Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dalja

Użytkownik
  • Postów

    1 281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dalja

  1. Wiesz, nie wiem. Chcialam zaproponowac rozwiazanie inne od terapii, gdyby zadna jednak nie dzialala. Ty juz bys chyba wiedzial co bys chcial powiedziec/wygarnac, czy nie tak?
  2. A może konfrontacja z ojcem? Masz możliwość, czy probowales, może to nagle wyłączy ten mechanizm w twoim umysle
  3. Najlepiej od razu spróbuj na grubo - draże albo m&msy Zycze powodzenia, w dziecinstwie tez balam sie polykac duze tabletki, ale z tego wyrosłam. Twoj czas tez kiedys nadejdzie
  4. Dalja

    Wygadanie się

    Potrzeba ci wsparcia, jakiejs osoby co doda ci odwagi i bedzie z toba przebywac wsrod ludzi,a z sie odblokujesz. Nie badz nie madry, samobojstwo mozna popelnic zawsze, daj sobie czas bo jestes mlody!!
  5. Biedny chłopaku, dziewczyna zdecydowanie ma problem ze sobą, no chyba że ma 15 lat i zachowuje się jeszcze jak dziecko. Na pewno jak cie wyzywa to nie mówi tego szczerze. Jej zachowanie i obsesyjne telefony powinny dac ci do myślenia że jest nie całkiem normalna. Dziwne ze to znosisz ale jeśli ja kochasz to jej pomóż i weź do lekarza. Ale cóż to da, najlepiej uciekaj gdzie pieprz rosnie.
  6. Niestety właśnie takie leki na długo dostajemy u psychiatry no chyba ze jakieś doraźne na uspokojenie. Ale lepiej idź, niech cię skontroluje, a nie tak brać sobie na własną rękę! Nie powines bo ci to zaszkodzi
  7. Dalja

    Dzień dobry

    Jak ładnie to ująłeś mam podobnie tylko zamiast krzywd smutki Witamy serdecznie
  8. Dalja

    Szczekanie psa...

    Może jednak czują twoje zdenerwowanie tym. Ważne że się zmieniłeś i jaki jestes teraz. Czasu nie cofniemy ale jesteśmy tu i teraz
  9. Dalja

    Szczekanie psa...

    Inna wersja istnieje, bo szczekanie to dobrze, pies pilnuje terenu. Ale psy wyczuwają nastawienie i czy dobry czlowiek to fakt. Wtedy czesto skradają się od tyłu i lekko łapią za noge lub spodnie tak ostrzegawczo. Również jak się ktos boi psów to tez czuja i podobnie jest
  10. To bardzo przykre skoro jesteś chory to dlaczego masz do siebie pretensje? Znaczy chyba masz je nie tu gdzie trzeba, skoro radzisz sobie na tyle ile jesteś w stanie. Kto powiedział że mieszkanie w jednym domu z rodzicami jest nie do zaakceptowania? Są różne sytuacje, np jak ktoś mieszka w wielopokoleniowym domu czesto jedno dziecko go przejmuje, ktoś może być zbyt biedny, może mieć rodziców którymi musi się opiekować itp. Najlepiej gdybys nie myslal o sobie zle, tylko działał, na pewno znajdziesz jakąś pracę i wszystko się ulozy
  11. Jak był ten temat to przepraszam ale ciężko mi tu znaleźć. Koniecznie mówię po ustaniu objawów, ile to powinno trwać mniej wiecej, bo mysle czy mnie lekarz nie naciąga
  12. No a twoja dziewczyna nie moze jezdzic z toba? jezdzij jezdzij i jezdzij po tej wsi tak duzo az poczujesz sie swobodnie. Bo w koncu to przychodzi. Masz juz z gorki skoro wgl masz prawko No wiec wlasnie twoja dziewczyna powinna cie wesprzec i siedziec jako pasazer dla milej atmosfery, bo rozumiem ze czulbys sie pewniej? Wiec kup autko, albo pozycz dziewczyny, albo bierz od ojca (a co tam) i do roboty
  13. Dalja

    Nerwica

    To pewnie byly ataki paniki. Ja obstawiam ze wypadek zadzialal na "ujawnienie" nerwicy, w koncu nie bierze sie ona z dnia na dzien. Rozwija sie az w koncu pojawiaja sie objawy. Doradz sie psychiatry
  14. Może to tak zwane parestezje? Co by to nie było to na pewno konwersja w nerwicy. Masz 2 wyjścia- albo totalnie zmieniasz podejście, przestajesz się denerwować, stresować - albo idziesz w leki do psychiatry, co pewnie będzie się długo ciągnęło, ale może coś pomogą. Tak czy siak z biegiem czasu musisz sam dojść do wyjścia nr 1, ale to od razu się nie da zwalczyć nerwicy. Ale będzie dobrze, powodzenia:D
  15. A co ci szkodzi spróbować? Najwyżej cię oleje, ale swiat się nie skonczy
  16. Bardzo mądre słowa, podpisuje się
  17. Wtrącę się jeszcze choc dzieci nie mam jeszcze. Gdyby dziecko miało 90% szans na urodzenie się kaleką niepełnosprawnym itp to można mieć zawachania. Ale takto nie powinno się mieć, bo od cierpienia nikogo nie da się uchronić, i tak w życiu wiele się jeszcze nacierpia z wszelakich powodów no bo tak juz jest. A jeśli dziecko ma milosc rodzica to ma wszystko, na pewno taka rodzina przetrwa. A rodziny dysfunkcyjne no to... niestety wzorce też się "dziedziczy" i nawet można niezauwazyc kiedy staniemy się tacy jak nasi rodzice w tym I tamtym. Ale to nie powód żeby nie dać życia
  18. To oni chyba życia nie znaja skoro myślą że to najgorsze co dziecko może spotkać... Jak tata jest smutny to źle, a co jak tata będzie niemily? Nigdy nie będzie niemiły? Zawsze ma mieć szampański nastroj? To absurd, to oni trzymaniem córki pod kloszem zrobią jej krzywdę! I tu wychodzi kto tak naprawdę powinien poukładać sobie co nie co w głowie Pozdrawiam i trzymaj się
  19. Dalja

    Cześć

    Siemanko kolo:)
  20. Cześć ciekawi mnie czy wam też śnią się te same miejsca? Bo mi notorycznie się powtarzają i pamiętam je z bardzo dokładnymi szczegółami. Kościół, muzeum, lunapark, ulice, łąka, drzewo. No one w rzeczywistości nie istnieją. I trochę to irytujące ale i ciekawe czemu tak jest. Proszę powiedzcie coś o tym
  21. Lek ziołowy z apteki Sollievo. Nie jest na receptę. Tylko bierz 2 tabletki a nie 1 jedna jak jest w ulotce. Naprawdę pomaga. No i ziołowy więc nie szkodzi
  22. Szkoda ze nikt nigdy nie zwrócił ci uwagi że rodzice postępują łagodnie mówiąc nie zdrowo. A dalsza rodzina nie masz nikogo? Pewnie nie skoro to tak wyglądało... ktos słusznie napisał zwiewaj
  23. Dalja

    Witam.

    Cześć:)
  24. Nie urodziła, takto by cię znalzla żebyś łożył na dziecko, byłoby za miło;D
×