Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 031
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. @antonina_j mnie chyba bardziej, że niedziela, bo nie byłem w pracy. "Poniedziałek" będzie jutro. Ale za to króciutki tydzień, bo po poniedziałku zaraz piątek
  2. Jak ja Cię rozumiem. Też jutro zasuwam do roboty. Ale pocieszam się, że tylko dwa dni i znów sobota i niedziela. @neon Hej hej
  3. Dryagan

    Stary,nowy bywalec.

    @antonina_j witaj z powrotem
  4. @Sayurii @acherontia styx pozdrawiam pracujących. Już niedługo....
  5. Dryagan

    Cześć jestem nowy

    Nie ma takich magicznych tabletek, które by rozwiązały takie problemy, niestety. Jak działają leki to sobie poczytaj w odpowiednim dziale.
  6. @Bartek91$ myślę, że na początek mogłaby pomóc psychoterapia, ale nie wiem czy masz w okolicy dobrego terapeutę. Nie sądzę, żeby był Ci zaraz potrzebny psychiatra, ale oczywiście możesz też się skonsultować. Może jakiś doraźny lek na uspokojenie, by Ci się przydał w sytuacjach stresowych.
  7. Dryagan

    Cześć jestem nowy

    @Bartek91$ jestem "starym" użytkownikiem, więc żeby się nie powtarzać odsyłam do krótkie charaterystyki mojej osoby , która powstała wczoraj Myślę, że jako nowy użytkownik to Ty może się nam przedstaw tutaj i napisz coś więcej, czyli co Ciebie sprowadziło na nasze Forum. Rozumiem, że masz jakiś problem natury psychicznej i chcesz się poradzić innych użytkowników, co z tym fantem zrobić. Na razie napisałeś jednak zbyt mało, aby jakkolwiek się do tego odnieść. Pisz o wszystkim, czytaj też co inni piszą, może w ich wypowiedziach znajdziesz jakieś podobieństwa. Spróbuj się tu jakoś odnaleźć
  8. Dryagan

    Cześć jestem nowy

    Witaj Bartku - rozgość się na Forum
  9. @Illi olej to i dalej miej dobry dzień... Witam i ja, dzisiaj troszkę później wstałem, bo późno się położyłem spać. Korzystając z dnia wolnego oglądałem mecz Świątek i Kudermietowej (WTA Finals). Jeszcze zatem nie wiem czy dobry, okaże się. Na razie trzeba zarzucić jakieś śniadanko do paszczy
  10. Dryagan

    Jakie lubicie kolory ?

    Ok, poczułem się uświadomiony
  11. @snilek bo to trochę jak z piciem wódki - jak wpadniesz w nałóg to Cię w końcu zniszczy. Tylko tyle... Przy codziennym zażywaniu bardzo szybko zaczniesz brać coraz większe dawki, bo mniejsze przestaną działać i tak dalej. Nie będziesz mógł odstawić, bo delirka...
  12. Dryagan

    Jakie lubicie kolory ?

    @Priscilla_126 ciemnomorski to jaki? Nie znam takiego koloru Ja to lubię pomarańczowy
  13. Haloween ma się tak do celtyckiego Samhain jak przerośnięty krasnal w czerwonej czapce z reklamy coca coli do prawdziwego św. Mikołaja biskupa. Zgadzam się natomiast, że po wprowadzeniu chrześcijaństwa wiele wierzeń pogańskich po prostu schrystianizowano, bo ludzie i tak świętowali. U nas na przykład słowiańska Sobótka - noc Kupały stała się Nocą Świętojańską. Wiele też pogańskich przesądów weszło do kanonu świąt chrześcijańskich. Tak jest też z choinką czy pisankami. Oczywiście słowiańskie Dziady też są zwyczajem pogańskim a były obchodzone bardzo długo. Co do takich zwyczajów nie mam nic przeciwko, wyrastają z kultury. Natomiast nie podoba mi się komercja i wszystko co z nią związane. A niestety Haloween takie jest i do nas to przychodzi w postaci dla mnie niestrawnej
  14. No niestety nie ma czegoś takiego, że weźmie się jedną pigułkę i wszelkie niepożądane objawy znikają. Nawet kataru nie da się wyleczyć w 3 dni a co dopiero nerwicy czy innych rzeczy. Wszelkie leki rozkręcają się wolno
  15. Aż tak to nie. Ale generalnie nie podoba mi się taka zabawa i nie chodzi mi akurat o przebieranki. Nie podoba mi się zresztą większość tych amerykańskich wymysłów (np. walentynek też nie obchodzę). Dobrze, że jeszcze nie każą nam Święta Dziękczynienia obchodzić. Poza tym nie trawię tego, że od listopada w sklepach już będą dekoracje bożonarodzeniowe i komercjalizacja tego święta też mnie drażni. Dobra...jestem dziwny
  16. Amerykanizacja i komercjalizacja. Mnie to bardziej wkurza niż mi się podoba i raczej nie zamierzam brać w tym udziału ani uczyć dziecka takich zachowań. Dla mnie ten czas to okres refleksji i wspominania zmarłych a nie zabawy. @Illi ja też lubię cmentarze wieczorem
  17. Lamotrygina nie ma stwierdzonych właściwości przeciwlękowych. To stabilizator nastroju, najczęściej wykorzystywany w chorobie afektywnej dwubiegunowej (chociaż nie tylko). Czasem może jedynie wzmacniać działanie innych leków i stąd wrażenie poprawy także w zakresie lęków
  18. @arecki51 potwierdzam to, co napisał @Fobic kwetiapina w żadnej dawce nie jest lekiem przeciwlękowym. W małych dawkach bywa wykorzystywana jako środek nasenny (zwykle od 25 do 75 mg), w większych jako lek przeciwpsychotyczny (powyżej 150 mg) najczęściej w leczeniu schizofrenii i ChAD. Ja przy chorobie afektywnej brałem 75 mg na sen, dość skutecznie, chociaż nie w ostrej fazie manii, bo wtedy nic nie działa.
  19. Dzień dobry, ja też witam z kawką . Idę zaraz do pracy, ale dziś to przyjemność, bo jutro i pojutrze wolne. Taka przerwa w świętowaniu. @Sayurii nie wiedziałem, że do zakładów pracy dotarły już te pogańskie zwyczaje, w dodatku nie nasze, bo u nas to były Dziady. O tempora, o mores
  20. @elaeugenia ja czuję się szczęśliwy. Oczywiście szczęście bywa ulotne i nie da się go czuć cały czas, ale miewam dobre momenty - chyba teraz znacznie częściej niż kiedyś i nie mam tu na myśli momentów manii. Do okresu dzieciństwa w życiu bym nie chciał wrócić. Właściwie to chciałbym zapomnieć pierwsze 35 lat swojego życia
  21. Byłem dziś na cmentarzu w mojej rodzinnej miejscowości. Pogoda była spacerowa, pięknie to wszystko wyglądało - jak nigdy. Jestem usatysfakcjonowany dzisiejszym dniem. Bardzo udany...
  22. Dryagan

    Wyraz z wyrazu

    Dziesięciolecia - Dziecięce, odcięcie, zacięcie, odsiecz, cielęce, dziecię, zadęcie, leczo, iloczas, aloes, cięcie, ciecz, szeol, las, olsza, sadze, szal, sieci, ziele, osa Osadnictwo
  23. @Rambo123 pozdrawiam - Twój post daje nadzieję... Ja wprawdzie mam trochę odwrotnie - manie psychotyczne, nieco łagodniejsze depresje. W szpitalu byłem kilka razy, zawsze w stanie silnej psychozy, aczkolwiek na początku choroby miałem też dwie próby samobójcze. Pomiędzy owymi stanami psychotycznymi miewam zwykle dłuższe remisje. Teraz czuję się w miarę stabilnie a ostatni mój pobyt w szpitalu miał miejsce prawie dwa lata temu (byłem długo - kilka miesięcy). Chciałbym umieć to powtrzymać, ale na razie się nie udaje. Masz jakąś receptę, żeby ataki choroby się nie powtarzały?
  24. Witam w niedzielny poranek - podarowana godzinka sprawia, że mimo dłuższego spania jest nadal wcześnie. Lubię takie dni. Życzę wszystkim udanego!
×