-
Postów
5 107 -
Dołączył
Treść opublikowana przez namiestnik
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
namiestnik odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Bardzo przykro z powodu kiciusia. Teoś jest teraz daleko - ale będzie o Tobie pamiętał już na zawsze. MUSISZ go pochować. Znajdź mu ładne miejsce na podwórku. Poproś tatę. Wiem, że to przykre. Ale musisz się z nim pożegnać. Nie ma innego wyjścia. [*EDIT*] Polina, pisz jeżeli daje to ulgę. Wspomnienia bywają straszne. Mnie ostatnio doprowadzały do kresu, podnosiłem się znowu, i znów upadałem. Wyobrażenia co się działo. Odgoń to, zajmij się czym innym. -
Nie szukałem - jak będę pamiętał (z czym u mnie problem) to poszukam dalej. Ale tak czy inaczej narkotesty wykrywają wiele leków - nawet na kaszel więc... W razie czego trzeba się tłumaczyć.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
namiestnik odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jestem kłębkiem nerwów. Nie mam siły na nic. Ani wyjść z domu ani nic. Cały czas na silnych uspokajaczach by jakoś żyć. Pisanie tu literek to już duża trudność po takiej porcji leków. Nie widzę sensu życia dalej w takim państwie gdzie po znajomości ściga się niewinnych ludzi. Ale nie zabiję się. Na złość tym sk..synom. Mam ochotę zajeb. tą sukę Haude z Żyrardowa i jej synusia sukin. Kubusia. Ma kontakty z jakąś prokurator. Groziła, że mnie zniszczy i robi to. Sfałszowała dokumenty. Jeszcze mi za to zapłaci głupia suka. Wydaje się jej, że wszystko może skoro kręci się tam u zarządu miasta, pttk i w prokuraturze. Oby zdechła suka. Musi mi ciągle o swoim kur.iarzu synu przypominać. A ja myślę, jak on gwałcił moją żonę. Ten sk..syn posuwał moją żonę. Mam ochotę go zajebać. Niech ktoś tej suce wytłumaczy by się ode mnie odczepiła. Pierdolona Grażyna ***********i jej syn Kubuś ****************** gg ********skype ********** BŁAGAM pomóżcie mi - niech oni się ode mnie odpierdolą. Boje się już żyć. [*EDIT*] Przepraszam poniosło mnie. Dobrze Rid, że wykreśliłeś - by nie było jakichś kłopotów. Już lepiej. Moje przyjaciółki te okrągłe z krzyżykami bardzo mi pomogły. Tak grupowo w kilka - bo jedna mi nie dała rady. W sumie mam się nie przejmować i będzie dobrze. Ech. :) DZIĘKUJĘ za rozmowy na irc i gg. -
Też tak uważam. Tylko obawiam się co będzie jak mnie złapią. No ale w sumie jak chcą to się do wszystkiego przyczepią. Tyle, że kara za jazdę pod wpływem środków psychoaktywnych to chyba 2 lata więzienia, więc... Dobrze jak by nam tu jakiś prawnik to rozjaśnił.
-
Sorki - miałem poszukać i nie widzę. Ale to chodziło o jakąś interpretację dotyczącą substancji działające psychotropowo. A mało kto wie, że nawet lek na kaszel działa psychotropowo. Czekolada zresztą też. W sumie nie wiem jak to jest jak narkotest wykaże obecność jakichś substancji, a my wiemy, że braliśmy tylko leki. Czy to nie będzie tak jak - tylko brałem syrop na kaszel a pokazało alkohol. Ale nie mogę tego znaleźć więc chwilowo nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Może to jakieś moje zwidy były.
-
No i masz.... znowu nie napisał jak stracił prawo jazdy... :) I jak tu z Tobą rozmawiać? Ty masz tezę, zakładasz, że jest prawdziwa, a resztę argumentów obalasz tą właśnie tezą. Mam nadzieję, że kiedyś wyjdziesz z tego. A teraz napisz bo bardzo to chciałbym usłyszeć - jak dokładnie straciłeś prawo jazdy? Bo chyba nie zabierają za to, że twierdzi się, że się ma SLA? [*EDIT*] No i masz.... znowu nie napisał jak stracił prawo jazdy... :) I jak tu z Tobą rozmawiać? Ty masz tezę, zakładasz, że jest prawdziwa, a resztę argumentów obalasz tą właśnie tezą. Mam nadzieję, że kiedyś wyjdziesz z tego. A teraz napisz bo bardzo to chciałbym usłyszeć - jak dokładnie straciłeś prawo jazdy? Bo chyba nie zabierają za to, że twierdzi się, że się ma SLA? [*EDIT*] No i masz.... znowu nie napisał jak stracił prawo jazdy... :) I jak tu z Tobą rozmawiać? Ty masz tezę, zakładasz, że jest prawdziwa, a resztę argumentów obalasz tą właśnie tezą. Mam nadzieję, że kiedyś wyjdziesz z tego. A teraz napisz bo bardzo to chciałbym usłyszeć - jak dokładnie straciłeś prawo jazdy? Bo chyba nie zabierają za to, że twierdzi się, że się ma SLA?
-
No widzisz - ja Cię pytam o prawo jazdy a Ty mówisz w kółko to samo. Czytaj posty na które odpowiadasz. Mam wrażenie, że ja bym napisał cokolwiek to Ty i tak niezależnie od tego odpowiesz to samo. Te objawy jakie opisywałeś tu na forum to objawy nerwicy. Owszem jest jakaś mała szansa, że innej choroby. Ale jak narazie nie zdiagnozowano jej u Ciebie. Ona jest tylko w Twojej głowie. Czy może aż w Twojej głowie.
-
No wałsnie miałem to zrobić bo i tak nie zrozumie ! Ja czuje się ofiarą psychiatrii i jest mi strasznie przykro że miałem z nią wogóle jakikolwiek kontakt bo to tak naprawdę jest pseudonauka bo oni nie wiedzą CO LECZĄ JAK TO LECZĄ I JAK TO WOGÓLE DZIAŁA czyli leczą coś o czym nie mają zielnonego pojęcia ! Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę . Nikt Cię nie poprawi tak byś to przeczytał ze zrozumieniem - bo cokolwiek nie potwierdzi twoich imaginacji to zignorujesz to. A ignorowanie? Cały czas to robisz. Ignorujesz mnie i innych bywalców forum. Ludzie wkoło Ciebie chcą Ci pomóc, mówią Ci jak Ciebie odbierają, radzą naprawdę dobrze, a ty jesteś na to głuchy. Żyjesz w swoim własnym urojonym świecie, ze swoją urojoną chorobą. Możesz odwrócić się od wszystkich i zostać z tymi którzy tylko bardziej wciągają Cię w to bagno. Bo takie osoby lepiej Tobie pasują. Bo pasują do Twoich urojeń. Winisz wszystkich i wszystko dokoła za Twoją wymyśloną chorobę oraz zapewne realne przykre odczucia. Ignorujesz nawet najprostsze pytania. Nie napiszesz np. jak straciłeś prawko. Jak przykładowo jechałeś po pijaku to nie wiń za to leków.
-
Od strony medycznej tak. Ale od strony przepisów prawa w Polsce to nie wolno. Te testy są bardzo drogie, więc jak ktoś nie wygląda podejrzanie i sam się nie przyzna to.. :)
-
Ja w każdym razie prowadzę. Nie mam zresztą innej opcji. Ciekawe czy kierowcy autobusów też tak mają. Bo jak inaczej? Zrezygnować z pracy? Bo zwolnienia to nie chcą dawać. Zresztą z takiego właśnie założenia wychodzę, że skoro lekarz nie chciał dać zwolnienia pomimo, że mówiłem, że w związku z pracą sporo jeżdżę to znaczy, że uznał, że wolno. Tylko jest to coraz bardziej niebezpieczne - bo policja ma teraz testy np. na benzo, a za jazdę po lekach jest do 2 lat więzienia i zabranie prawka. Tyle, że to martwy przepis. Po lekach na cukrzycę, na nadciśnienie czy na serce też nie można prowadzić i też 2 lata. A wszyscy jeżdżą.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
namiestnik odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
bee84, on przyjdzie - pewno też Cię szuka - i kiedyś się spotkacie. :) -
Witamy!!! W jakiej części Wawy będziesz mieszkać?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
namiestnik odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Bardzo trollujesz w tym temacie. Zobacz - był temat otworzony dla pewnej grupy osób. Teraz z powodu Twoich docinków te osoby już z niego nie korzystają. Równie dobrze możnaby go już zamknąć. Chyba, że Tobie jakoś to pomaga - takie trollowanie. To co robisz to też pewno efekt jakichś zaburzeń osobowości. Za wszelką cenę chcesz zwrócić na siebie uwagę, zaszkodzić innym, udowadniać swą wyższość nad tymi którzy piszą, że czują się słabi. Powiesz prawdę - jaki jest cel Twojego pobytu tutaj? Ani nie jęczysz, ani nie pomagasz jęczącym. Wręcz przeciwnie. Z tego co pisałeś wcześniej to nie sprawia to Tobie przyjemności. Więc może to się zrobił jakiś chorobliwy przymus? -
Ej cycata! :) Pytanie jest "Bałtyk czy Morze Północne ?" Ale może ja na nie odpowiem. I tu i tu. I nawet Zatoka Botnicka - ale w chwili obecnej chętniej jakieś ciepłe akweny :) Gryźć czy być gryzionym?
-
tak się wtrącę offtopic - Hans chciałbyś dostać bieliznę na walentynki? Czy ją podarować - bo to spora różnica.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
namiestnik odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
pulver, tu nie jest wątek z nabijaniem się ani z żartami a właśnie z jękami. Więc nie jesteś tematyczny. -
rolki ciepło w ręce czy w nogi?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
namiestnik odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Zapewne wypowiadając się w sposób w jaki to robisz to wkrótce będziesz mógł się jedynie doprowadzać do szału czytając jedynie wypowiedzi, a nie konwersując. :) Widzę, że unikasz trudnych pytań.