Tobie pomógł. Ale każdy jest inny.
Natomiast co do leków to masz rację - jak psychiatra robi wizyty co pół roku i nie robi wywiadu to coś jest mocno nie tak. Trzeba go zmienić.
Już zszamałem. Kaszę gryczaną z kotletem i surówką z kapusty pekińskiej.
Czy musisz coś zrobić w związku z nadchodzącymi mrozami? (o ile następują u Ciebie mrozy)
W moje okrągłe urodziny? :) Myślałem, że dużo starsze jest.
Heh Linka - widzę, że i Ciebie to zbulwersowało. :) A co do oziębłości zdarza się po obu stronach. Też uważam, że to tylko stereotyp. Jakoś zdarza mi się spotykać narzekających facetów, że nie mają tyle co chcą ale i kobiety też. Częściej facetowi się faceci zwierzają. A co przyjemniejsze? Nikt nigdy nie sprawdzi co jest przyjemniejsze - seks dla przeciętnego mężczyzny czy kobiety - trzeba by mieć dwa życia i w jednym być "przeciętną kobietą" a w drugim "przeciętnym mężczyzną" albo odwrotnie i porównać.
.Tomek, sorry - nie chciałem Cię urazić. Poprostu mówisz tak dojrzale, że miałem wrażenie iż jesteś znacznie starszy. Jak widać wiek i dojrzałość nie zawsze idzie równo. :) Pewno to te doświadczenia życiowe tak zrobiły.
Pozdrówka!
Ania - masuj smaruj, rób co trzeba i idź do dermatologa. A wszystko będzie pięknie i dobrze :) Może też jesteś przewrażliwiona, a może przemęczona, zestresowana i tak się wtedy dzieje.
Heh MO :) To hasło się Ciebie trzyma! :) Dobrze.
Lariana - no nie wiem kłamał czy nie. Ale to tylko cieszyć się, że masz takie powodzenie. Któryś z nich to będzie ten. Nawet jeżeli nie od razu dostrzeżony :)
Najbardziej polane jakimś karmelem czy czymś takim. Ale jak taki wybór to chyba z lukrem. Choć jak są to racuchy to cukrem pudrem.
Jak często się Tobie zdarza zapomnieć słowo mając na myśli jedynie jego znaczenie?
Reptile, ja uważam, że jeżeli chcesz się leczyć to warto i przez całą Polskę jeździć co tydzień. Pozostaje jedynie kwestia finansów. Jeżeli jesteś w stanie sprostać.. a jeżeli nie to może z kimś kto dojeżdża do pracy czy jakoś tak.
Co do kosztów wizyt to znajdź terapeutę z NFZ. Masz ubezpieczenie?
Dorot, masz bardzo uroczego avatarka.
A może ktoś z posiadaczy tej książki o której mowa dopiero co była by ją zeskanował i wrzucił na neta?
.Tomek - to Twoje zdjęcie? Ty taki małolat jesteś?