi się zrobiło. No impuls niesamowity
  5. A ja w ogóle nie miałem ósemek, ani na dole, ani na górze. Zęby mądrości mi nie urosły to już wiadomo dlaczego taki jestem dziś są takie znieczulenia, że nie powinnaś nic poza ukłuciem przy podawaniu tego znieczulenia czuć, także bez obaw, komuna upadła:)
  6. No mi nie przeszkadzają i utrzymują forum:)
  7. Przepraszam, nie zwróciłem uwagi na rok, tylko dzień i miesiąc:) cholernie długo bez poprawy
  8. Nie zwracaj na nie uwagi, to nie yt, że przerywa wątek, tutaj liczą się treści, a reklamy masz pomiędzy treściami, między innymi dlatego to forum istnieje
  9. Braki uwagi odczuwasz:) pytam bo półtorej miesiąca temu założyłaś temat i mimo brania leków nie ma poprawy i to mnie ciekawiło, czy jest Ci lepiej
  10. Unormuje i już następne podejście nie będzie tak druzgocące, bo już pierwsza reakcja chemiczna zaszła:) to jak z nauką jazdy na rowerze, wy....dolisz się i już się jeździć odechciewa, ale później już za każdym razem jest lepiej:)
  11. Ja benzo nie biorę bo dostaje po nich furii, dziwne co. Ja nie mam lęków, biorę ją na depresję. Poty , wytrzeszcz, pragnienie, jadłowstręt, zawroty głowy, odrealnienie jeszcze wieksze, a mam DD, suchość w ustach, dreszcze, ziewanie co chwilę, tyle pamiętam bo to już parę latek minęło, ale ona trafiła w punkt. Także jak dulo Cię tak sponiewierało, to szansa, że za pierwszym razem trafiła w Twoje dolegliwości i na początku powstał chaos który z czasem by się zapewne uspokoił
  12. Tego ja Ci nie doradzę co brać, bo ja nie lekarz. A ustąpić powinno do tygodnia, jeśli chodzi o Twoje dolegliwości
  13. Początek brania w przypadku osób które nie miały styczności z lekami psychotropowymi jest ciężki bo nie wiedzą jakie niespodzianki wprowadzenie tych leków może zafundować, a może i to bardzo obficie. Duloksetyna to noradrenalina i stąd te prądy, poty, wytrzeszcze, wrażenie otrucia, westchnienia, nasilenie zaburzeń w tym lęku, odrealnienie, szumy w uszach, zawroty głowy, jadłowstręt i takie tam fajerwerki. Jak masz benzo no to powinno Ci ułatwić wejście na lek. Na mnie trazodon w ogóle nie działa nasennie, wręcz przeciwnie, buzuje we mnie wszystko. Zawsze możesz poprosić o zmianę na mirtazapine, ona na mnie działa bajecznie. No, a początku się nie przeskoczy, będą jazdy, prądy, zawroty, ale to zazwyczaj ustępuje do dwóch tygodni. Musisz być gotowy na te wszystkie atrakcję, bo przeważnie każdy lek je funduje na początku. No mirtazapina, akurat jest neutralna jeśli chodzi o wstęp, może początkowe rozbicie na drugi dzień, ale to też ustępuje. Jak wziąłem tabletkę 37,5 mg wenlafaksyny w maju , to następną wziąłem w październiku, tak mnie dojechała, że myślałem, że zdechnę. Teraz wchodzę z dnia na dzień na 300 mg i jest ok. Także początek będziesz musiał jakoś przetrwać żeby poczuć potencjał leku
  14. Łooo kurna, to kawa w pół drogi na CPN, czyli na bogato. Jak już masz taką ochotę to za jakieś dwa tygodnie odbiorę od mechanika samochód i pojeżdżę po Polsce. Już nawet mam w kalendarzu jedną kawę z forumowiczką:)
  15. Też ją widziałem i wiem gdzie mieszka i znam nazwisko:) gapa jest, wszystko mi na talerzu podaje, chyba mnie kusi podświadomie
  16. Nadal czujesz się tak jak w pierwszym wpisie tego wątku?
  17. Tyle, że ja nie odbieram nieznajomych numerów i nigdy nie oddzwaniam:) jak ktoś coś ode mnie chce to musi się komunikować przez moich znajomych. Mój numer łatwo znaleźć bo jest zarejestrowany w koncie google, jak ktoś po główkuje to przez zdjęcia które udostępniam by do niego dotarł, jest tam imię i nazwisko, wystarczy wstukać w google i któryś z Przemusiów, to DEPERS:)
  18. Ja nie mam mesengera i żadnych komunikatorów, jestem znikąd, istnieje tylko w Waszych głowach:)
  19. Widzę, że jak na budowie, same kierownictwo, a pracownik jeden
  20. Mogli to cofnąć po ujawnieniu danych tego lekarza o którego niedzielski se morde wytarł
×