-
Postów
1 607 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lucy32
-
Chyba sie poczęstuję jesli można również ,mam ochotę na tego śledzika Dzien dobry wszystkim
-
@Mufiśka..(dodatkowo jestem w trakcie miesiączki -napisalas i wszystko jasne.To sa te dni kiedy tez mam gorsze dni,mimo brania lekow.Plus wypity alkohol dodatkowo ma zle dzialanie.Ja juz to doswiadczylam i wiem ze u mnie drugi ,trzeci dzien okresu następuje zjazd nastroju ,gorsze samopoczucie i lekki niepokój,moze nie od razu lęki .Ale po ok 5dniach juz jest znowu ok.I to tez nie jest tak co miesiac,ale tak w kratke.Raz jest,raz nie.Pozdrawiam
-
Hehehe idealne,lepszego wyrażenia dla @94.bym nie znalazla
-
Mnie codziennie cos wkurza.A takie duperele sa nie warte uwagi.
-
To prawda,ale to rzecz normalna,i nie tylko u ciebie wiec nie martw sie tym.Pozdro
-
Heheheh no przestan
-
https://youtu.be/T9hXNV-3kGY?si=k0E3dFM6MJPth8U3
-
Ja mialabym tez pytanie,czy bierzesz cos jeszcze oprócz Dulo?Bo ja wlasnie próbuję schodzić z Mirty,a przynajmniej zejść na 15tke ,tak zeby tylko nasennie działała i sie boje ze to zejscie moze osłabić dzialanie Dulo.Ale wiem tez ze wiele osob tylko na samej 60mg Dulo tez dobrze ciągnie i tez dobrze sobie radzi.Wiec tak pytam z ciekawosci.
-
Moje ( niektóre ) rysunki
Lucy32 odpowiedział(a) na KaramazovSister temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
@KaramazovSister wszystkie sa przepiękne twoje rysunki,takie z klimatem i przenosza wyobraźnię w inny wymiar.Cudo.technika wykonania ich ,jakby ręka sama malowala ,tak jak ma byc. Cos wspanialego -
Wenlafaksyna to nie jestem pewna ale Duloksetyna ponoc tak.Jesli moge tutaj to zamiescic,bo to watek o Wenli,ale tak wyjatkowo w odpowiedzi. Duloksetyna jest lekiem o potwierdzonym działaniu przeciwbólowym obejmującym bóle neuropatyczne pochodzenia cukrzycowego. Zalecane dawki to 60 mg/dobę z możliwością zwiększenia do 120 mg/dobę. Istnieją dowody na skuteczność duloksetyny w bólach neuropatycznych innego pochodzenia oraz w fibromialgii (w dawce 120 mg/d.)
-
Wlasnie nie,taki normalny,na samej Mircie wiecej jadlam.Ale najgorsze ze wieczorem po wzięciu jej ,musze isc zaraz spać ,bo inaczej włącza mi sie ssanie na słodkie i czekolade.Prubuje tę faze pominąć, zasypiając najpierw.Czasem sie udaje ,czasem nie.Ale nie pamietam żebym wczesniej tak miala,gdy bralam samą Mirte.Zwykle zasypiałam normalnie bez tych głupich ciągot do slodkiego.Teraz cos sie tak porobiło.Pozdrawiam
-
Teraz to w sumie juz nie wiem,bo ja Mirte biore juz ok 5-6lat,i wczesniej byla bardzo dobrym dla mnie lekiem.Oprocz działania nasennego,działała tez w dzien ,aktywizująco, antydepresyjnie i przeciwlękowo w dawce 30mg.Dwa lata temu jej dobre dzialanie osłabło i znow poja ily się lęki..Dopasowanie nowego leku trwało rok,i zakonczylo sie na Duloteraz biore taki duet.
-
Jejku ależ tu demagogia,schabowe i ludzkie dzieckotudziez porownane do muchy
-
Ostrzeżenie: posunęłaś się za daleko. Obrażanie usera, administratora oraz robienie ot ( i to nagminnie, nie tylko w tym wątku). pozdrawiam Szczebiotka @Illinadal nie wiadomo ,z czym ty masz problem oprocz głowy?tysiac monologów i bez sensu.Jakies dziwne wynurzenia,co by bylo gdyby..
-
1. Antykoncepcja powinna być powszechna. Każdy dorosły człowiek powinien się zabezpieczać, jeśli nie planuje potomstwa. 2. Antykoncepcja zawodzi. Nawet, jeśli to jest 1% czy nawet 0,04% I wszystko jasne,ze zawodzi to pech,zdarzyc sie moze,ale rzadko Na wypadek gwałtu..Tabletka dzien po Powiem wam tak,prubujecie mnie zapedzic w kozi rog pytaniamy typu ..a co jesli,a co gdyby Nie mam na wszystko gotowych odpowiedzi. Sama urodzilam dziecko z ciazy nieplanowanej,i nie zaluje, jestem szczesliwa ,wiecej dzieci miec nie chciałam wiec sie zabezpieczylam i nie mam.A nieszczesliwe te co usunely a potem juz nie mogly zajsc w kolejne ciaze,i do konca zycia rozmyslaja jak by wygladalo ich usuniete dziecko,ktorym teraz by sie mogly cieszyc ,bo im sie w glowie zmienilo,i zapragnely miec dzidziusia.To moj ostatni post na dzisiaj.I zycze stosunkowo przyjemnej nocyDobranoc drogie Panie.
-
Kazda przyjemnosc ma swoje konsekwencje.Tak ,przeczytalam uwaznie wszystkie posty,nie moja wina ze drazycie panie temat,nie rozumiejac jednoczesnie co do was pisze.To jak rozmowa z kims kto nie bardzo łapie,lub nie nadąża.
-
To nie chodzi o sam gwałt,o to ze mlode dziewczyny przeciez chca uprawiac seks,sa go ciekawe.Ewentualnie sa te tabletki Po seksie /gwalcie ktore tez sa dobrym rozwiazaniem napewno lepszym niz aborcja.Ale kobietom to nie da sie dogodzic.naprawde,wiec koncze debate,bo chce mnie sie wciagnac w jakis labirynt tłumaczeń,milego....drogie Panie Jestes chroniona przed ciąża,przed niczym wiecej,to malo? 1% ryzyka,no napewno ,to jak trafic w totka ale trzeba by miec pecha
-
Dokladnie mi tez zyje sie spokojniej, odkąd przestalam słuchać morałów swojej siostry na temat ,jak żyć.Moze i jestem zbyt pewna siebie ale lubie to bardzo w sobie.Nawet moja depresja mi tego nie odebrala.Zawsze trzeba byc silnym nawet jak jest sie na dnie.Szukac sposobu i walczyc o siebie przede wszystkim.
-
99,9% to jest duza skutecznosc gwałt jest gwaltem ,czyni emocjonalna krzywde kobiecie ,traume na całe zycie ale to sprawa emocji ,psychologa,rodziny,ale ciąża po gwałcie byłaby wykluczona,jako dodatkowa komplikacja zycia gdyby ...no wlasnie te 99,9%