Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 032
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. No wiem, moja pomyłka. ale logiczne, że w początkach XX w. nie mogli nakręcić filmu na podstawie książki, która ukazała się w 2016. Wszystko zrozumiałem, tylko najpierw przeczytałem książkę i nie jest to dobra adaptacja. Uwierz...
  2. No toż o nim właśnie mówię, że słaby w porównaniu z książką. Mogli to lepiej zrobić. Autor książki Josef Karika to Słowak
  3. Jeśli masz na myśli film słowacki z 2019 r. to owszem jest na podstawie tej książki, ale... nie da się go oglądać. W porównaniu z książką jest słaby i na dodatek przekombinowany. Zupełnie nie oddaje tego napięcia
  4. A ja odkryłem Josefa Karikę - wszystkie jego książki na plus - horrory psychologiczne. Przeczytałem książki: Ciemność, Strach, Szczelina - ta ostatnia najlepsza. Teraz przymierzam się do przeczytania Wiatru, ale musze mieć czas, bo to lektura, od której nie można się oderwać, trzeba od razu całość przeczytać. No dobra "lękowcom" nie polecam
  5. no niestety ja - cztery dni wcześniej - 24
  6. Wiadomo każdy ma prawo się mylić, po drugie każdy też może trochę inaczej reagować na dany lek. Forum jest bardziej po to, żeby podzielić się wrażeniami z własnego leczenia. Przypuśćmy, że ktoś zaczął brać nowy lek zalecony przez lekarza i ma określone reakcje - nie wie, czy są one normą, czy tylko jemu się to przytrafia. Wtedy takie Forum jak nasze jest bardzo potrzebne, także żeby się uspokoić, albo powiedzieć lekarzowi, że dany lek działa na nas niewłaściwie. Zgodnie z regulaminem - zabronione jest jedynie sugerowanie innemu użytkownikowi co powinien brać, a czego nie brać (bo przecież nie wiemy, jaką ma diagnozę i jaka jest jego historia choroby - możemy komuś wyrządzić krzywdę). Nie działa wbrew "przepisom" ten, kto dzieli się swoimi odczuciami z brania danego medykamentu.
  7. A co? Skończyła się? Też tak mam. Ale my prawie w tym samym wieku
  8. Powitać wszystkich! wieje... paskudnie. Ale za to weekend, można było dłużej pospać chociaż jakaś gałąź chyba chciała wejść do domu, trochę pukała do okna. Nie wpuściłem... jestem chyba bez serca
  9. @EKa myślę, że to jest problem wielu ludzi, a w czasie pandemii jeszcze się nasiliło.
  10. @EKa najważniejsze, że chcesz coś zmienić, wiesz co robić na początek. Trzeba zacząć - żeby odzyskać swoje życie. Jeśli masz obawy, czy powiesz wszystko co Ci dolega, zapisz to sobie. Nie będziesz się denerwować, że nie pamiętasz
  11. @EKa witaj na Forum Nerwica. Tutaj wszyscy z problemami, nikt nie będzie Cię oceniał. Możesz pisać o wszystkim, ośmielisz się powoli. Może znajdziesz przyjaciół. Możesz pisać nie tylko na publicznym Forum, ale także w wiadomościach prywatnych do innych użytkowników. Zapoznaj się z Forum i wpisami, może coś Cię zainteresuje. Pozdrawiam i cieszę się, że jesteś z nami...
  12. @Palkrolik tego niestety nie wiem. mnie zebrało pogotowie razem z policją prosto z ulicy. Byłem w silnej psychozie i pierwszych dwu tygodni pobytu nawet nie pamiętam. Nie wiem, czy leczą tam uzaleznienia od benzo, ale pewnie tak. Mój pobyt miał inny charakter
  13. Byłem tam dwa lata temu, w czasie pandemii, kilka miesięcy. Moim zdaniem warunki były lepsze niż w Lublinie.
  14. Dzień dobry, najwyraźniej idzie jakaś fatalna zmiana pogody - ale poza tym piąteczek - piątunio, kawa - kawusia, alleluja i do przodu
  15. Dzień dobry, nie lubię pączków - czy to dziwne?
  16. Wstałem. Wrrr (jeszcze bym pospał dzisiaj, ale trzeba do roboty). No to piję tę kawę... i lecę. Trzymajcie się, miłego dzionka
  17. @Betixa powiedz dokładnie to, co napisałam nam. Tak będzie dobrze
  18. Ze względu na sporą liczbę pytań na temat co robi moderator na Forum nerwica - dla pełnej transparentności przekazuję to co wyżej... Mam nadzieję, że wszystkie wątpliwości zostały rozwiane
  19. @SZNYCEL byłem na Oddziale VI, ale już jakiś czas temu. Łazienki... hmm, trochę masakra. Personel - zależy kto. W salach zwykle 6 osób. Uważaj na złodziei - można mieć komórki, ładowarki, ale kradną, więc trzeba pilnować. Miałem od lekarki zgodę nawet na laptopa. Ogólna opinia: szpital jak szpital, zawsze to ostateczność, ale czasem trzeba.
  20. No tak niezupełnie. O św. Walentym niewiele wiadomo, był biskupem - zmarł śmiercią męczeńską 14 lutego 269 r. (dlatego to dzień jego wspomnienia). Co ciekawe - połączono w tej jednej osobie dwie. Lekarzem leczącym m.in. padaczkę był inny Walenty.
  21. Na razie niech nie zmienia, bo ten avatar występuje w konkursie na avatar - to się będzie mylić
  22. Dzień dobry Towarzystwu - początek tygodnia --> niech moc będzie z Wami
  23. Ale chyba z tym umieraniem to nie przesadzajmy - nie wiem czy więcej teraz młodych umiera na choroby krążenia niż kiedyś (wątpię). Może takie przypadki są bardziej nagłaśniane, bo jednak są nietypowe. Natomiast znacznie więcej jest obecnie problemów psychicznych wśród dzieci i młodzieży i więcej samobójstw. I chyba to jest zauważalnym problemem
×