-
Postów
5 107 -
Dołączył
Treść opublikowana przez namiestnik
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
IMHO Filomatka jest już świadoma, że to takie twory, wymysły. Nieuzasadniony lęk. Czasami coś zaboli na terapii. Taka już jej natura. Ale nie jest ideą by bolało - to skutek uboczny. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
ESTER wczoraj przepraszałaś, że się uniosłaś, a dziś mówisz, że to były słowa prawy i wycofujesz się... Jesteś bardzo rozchwiana. -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
namiestnik odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Może coś złego tam się stało? -
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
namiestnik odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
Ale jakie leki bierzesz? Niektóre mogą nie mieć wpływu na błędnik. Zresztą jeżeli w takim razie pomagają to może z błędnikiem jest ok. -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
namiestnik odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Trudno siebie zrozumieć. W kościele mam problemu. A w kinie nic. Jest zawsze super. Nigdy mi przez myśl nie przeszło, że coś złego w kinie... W supermarkecie też nie. Co najwyżej zmęczenie - takie zwykłe jak się długo po nim chodzi i ogląda. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
To jest właśnie ten problem na który zwracałem Twoją uwagę. Dla Ciebie Filomatki problem to pikuś. Moje czekanie na wynik badania też pewno tak? A Twoje już nie. Uwierz, że Filomatka mogła przeżywać to jeszcze gorzej niż Ty. Dla nikogo nie byłaby to błahostka. Ale dla niektórych większy problem dla innych mniejszy. Też mi w to uwierz. Ja niedawno miałem wycinaną zmianę nowotworową (tak to się fachowo nazywa). I miałem badanie czy cały został wycięty i czy był złośliwy. To, że był wiedziałem już przed operacją. Wiem jak to jest. Jak rozumiem Ty jeszcze nie wiesz czy w ogóle masz raka. A nie jesteś na etapie wycięcia i badania czy złośliwy, czy miał przerzuty. Ale nie stopniujmy. To zresztą jak pamiętam nie ma akurat znaczenia na co się czeka. Zawsze trochę jak czekanie na wyrok. Ty uwierz mi, że taka fobia przed hiv może boleć duuuuużo bardziej niż czekanie na to czy się miało zwykły nowotwór czy złośliwy. To wiem bo sam przeszedłem. A z tego co widzę to Filomatka ma przed tym duuuużo większy problem. Jedno jest prawdziwe NASZE PROBLEMY ZAWSZE WYDAJĄ NAM SIĘ NAJWIĘKSZE! Twój lęk jest uzasadniony. Choć może nie - nie przytaczasz szczegółów. Może by nie dramatyzować dodam, że to miałem tylko na nodze - czyli niby nie takie ważne dla życia. Choć po zezłośliwieniu też nie żyje się zbyt wiele miesięcy. No i że mi ogólnie ostatnio dość obojętne czy ja będę żył czy nie. Ja na swoje wyniki czekałem 3 tygodnie. Dopiero teraz widzę. No to masz identyczną sytuacją jak ja kiedyś. Wierz mi, że problem czy mam hiv był duuuużo poważniejszy dla mnie. Po 1. To, że problemy Filomatki są fobią nie znaczy, że są mniejsze. Wręcz bym uważał, że dla niej to większe. Po 2. Dla Filomatki fobia to jej REALNY problem. Macie poprostu RÓŻNE problemy. No właśnie to szkodzi Tobie. Inni ci dowalili i to Cię przygnębia. Tak samo jak Ty dowaliłaś Filomatce pisząc o jej problemach "jakieś" i, że powinna dostać kopa w d. Ja tak wcale nie myślę. Owszem czasami dostanie kopa w d. poprawia. Ale nie zawsze. O to mi właśnie chodziło. No rozumiem - każdego mogą ponieść emocje. Dlatego zwracaj uwagę co piszesz. Bo uderzając tak w Filomatkę uderzasz w jej prawdziwy problem - to trochę tak jak by ktoś uderzał w twój nowotwór by się zezłośliwił. Ja tego Tobie nie życzę. Pamiętaj też, że po części Twój strach to też fobia. Znakomita większość nowotworów nie jest śmiertelna. A twój lęk... widzisz wydaje się uzasadniony. Ale gdzie postawić granicę? A może lęk Filomatki też? Może zaobserwowała u siebie coś co ją do tego skłoniło? Ta granica jest płynna. I to normalne, że każdy człowiek boi się o swoje zdrowie i życie. W każdym razie oby się okazało, że jest oki - a Twój lęk o to, że to złośliwy jest nieuzasadniony. Ale i też oby lęki Filomanki, Kajmanki i każdej innej osoby z forum też okazały się po pierwsze nieuzasadnione, a po drugie by znikneły - przede wszystkim. Popatrz na to z dobrej strony - jeszcze kilka dni, góra tydzień i skończy się Twój strach. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dla jednych łatwiejszy dla innych trudniejszy. Każdy w jakiś tam sposób boi się o swoje życie i zdrowie. No prawie każdy. Niektórzy jednak popadają przy tym w fobie. I wtedy te same problemy są trudniejsze. Trudniejsze potrafią być nawet wyimaginowane problemy. Postaraj się to zrozumieć. Obnoszenie się z problemami to nie to samo co hipchondria. Tak czy inaczej oby wyszło, że jest ok. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ester. Współczuje Ci czekania. Ale może powinienem powiedzieć, że właśnie Garvil Ci pomaga. Bo przecież daje ci w d... a jak sama piszesz to pomaga na fobie. Sorry - ale co chwila piszesz coś innego. Ja to odbieram jako efekt jakichś zaburzeń. Każdy z nas coś ma. Tym bardziej staraj się czytać to co wysyłasz zanim to wyślesz. Nie feruj innym terapii nie wiedząc dokładnie co jest i nie przygnębiaj. Jak widzisz Tobie to szkodzi. Może innym nawet bardziej w Twoim wykonaniu? Wychodzisz z założenia, że Twoje problemy są ważne a inni to niech lepiej ze swoimi "jakimiś" problemami się nawet nie wypowiadają. A najlepiej jak by mocniej dostali w d. To coś nie tak tu jest. Lepiej nie bierz się za leczenie innych bo skutki mogą być opłakane. A potem będzie Cię bolało sumienie. Sorry za ostre słowa. Ale popatrz - skoro wszyscy coś krytykują - (nawet Ty bezwiednie) to coś w tym musi raczej być? Nie jestem fanem teorii miliona much i g. jako najlepszego w takim razie - ale warto się nad tym zastanowić. -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
namiestnik odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
No ja jakiś czas wogóle nie mogłem iść do kościoła. W ostatnich miesiącach (za wyjatkiem ostatnich tygodni) lepiej. Ale to wszystko takie zmienne. Teraz na wszelki wypadek nie byłem. Zresztą tam mam dużo takich złych myśli... -
Jak specjalista pomoże to ma sens. Masz prawo chodzić z kasy chorych.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Gdyby dostawanie w dupę pomagało tak wszystkim to by nikt nie miał problemów. Nie znasz przypadków, że ktoś tak dostał w d.., że już całkiem się załamał? Pamietaj, że jeżeli komuś to nawet pomogło (Tobie np.) to nie znaczy, że pomoże komuś innemu. Jak wzięłaś aspirynę na przeziębienie to nie polecaj jej każdemu na wszystko zabraniając wszelkiej innej terapii bo Tobie na pewną sprawę kiedyś pomogło. ESTER - niesamowicie dużo pewności w Twoich sądach. Uważaj - bo możesz w ten sposób zaszkodzić. Gdyby Filomatka nie pisała, że ciężko przeżywała czekanie na wynik (aż nie mogę wytknąć - Twoim zdaniem jakiś - jasne - nie Twój to nieważny?) to by Cię nie rozwaliło? A ja wiesz nie sądzę by Filomatka to pisała dla zabawy. Pisze bo ma z Tym problem. Ty natomiast masz chyba problem z tym, że Filomatka nie jest taka jak Ty byś sobie życzyła. Pamiętaj - że każdy z nas jest inny. Ja też jakiś czas temu czekałem na badanie wycinka. I jakoś jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś innego to jest dużo dużo większy problem. Tak samo jak ja mam swoje problemy w innych dziedzinach a dla kogoś innego to może być (i często jest) niezrozumiały mały pikuś. MAM PROPOZYCJĘ! SKOŃCZCIE SOBIE DOKOPYWAĆ. A JAK JUŻ MUSICIE TO PROPONUJE ZAŁOŻYĆ OSOBNY DO TEGO WĄTEK! Tam możnaby prowadzić fundamentalne dyskusje nie przeszkadzając tu osobom które opisują swoje problemy chcąc być wysłuchanymi i oczekując pomocy. Oki? -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
namiestnik odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ciekawe jest to, że tak wiele osób ma coś w kościele. Znajomy np. który nic u siebie nie podejrzewa w stylu nerwic (w każdym razie nic nie mówi) zawsze ma problemy w kościele. Ja ostatnio też jak byłem to miałem. Może to, że dużo ludzi? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja też bym z taką koleżanką się już więcej nie spotykał. I to z wielu powodów. Przykre to gdy się komuś zaufa a ktoś sobie z tego zabawę robi i to taką kosztowną. Ja w swoim życiu bardzo trudno mam z dzieleniem się swoimi obawami. Ale terapeucie możesz zaufać. A jak nie będzie ci pomagać to zrezygnować. Trzymaj się! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Filomatka - chyba wszyscy chcą pomóc - choć niemiło się zrobiło, że tu kłótnie jakieś zamiast konstruktywnej dyskusji. Sam z własnego doświadczenia wiem, że jak mam problemy to przedewszystkim chciałbym by ktoś ich wysłuchał. Ale i czasami mi pomaga jak ktoś mi wytknie to i owo. Choć bywa, że zaboli. Ja niestety mam większe doświadczenie od strony tego z problemami. Trzymajmy się wszyscy! Jesteśmy przecież po to by sobie pomagać a nie się kłócić nie? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Cieszę się Filomatka, że jest lepiej! Trzeba teraz nieschodzić z tej ścieżki i dalej w tą stronę gdzie jest lepiej :) Wydaje mi się że i Kajmanka i Garvill mieli jak najlepsze intencje pomocy dla Filomatki. Czasami jest to poprostu trudne. I nie chodzi o to kto ma rację. Każdy próbuje jakoś inaczej. Pamiętajmy też, że czasem coś co może pomóc niekoniecznie musi być miłe i głaszczące po głowie - choć z drugiej strony tego zwykle najbardziej brak. Ja chciał bym Cię namówić Filomatka na spotkanie z psychoterapeutą. Chciałbym pomóc. Ale to jest trudne. Zresztą gdyby jakaś zwykła rada wystarczała to Filomatka już dawno sama swoje problemy rozwiązała. Mam wrażenie, że to co robimy może nie dać tak dobrych skutków jak spotkanie z profesjonalistą. Może Twój chłopak pomoże kogoś znaleźć z kim mogłabyś się spotkać? Jak lepiej się będziesz czuła to może w innym mieście. Psychoterapeuta nikomu nie będzie opowiadał Twoich skrytych tajemnic. A ze zwierzaniem się ze swoich problemów to właśnie niestety trzeba uważać. Tylko prawdziwym przyjaciołom można zaufać. No no :) i kółko się zamyka. Chyba rozpętasz tu wojnę! Widać co osoba to inne zdanie. Oby Filomatka na tym skorzystała. I inni potrzebujący! -
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
namiestnik odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
Ja tak pomyślałem sobie, że teraz Kajmana ulegnie autosugestiom i nie mając nawet śladu guza zacznie tracić wzrok, zmieni się węch, dojdzie paraliż - no a agresja to już choćby z wcześniej wymieonych powodów, że tak jest i że nikt nie chce wykryć tego guza. :) Nie gniewaj się za nieco żartobliwy ton. :) Ale to naprawdę jest możliwe. Nie masz guza i się nim nie przejmuj. Jest oki! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Filomanka - bardzo mi miło, szczególnie gdyby udało mi się w zauważalny sposób pomóc. A gdyby tak w innym mieście? Super, że masz chłopaka z którym możesz tam szczerze porozmawiać. To naprawdę super sprawa. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Filomatka - a może lepiej to zmienić? Boisz się otworzyć przed jakimś prawdziwym żywym człowiekiem? Czy gdybyśmy siedzieli razem przy jednym stole nie powiedziała byś mi tego co teraz mówisz? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jak w takim razie pomóc Filomatce? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Sprawdź. Nie masz - zniknie stres. A unikanie podejrzanych kontaktów z krwią dziwnych ludzi to ogólnie jest dobra sprawa. :) Nic w tym złego - wręcz przeciwnie. Niestety czekanie na wynik to jest dłuższa kwestia. Kilka dni. Kajmanka - a gdzie robią w 4h? Ja korzystałem z jakiegoś anonimowego badania. Może wtedy jest dłużej. Filomatka - a Ty chodzisz do jakiejś poradni? Masz swojego psychoterapeutę? Opowiedz dokładnie to co tu nam piszesz. Wydaje mi się, że to jest ważne. gavril princip imho nieco po bandzie pojechałeś. Choć napewno masz sporo racji w tym co piszesz. Jeden hoduje pająka a inny na myśl, że miałby go dotknąć wolałby nie żyć. Jesteśmy różni. Trudno czasem zrozumieć kogoś fobię. Taka już natura fobii właśnie. Filomatce musi być bardzo ciężko z tymi stresami. A co do tych 4h czekania na badanie to też jestem ciekaw. Może gdzieś tak robią. Ale ja nie znalazłem takiego miejsca. Czekałem dość długo. Za to było za friko i anonimowo. -
A testy w których różni lekarze diagnozowali różnie te same przypadki? Natyra człowieka jest skomplikowana. To nie jest żarówka którą w prosty zazwyczaj sposób można określić jako sprawną albo uszkodzoną. Zobacz jak naukowcy na ten temat się wypowiadają. Coś co dziś jest uznawane za zaburzenie kiedyś było normą, albo chorobą. I odwrotnie.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
namiestnik odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ojej - a ja zacząłem czytać od środka i się przeraziłem. Ale na szczęście to tylko koszmar! Kurcze ja bym jednak zrobił badanie i już. Mi to pomogło. Raz się dowiesz i nie będziesz się już stresować. A z chłopakiem się nie przejmuj - bo jak już się powymienialiśmy płynami to kolejne wymiany nic już nie zmieniają :) Trzymaj się! (I chłopak też niech się nie puszcza! -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
namiestnik odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Ja to tylko taką żonę która będzie na zawsze na dobre i na złe. To warunek podstawowy. Nie na chwilę. Ty napewno kogoś znajdziesz :) -
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
namiestnik odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
Bardzo tanio ten rezonans znajdujecie. Jak w rodzinie był potrzebny to po kilka tys trzeba było... Katarzynka - badania nie zaszkodzą zdrowiu (no w rozsądnej ilości). To musiał być w takim razie naprawdę wielki ból. Ja to miałem silne bóle głowy jak byłem dzieckiem. Bardzo silne. Ale oczywiście wtedy to były ignorowane. Bo pewnie nie chce iść do szkoły albo coś. Potem wykryto mi jaskrę. Może to było coś wspólnego. Teraz od lat już nie mam takich silnych. Czasami boli - ale chyba jak wszystkich. -
Ja myślę, że trudno powiedzieć co jest chorobą a co nie. Wydaje mi się też, że nie jest tak, żeby warunkiem tego, że ktoś jest chory było niezdawanie sobie z tego sprawy.