-
Postów
2 519 -
Dołączył
Treść opublikowana przez DEPERS
-
Mnie przy życiu trzyma depresja
-
To nie osądzaj, a nie będziesz sądzony:)
-
Pokazują poziom w surowicy krwi, nijak ma się to do poziomu w mózgu, a wysoki poziom w mózgu nie odzwierciedla poczucia. Jeśli przy wysokim poziomie dopaminy będziesz utrwalał to że się boisz, aż zrodzi się poczucie lęku, to później każdy jej wzrost będzie przypominał to poczucie i jak jeszcze dodasz do tego poszukiwania w internecie guza mózgu, to przerodzi się to w stan permanentnego lęku i będzie towarzyszył Ci cały czas i możesz się zasypywać serotoniną, a lęk i tak będzie
-
Nie wiem, ale w UK takie badania robili już parę lat temu. Dokładnie obrazuje ilość w różnych obszarach mózgu. Tyle, że to i tak nic nie wnosi, bo nawet z ulewającą się serotoniną, możesz mieć poczucie lęku bo poczucie jest wyuczone zapamiętane i odtwarzane
-
Można sprawdzić poziomy neuroprzekaźników w mózgu magnetoencefalografią
-
Wyobraź sobie, że ja byłem w takim stanie gdy nie myślałem o niczym, po prostu czekałem na koniec, bez żadnych emocji, żalu , chęci śmierci, po prostu czekałem
-
Ty tutaj nie odradzaj bo nie Twoja w tym rola. A odstawiłeś w najgorszym momencie, później to przechodzi
-
Trzeba ustalać reguły i granice i tego się trzymać. Można modyfikować i aktualizować, ale własna konstytucja musi być napisana. Zapobiega to wymykaniu się sytuacji spod kontroli
-
Stanowczość potrzebna. Nie i huyyy!!! Nie=amen
-
Uzależnienie, czy trud w porzuceniu destruktywnych nawyków? A może strach przed zmianą
-
I po wybuchu
-
A tak? Kto ma Ci odpowiedzieć czy powinieneś świętować?
-
A jakie brałeś leki i jak długo? Problem jest w Twojej głowie, a nie w zegarku
-
O smarowaniu w d
-
Może być i w d, ale 40
-
Naoliwić się musisz:)
-
Skrzypisz jak stary kredens, długo będziesz stała:)
-
Baaa jak w Tobie zamiast buzującej w żyłach krwi, jest w kościach, ale lasujące się wapno
-
Chodzę spać z kurami, ale wstaje przed nimi. Ktoś musi rano wstrzymać słońce i ruszyć ziemię przecież
-
To przestań pisać scenariusz tego dołu. Sam go kopiesz. Pewnie urodziłeś się ze szpadlem(skłonnościami), ale to nie znaczy, że musisz kopać. Lubisz jesień przecież:)
-
To idź rano jak jest mało ludzi. Ja tam w spożywczaku to robię zakupy jak go otwierają o piątej
-
Smutek, lęk przed bliskością i samotność
DEPERS odpowiedział(a) na Snezenka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zadajesz pytanie, a za chwilę na nie odpowiadasz. Jest jesień i dopada Cię chandra. Jesteś sama, a teraz długie wieczory, przytuliło się do jakiegoś misia, a tu misia brak i to jest powodem Twojego pogorszenia. W dodatku już analizujesz spotkanie i zastanawiasz się jak tu dobrze wypaść, zamiast pomyśleć, albo Mu się spodobam taka, albo wcale. Takie udawanie na początku odciska piętno później, pokazują się pazury i wszystko zaczyna się sypać i się ludzie zastanawiają dlaczego a dlatego, że się na początku udawało. Więc lepiej być sobą od samego początku i później nie ma problemów w związku , bo wszystko pokazuje się od razu i nie ma rozczarowania. Jest się cały czas takim samym:)