Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 029
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. Wiadomo, z rodziną najlepiej na zdjęciu. Na drugi raz nie załatwiaj nikomu roboty. A kradzież to przestępstwo, picie w pracy, jazda po pijaku również. Czemu się dziwią, że spotkała ich za to kara?
  2. @Kate1989 witaj na Forum. Jesteś tu mile widziana, nie ma mowy o odrzuceniu. Zapewniam, że wiele osób ma podobne problemy jak Ty. Co do wątków... nie ma znaczenia czy w danym momencie wątek jest aktywny, jak napiszesz to się po prostu uaktywni. Będzie go widać na Forum, chociażby w aktywności. Proponuję na początek https://www.nerwica.com/forum/3-nerwica-lekowa/ wejdź tam w odpowiedni wątek lub stwórz własny. Forum jest aktywne, na pewno ktoś Ci odpowie. Co do adresu mailowego - użytkownicy Forum oprócz administratora i moderatorów go nie widzą, a my go nie ujawniamy, to jak tajemnica spowiedzi. Tak więc nie masz się czego obawiać. 2 listopada to już niedługo - jakby co będziemy Cię wspierać do tego czasu - pozdrawiam
  3. Tak, to ten czas. Mamy jedną godzinę w prezencie
  4. @Szczebiotka hej hej Dla wszystkich miłego dnia. Wstałem dawno, ale nie było kiedy zajrzeć. Pogoda niemal letnia i trzeba najpierw wszystko ogarnąć w domu, żeby pojechać na cmentarz
  5. Chyba jest jakaś potężna awaria Facebooka - myślałem, że tylko u mnie, ale chyba nie
  6. Kochani - trochę się w tym wątku zrobił OFF Top - przypominam, że to wątek o Paroxetynie. Powinienem teraz przenieść kilka postów do kosza i pewnie to zrobię, ale nie mam czasu na razie czytać wszystkego. Proszę o przeniesienie takich luźnych pogaduszek do tematów do tego przeznaczonych, jest ich wystarczająco dużo, żeby nie śmiecić w wątkach tematycznych - zwłaszcza w Lekach
  7. Moje plany to wizyta na cmentarzu (wyjazdowa, bo mama i brat pochowani w innym mieście niż mieszkam). Pogoda się zapowiada ładna, więc będzie przyjemny spacer. Lubię chodzić po cmentarzach, zwłaszcza starych, takich z zabytkowymi nagrobkami (ale nie tylko). Jakoś mnie uspokaja taka aura przemijania. Jest to pocieszające, że każde życie ostatecznie mija, zarówno dobre, jak złe kończy się tak samo. Czy zatem warto przejmować się czymkolwiek? Wszystko to marność... Trzeba więc każdą chwilę wykorzystać na maxa, żeby nie żałować, że coś się straciło. Taka mała refleksja...
  8. Trochę się da. Nie mówię, że jest to zmiana o 180 stopni, ale zdecydowanie jest. Do 35 moje poczucie wartości było nie tylko zerowe, ale nawet ujemne. Teraz się znacząco poprawiło, w czym niemały udział rodziny. Własnej, w sensie Żony i Córki. Może udało mi się też poukładać w miarę relacje z własnym ojcem, który miał niemały wpływ na to kim byłem i co o sobie myślałem. No bo wiadomo - najbardziej kształtujemy swoje poczucie wartości w dzieciństwie, jeśli w tym czasie ktoś ciągle nam powtarza, że jesteśmy nieudanym zlepkiem komórek - trudno uważać, że jest inaczej. To się utrwala niestety w podświadomości. Psychoterapia może pomóc czasem (mnie nie pomogła, ale... ja i tak wiem co było problemem). @Lennka rozumiem też Twój problem z tym wyobcowaniem w każdej grupie społecznej, też tak mam. Pracuję, ale wolę sam niż w zespole. Nie zawieram przyjaźni w pracy, z nikim nawet się nie koleguję na tyle, żeby pójść na piwo.
  9. Witam i ja z rańca, piję kawę i biegnę do pracy. Życzę wszystkim dobrego dnia (piąteczek, piątunio)
  10. O!!! ja też lubię. Dawno nie jadłem, to takie danie mojej babci z dawnych czasów
  11. @Sayurii i nawzajem... Witam wszystkich z poranną kawką, zaraz biegnę do pracy. Dziś nastrój jakby lepszy, może dlatego, że koniec tygodnia
  12. Dryagan

    OCD religijne

    @paulosss najważniejsze, że jednak wiesz, że to nie jest normalne. Przypomniało mi się, że w jednej ze swoich manii myślałem, że jestem zbawicielem świata. No cóż, bywa różnie. Takie natręctwa religijne nie mają tak naprawdę nic wspólnego z prawdziwą wiarą
  13. No nie zawsze mam siłę, ostatnio bywam cały czas zmęczony, ale nie mam wyjścia i muszę się zmobilizować do pewnych działań. A jak już zupełnie nie mogę to córka mnie mobilizuje. Inna sprawa, że ogólnie nie jest tak źle, mam na myśli psychikę. Oczywiście odpukać w niemalowane, bo w każdej chwili może coś się skiepścić. Na razie leki mnie chyba w miarę stabilizują, tyle tylko, że trochę jednak działają negatywnie na moją percepcję i błyskotliwość (no cóż, coś za coś)
  14. Witam wszystkich właśnie wróciłem z pracy, zjadłem obiadek i czytam Forum, korzystając z chwilki odpoczynku (bo jeszcze dzisiaj czeka mnie mała robótka niestety i muszę dzisiaj zrobić, bo to pilne. A tak mi się nie chce!!!) @Szczebiotka państwowa służba zdrowia to jednak masakra jest. Mam nadzieję, że już masz potrzebny lek.
  15. Dryagan

    Wyraz z wyrazu

    PSEUDOEFEDRYNA Pseudo, efedryna, Fred, uryna, defensor, odespany, opera, ordynus, Sudafed, profan, dosadny, rapsod, persona, era, radosne, poufny, syfon, fason, nasyp, spray, deser, dodany, syrop, udar, oddany, denary, drops, dryf, opus, sfera, osad, ropny, paser, sonda, fusy, fory, rano, ser, syn, rysa, rany, snop, nora, epos, runo, pyra, dar, synod, dres, dredy BAŁAGANIARSTWO
  16. Do siebie: ambiwalentne Do innych: pozytywne mimo wszystko, byle za bardzo nie wchodzili w moją osobistą przestrzeń. Do świata: jesteś coraz dziwniejszy
  17. No jakbyś miał raka albo inną poważną chorobę, czy chociażby stan zapalny morfologia idealnie by nie wyszła. Cudów nie ma
  18. Dzisiaj czuję się zmęczony i śpiący. Może ta pogoda. Niestety też muszę jeszcze pracować, znaczy wróciłem z pracy do domu, ale mam pilną robótkę do zrobienia i tak mi się nie chce...
  19. A ja w pracy mam okna od strony północnej, na dodatek było pochmurno, więc zupełna lipa.
  20. O to mamy coś wspólnego, mnie też nie pobudza, ale lubię
  21. Dryagan

    Liczymy do 1000

    Temat został zmieniony, żeby nie liczyć od jednego tylko ciągnąć dalej. Do zamknięcia jest zatem tamten - z liczeniem znowu od 1. Chyba, że chcecie zostawić i zaczynać zabawę od nowa. Tu liczymy do tysiąca, starczy na parę lat... Zatem... 302
  22. To ja tez się przywitam - ukradkiem z pracy ... Miłego dnia dla wszystkich
  23. @ala1983 nie wiem co Ci się nagle stało, że chcesz walczyć z administracją. Proponuję, żebyś jednak odpuściła próbę rozpętania tej wojenki, bo próbujesz robić aferę z niczego.
×