Skocz do zawartości
Nerwica.com

namiestnik

Użytkownik
  • Postów

    5 107
  • Dołączył

Treść opublikowana przez namiestnik

  1. Bierz jak musisz. A najpierw weź raz na próbę. Jeżeli czujesz, że nie musisz to nie ma sensu brać. Alprazolam (czyli substancja zawarta w Afobamie) w sumie niespecjalnie leczy. Bardziej pomaga przetrwać ciężkie chwile.
  2. Ojej - to będzie piątek 13-tego! O rany!!! Znowu!
  3. oki to niech będzie 20-go :)
  4. Ej - no. Czemu zaraz miarą człowieka ma być doświadczenie w stosunkach damsko-męskich? Spójrz na to inaczej. Ciesz się życiem, poznawaj ludzi. To przyjdzie samo. 18 letnia dziewczyna to bardzo młoda dziewczyna. I nikt do niej nie ma pretensji ani jej nie umniejsza przez brak doświadczeń.
  5. Ech.. wróćmy do tematu. Ja już nie mam siły do ISJ - on chyba bardzo stara się nie zrozumieć lub pominąć wszelkie kwestie niewygodne z jego punktu rozumowania. Tak do rzeczy wracając - widzę, że nie zgłosił się jak narazie nikt kto miał stłuczkę albo wypadek i uważa, że to przez leki?
  6. Może w najbliższy weekend? To i ja bym był :)
  7. Teraz kogoś o obłudę oskarżasz? Kogo? A teraz jak czytasz co CN zrobił w te lata to już nie masz odwagi publicznie powiedzieć, że jednak nie spędził całego tego czasu w koncie bojąc się wyjść na światło dzienne?
  8. Wiesz chyba nie ma sensu kontynuować dyskusji. Poza może tym, że dodatkowe warunki napisałeś w innym wątku (że po jakimś napadzie, gwarancjach z mojej strony etc). Więc możesz już odszczekiwać. Co do statystyki - ehhhhh Jeżeli uważasz, że skoro w szczycie 160 osób jest częste w różnych liniach, a nawet 180 to wyciąganie wniosku, że liczba przewiezionych pasażerów to 180 czy 160 na autobus jest niewłaściwe. Tak samo jak zakładanie, że osobówką zawsze jedzie jedna osoba i ma ona taki stan techniczny, że ledwo przeszła przegląd albo i przejść nie powinna. Albo też, że zawsze jedzie maksymalna ilość osób. Powiedzieli Ci, że autobusy takie czyste a Ty wierzysz jak dziecko. Ogólnie idea jest dobra - ale z jej realizacją często jest fatalnie. Wiesz np. ile adBlue się zużywa w Wawie przez autobusy w przeliczeniu na litr oleju napędowego? I tu już nie mówię o starszych autobusach. A teraz spójrz na inne miasta. I jak? Jest tak super? Prawda jest taka, że część autobusów nie przeszłaby nawet przeglądu gdyby był on rzetelny. Z góry już piszę - osobowych aut też. Ja akurat dość często wożę różne rzeczy samochodem. Jak nie wożę to używam również komunikacji miejskiej - zależy jak mi wygodniej i lepiej w danym przypadku. Jeżeli mam np. pracować do 2 czy 3 w nocy to liczenie na powrót autobusem jest raczej wykluczone. Szczególnie z drogim sprzętem przy sobie (nawet jeżeli nie ciężkim). I ogólnie mówiłem poważnie - teraz i wcześniej. Nie kpię i nie żartuję. Jak nie masz innych argumentów to poprostu nie mieszaj takich słów dla zaciemnienia dyskusji. Acha i wanny to jeszcze nigdy nie woziłem. Nie jestem hydraulikiem ani budowlańcem. Nie wiem skąd Tobie to przyszło do głowy. Osobny temat - no zamiast wydzielać to załóż temat komunikacja miejska czy samochód a nie wtryniaj się z nim tutaj. Co do pejoratywnych określeń to bezosobowo możesz ich używać. Ale nie w sensie, że z Krakowa to półgłówki a z Wawy spoko. Że Ci co decydują się jechać samochodem to półgłówki etc... Bo obrażasz ludzi w ten sposób. Acha i nie odpowiedziałeś mi do dziś jak niby autobusem mam pojechać w niektóre miejsca w aglomeracji i poza nią o które wcześniej pytałem (przykładowe - akurat z dnia). Wracając do tematu. Czy ktoś miał jakieś negatywne przygody typu wypadek czy stłuczka spowodowana jazdą po lekach?
  9. Dopóki ona nie będzie miała nowego kolegi z pracy a on kolejnej koleżanki.
  10. Ciekawe co byś pomyślał gdyby ktoś Tobie napisał, że autobusem jedzie 160 półgłówków. Kolejna sprawa posługuj się argumentami a nie obrażaniem. Kolejna - Tak samo jak autobus zabiera maks 160 osób tak samochód zabiera max 5 osób. Ogólnie Twoja idea jest dobra, natomiast rzadko w autobusie jest 160 osób a w osobówce 5 osób. Dodatkowo wyobraź sobie, że jedziesz z dwoma monitorami, telewizorem, kilkoma kartonami innych elementów. Jak to sobie wyobrażasz autobusem? Ile wtedy osób się zmieści w autobusie? Bronisz ogólnie dobrej idei, ale podając nieprawdziwe dane, i naginane interpretacje raczej dajesz argumenty przeciw idei wbrew swoim zamierzeniom (jak mniemam). Do tego nie zawsze da się nie jeździć samochodem wcale. Autobusy nie jeżdżą wszędzie. Postaraj się następnym razem przejrzeć swój post i usunąć z niego wszelkie zbędne teksty (jak np. o wybuchaniu śmiechem). Zarzucasz mi, że kłamię? To teraz KONIECZNIE napisz w którym miejscu albo odszczekaj to co napisałeś!!! PS. Skąd przyszło Tobie do głowy, że masz prawo zrzędzić na ludzi? I czemu ich obrażasz? Czy też uważasz, że masz do tego prawo?
  11. No tu się muszę zgodzić :) Choć nie znamy tak dobrze CN by wiedzieć na pewno co mu pomoże a co zaszkodzi. Miejmy nadzieję, że ta terapia wstrząsowa jednak pomoże! :)
  12. Kolejny troll. Nic bardziej merytorycznego nie umiałeś wymyślić? W temacie ostatniej dyskusji albo wątku? A to że Korba czy ja (i zapewne wiele innych osób) się irytujemy gdy obraża się naszego kolegę to nie widzę w tym nic dziwnego. No ale ja jestem jakiś pomylony.
  13. isj, postaraj się nie przeginać dobrze? Już raz Tobie zaznaczyłem to wyraźnie. Co do zanieczyszczania środowiska to rozumiem, że autobusem też już nie jeździsz? Co do biletu to nie uwzględniam żadnych nowych warunków. Nie puszczaj słów na wiatr następnym razem. A może mamy nowego forumowego trolla w postaci isj który to z braku argumentów posługuje się szydzeniem i obrażaniem innych ludzi? Osobiście jeżeli już mam wybierać to o niebo bardziej lubię CzłowiekaNerwicę nawet jak narzeka od Isj szczególnie gdy krytykuje. Naprawdę takie złośliwe krytykanctwo jest mniej miłe niż narzekanie. A narzekanie na innych mniej miłe niż na to co się dzieje wkoło kogoś. Więc przestań na wszystko tu narzekać, krytykować i ustawiać każdego jak świat powinien wyglądać. Zajmij się najpierw sobą - jak to już zostało tu wcześniej powiedziane. Popraw to co w sobie masz złego. Jeżeli oczekujesz takiej "terapii" jaką tu zgotowano CN to spokojnie możesz taką otrzymać. psycho-logic, jesteś wielki. Choć obrażasz ludzi i mieszasz ich z błotem (za co imo już powinieneś wylecieć z forum). A wiesz dlaczego? Bo zauważyłeś, że my tu się bijemy o CN. Jest dla nas ważny. I żadne Twoje teksty tego nie zmienią. I jeżeli czuje się tu bezpiecznie to bardzo mnie to cieszy.
  14. isj, wypraszam sobie takie teksty jak na początku postu. Chcesz chodzić piechotą to chodź. Ale nie rozkazuj innym ludziom... Swoją drogą jak już poruszyłeś temat to co z moim biletem? A Ty wiesz, że tak jest napewno tak? I każdy kto myśli inaczej będzie wkrótce przez Ciebie obrażony! ?? Zwróć uwagę, że odnosi się to również do Ciebie. A ze sprawą, że pisać każdy może i do tego co chce to bym polemizował. Co niektórzy zresztą już się o tym przekonali. Oj nie nie... CN nie uciekaj. Przecież tu nie tylko upierdliwcy i krytykanci są. :) Ale też ludzie empatyczni :)
  15. isj, no widać, że nie czytałeś ich wszystkich. Jeżeli u Ciebie czytanie wypowiedzi CN budzi niesmak i powoduje nudę to nie czytaj. Obowiązku nie ma. Ja nie mam nic przeciw. A wątek "jęczarnia" na tym forum jest właśnie po to założony by można się powyżalać tam. Jak założysz własne forum to wtedy możesz wymyślać dowolne inne reguły. Np. takiego wątku może wogóle nie być. Może być zakaz wstępu dla tych co szybko nie zdrowieją. Choć obawiam się, że wtedy tylko przypadkowi ludzie tam będą - bo jak ktoś szybko zdrowieje to nie spędza sporo czasu na poszukiwaniach. A swoją drogą to zrobiliśmy niezły offtopic, więc może wracajmy do tematu.
  16. Ale uważaj Korba - stąpasz po cienkiej linii.
  17. No jest jeszcze opcja, że to normalna przyjaźń. Łatwiejsza jest ta opcja jeżeli kobieta jest lesbijką albo mężczyzna gejem.
  18. Ej bez przesady. Znajdź lek o którym nie ma informacji, że ma cudownie złe właściwości. Każdy pisze co mu się chce.
  19. Tomaszek20027, widzę, że zostałeś skrzywdzony. Smsy w nocy i konspiracja to nie jest przyjaźń a zdrada. Jednak myślę, że prawdziwa przyjaźń kobiety i mężczyzny jest możliwa. Choć o nią bardzo trudno. Przyjaźń to też dla mnie coś otwartego. Nie spotkania po kryjomu przed najbliższymi. Choć różne są sytuacje w życiu. Ale już spotykanie się z kimś odmiennej płci czy rozmowy po kryjomu przed małżonkiem to mi się z przyjaźnią nie kojarzy. A żona sama Ci powiedziała? Coś chce z tym zrobić? Wytłumaczyła się?
  20. Ja mam wrażenie, że niektóre z tych rad są wzięte znikąd. Podobnie jak opinie dotyczące wyglądu. Też mi się wydaje, że mocna wstrząsowa terapia dobrze by zrobiła - ale NIE NA ODLEGŁOŚĆ! Piszesz psychologic, że wojsko dobrze by zrobiło o ile wyszedł by żywy. No to brawo - jeżeli zamierzasz stosować terapię co Człowieka-nerwicę nie zabije to go wzmocni to może lepiej paluchy do gniazdka? Nie mówię tu o tym czy wojsko byłoby dobrą czy złą terapią. Ale o tym, że wiesz, że mógłby czegoś nie przeżyć a jednocześnie to polecasz. Pomyśl też proszę nad tym, że taka terapia wstrząsowa na odległość potrafi naprawdę mocno zaszkodzić. Musisz też wiedzieć, że to co Tobie pomaga niekoniecznie jest dobre dla kogoś innego. No i ostatnia sprawa - nie znasz dobrze Człowieka-nerwicy. Wszyscy go tu znamy tylko z jednej strony. Być może jesteśmy jedynymi ludźmi którym się może pożalić. I to właśnie się dzieje.
  21. LucidMan, znaczy uważasz, że jak ktoś nie może wyjść ze swojej choroby to za karę można mu już przyłożyć? Ehhh... A swoją drogą to terapia wstrząsowa w niektórych przypadkach może być skuteczna. Ale trzeba dobrze wiedzieć co się robi.
  22. Korba, i jak po przypaleniu? ))) Dobrze mówisz - nie popadajmy w paranoję. Heh.. nie no ja tam lubię zadbać o siebie - nawet jak się nikomu nie pokazuję. Czyżbym sam siebie oszukiwał? Sorrow, powołujesz się ciągle na zwierzęta. Czy ubrania zakładasz tylko zimą - dla ochrony przed chłodem? A może rośnie Ci futro na zimę? Jesteśmy ludźmi (nie wiem czy to dobrze czy źle) - i mamy swoje sposoby. A jeśli już patrzeć na zwierzęta to mój kot jak zobaczy ssaka którego nie lubi to się jeży - udaje, że jest większy. Podobnie mycie się - głównie by się przypodobać i aby nie wydzielać zapachów - udawać, że mnie tu nie ma. Co do dezodorantów to jak najbardziej można kupić takie o znikomym zapachu. Te najbardziej ostre są chyba dla tych co stosują dezodorant zamiast a nie po myciu się. :)
  23. A ja myślę, że trzeba odróżnić kłamanie o sobie od dbania o siebie. To miłe gdy dziewczyna dba o siebie. Dla jej chłopaka również. I nikt tu nikogo nie oszukuje. Tak - granica jest dość płynna. Stosowanie mydła i dezodorantu też nie jest konieczne do życia. Jest to oszukiwanie innych, że my nie wydzielamy żadnych niemiłych zapachów. Podobnie czesanie się, czy ogólnie dbanie o fryzurę. Ubieranie się. Zakładanie fajnych ciuchów. Bo dbanie o zdrowie choć i miłe dla oka dla innych to warto też i mocno tylko dla siebie. [*EDIT*] Sorrow, chyba nie chodziło o Twoją wypowiedź. Swoją drogą nieźle się tu rozwinęliście w rozmowie :)
×