namiestnik

No ale dobrze by to było nie 1 ponad 40 tylko więcej :)

evelina - już tylko trochę, niedaleko i skończysz. Później należy się Tobie duuuży urlop. Sam nie wiem czy polecać nowego psychologa. Rozważ za i przeciw. Może tak będzie lepiej. I wcale nie piszesz marnych postów. Pozdrówka!

Evelinka - no 40 kg to stanowczo za mało. Teraz jak jesteś w dolnych granicach normy to jest ok. Trzymaj tak i nie zmieniaj już w dół. :) Tak jest naprawdę dobrze. Nie obawiaj się o wygląd. Patrz by być zdrową. Facetom się to podoba - uwierz mi. Jestem facetem! :) Evelinka - zawsze jest jakieś wyjście. Psycholog teraz - myślę, że to był by dobry pomysł.

To wyobrażam sobie, że musisz wyglądać naprawdę idealnie. :) Wygląda na to, że ciałem naprawdę nie musisz się przejmować. Ciężko masz. Wygląda na to, że masz natłok wielu rzeczy. Może pod względem zawodowym skoncentruj się na mgr. A potem przyjdzie czas na myślenie o pracy. Zdaje się, że nie możesz być beznadziejna bo zrobiłaś studia i kończysz mgr jak widzę. A Ty chodzisz do psychologa? Może psychoterapie wystarczy? Tak czuję czytając Twoje słowa, że bardzo potrzebujesz urlopu. Oderwać się od tego wszystkiego.

Reptile - nie pamiętam. :) Ale ogólnie kontakt z kimś innym, a w szczególności pięknym i kształtnym jak kobiety mi zabiera problemy gdzieś dalej. W w ogóle to skąd jesteś? kitty - nie ma się co bać. Dużo się o tym słyszy więc dobrze się badać - ale szanse są naprawdę na szczęście niewielkie :)

Musze powiedzieć, że od małego chłopca byłem bardzo nieśmiały. Nie znałem wtedy żadnych metod. Ale sam sobie taką właśnie, wyżej opisaną wymyśliłem (tak tak - już w sumie w okresie przedszkola i pierwszych lat) - robiłem coś szalonego - według mnie. Np. poproszenie najładniejszej dziewczyny do tańca. Wiele takich wyjść jako pierwszy przed szereg. Kiedyś wstydziłem się pływać w basenie bo taki nieubrany, bo tylko w slipkach. Teraz mógłbym chodzić nago na plaży nudystów pełnej ludzi. Ogólnie jestem znany jako bardzo śmiały gość przez to ćwiczenie swojej śmiałości tą metodą. Ale... ale... tam w środku w moim prawdziwym ja a nie w tej osobie którą gram to tak naprawdę nadal jestem nieśmiały. Choć umiem zrobić wiele rzeczy na które gdyby nie ta samozaaplikowana terapia to pewnie nigdy bym sobie nie pozwolił. Takich normalnych codziennych rzeczy.

A macie czasami tak, że budzicie się i coś się skończyło bardzo źle i tak bardzo chcecie wrócić do tego snu by to tam zmienić bo inaczej trudno zacząć dzień?

Rozpamiętuje je. Nie potrafię się z nimi pogodzić. Gdzie najbardziej lubisz spacerować? PS. Ciekawie by było gdyby wszyscy odpowiedzieli na wszystkie zadane tu pytania.

Mam Lubisz spacery?

Wrzuć tabelę. Ja chcę! :)

evelina - to kobiece myśleć, że ma się niedociagnięcia w budowie ciała. Nie przejmuj się poprostu. Żyj tak by mieć dobre zdrowie. Faceci to takie stworzenia, że jak się zakochają to nie zauważą wad nawet gdybyś je miała. A czy masz troszkę mniej czy więcej nie ma różnicy. Wiem co mówię - jestem facet. Byleby w jakiejś sensownej normie się mieścić - rób tak by być zdrową i ciesz się tym poczuciem zdrowia.

Dobrze - dobrze na Ciebie działa. Tak chyba właśnie powinno być. Bierz dalej i nie zmieniaj dawki.

Mam mojego kotka - bardzo miłą super maskotkę. :) Co robisz gdy wiesz, że ktoś Tobie bliski Cię okłamuje?

Hmmm no jak ktoś odszedł i nie daje znaku życia to może zdradzać nie udając. To co napisałem to uogólnienie.

Niektórzy po Nootropil stają się agresywni. To nieczęste działanie ale jednak. Przyłączam się do pytania. Albo zadaję bardzo podobne - jak wrócić do dawnej sprawności intelektualnej? Mam teraz czasami takie fazy, że czuje się przymulony. Co z tym robić?

Oj chciałbym by mi sertralina dawała takie działanie - kopa. Brakuje mi napędu.

A u mnie chyba nie ma znaczenia czy biorę Asentrę, Zoloft, Zotral czy Setaloft (te narazie przetestowałem). Nie widzę żadnych różnic. Ale każdy jest inny - może mojemu żołądkowi wszystko jedno co trawi i jak. Zotral, Zoloft i Setaloft dobrze się łamią. Asentra nie pamiętam - miałem tylko raz jedno opakowanie bo akurat Zoloftu nie było w aptece i mi dali zamiast. Jak brałem fluoksetynę to była większa różnica. Bo niektóre są w kapsułkach a niektóre w tabletkach. Jak tabletki były bez otoczki to o ile szybko nie popiłem to taki niefajny smak w ustach i jak by zgaga czy coś podobnego.

Mieć (p)obudzonego kota do łapania, ciemno w pokoju, albo żółta lampa przy oknie i ew. niebieska z siatką na komary gdzieś głębiej. Co Tobie najbardziej przeszkadza w życiu?

Wykształceni i szanowani... Zdrada to z natury udawanie przed kimś czegoś innego. Niezależnie facet czy kobieta.

Ej ej.... nie trzeba skierowania. Pójdź do poradni zdrowia psychicznego i się zapisz do psychologa poprostu. Jak by się okazało, że nie chcą Cię zapisać to będziemy myśleć co dalej.

Ja tam nie wiem czy przez geny się choroba albo skłonność przekazuje czy nie. Ale wiem, że wiele osób to ukrywa. I często takie nerwice mogą być mało widoczne dla otoczenia, albo tłumaczone czymś innym (choroba serca, migreny, złe samopoczucie, ...).

człowiek nerwica - faceci są wzrokowcami - kobiety podobno nie. A i z facetami różnie. Kumpel np. zawsze jak widziałem ślinił się na rubensowskie kształty... No i w końcu znalazł sobie narzeczoną a teraz już żonę delikatnie mówiąc przy kości. Jemu się tak podoba. Jeżeli masz za dużo kilogramów to też nie zgadzaj się na układ, że ktoś będzie z Tobą jak się nie spodobasz - pewno jest gdzieś Twoja druga połówka której się podobasz właśnie taki jaki jesteś. A inna sprawa, że warto dla własnego zdrowia dbać o ilość swoich kilogramów. Mając ich odpowiednio dużo (czyli m. in. nie za dużo, nie za mało) będziemy zdrowsi i czuli się poprostu lepiej.

Obściskują się bo sprawia im to przyjemność. Napewno kogoś znajdziesz w swoim czasie. :)

Może nie zaspokajałeś tego uczucia głodu :)

I tak trzymać! :) Swoją drogą zazdroszczę! :)