
Dalja
Użytkownik-
Postów
1 427 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dalja
-
Dziecko jak ranne musi miec amputowane rączki bo pocisk trafił w jego dom. To los sprawił że będzie cierpieć, nie to jak my im wytłumaczymy definicje cierpienia. Bo cierpienie to myśli ale też uczucia, choć to prawda że nie cierpią tyłka kompletnie odklejeni, oni żyją w swoim świecie i jest im dobrze. A może ich świat też ma cierpienie?
-
Podroz absurdalna? Nie no, rodziny z dziećmi też na wakacje jeżdżą... Nieodpowiedzialne było zostawienie ich samych, no jakby spali i ich zamknęli, a pewnie dzieci otwarte były i ktos sobie wszedł... ta mala miała być zabrana oknem, które by z zewnątrz miało być otworzone czy tak?
-
Tak, tak się to tlumaczy bo to prawda. Bóg nie sprawia zła ale mu nie zapobiega. Więc jakby nie patrzac, nie robienie niczego żeby czemus zapobiec jest cichym przyzwoleniem. Nigdy tego nie zrozumiem. Tez jestem katolikiem. Z drugiej strony na ziemi panoszy się zło czyli szatan jest silny, zaś przegra on ostatecznie dopiero po końcu świata I zwycięży dobro nad złem. Motyw swoją drogą powielany w wielu kulturach, patrz mitologie etc. Więc skoro walka trwa, znaczy ze Bóg na nią pozwala, bo nie można powiedzieć że by nie wygrał bo skoro ma być wszechmocny to co? Pozwala na walkę, na cierpienie, dla wyższych celow. Ale mi się to zupełnie nie podoba, bo cierpią zawsze niewinni, nawet tak małe osóbki co nawet nie umieją sobie wytłumaczyć sensu cierpienia tak jak człowiek dorosły... i to mi się bardzo nie podoba, to podejście z góry brrrr
-
Pedofilów nie brakuje czy to wśród elit czy nie. No właśnie dlatego że to były dzieci małe plus spały to właśnie porwanie dziewczynki wydaje się rzeczą prosta. Nawet jakby te dzieci nie spały to mogły się tak wystraszyć tej obcej osoby że aż zaniemówić, albo odwrotnie nawet dziewczynka sama mogła wyjść z tą osobą. Bo ja to nawet nie wiem ile lat mieli ci bracia, bo ona miała 4 lata?
-
@Wirginia Zachodnia osobiscie sadze, ze to pedofil lub ludzie handlujacy dziecmi z pedofilami, czyli cos w podobie jak ty myslisz
-
jest tez opinie ze rodzice sa psychiczni, i cala sprawe sfingowali, bo dziewczynka juz wtedy zmarla
-
@Relfi wiadomo że większą przyjemność jest z dochodzenia niż z samego dojscia;) bo w końcu trwa krótko. Witaj na forum i bez krępacji się udzielaj. O boksie słyszałam coś nie coś, ciekawe to jest, ale i logiczne
-
On mnie kocha ja jego nie
Dalja odpowiedział(a) na Maja2004 temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
Jak dla mnie marnowanie czasu na kogoś z kim nie chcesz go spędzać jest bezsensu! I dla ciebie i dla niego bo to jak oszukiwanie. Ja byłam 3 lata w związku co się źle czułam a chłopak z pozoru idealny, idealna para i inne bzdury! Bo okazało się że jesteśmy zupełnie inni i nie pasujemy. I trzeba było zerwać z co najmniej rok wcześniej jak nic. Bo szkoda czasu. A inni nie wiedzą co macie w sercach i głowie, nie wiedzą czy do siebie pasujecie za zamkniętymi drzwiami. Nie powinni miec nic do gadania bo po prostu nie mogą wiedzieć... Aha i ten związek w którym nie było nawet krzywdy i tak wprowadził mnie w zaburzenia. Bo właśnie miałam złe samopoczucie ciągle. A on wyleczy złamane serce, zawsze mniej boli niż jakby po latach cie kochal tak samo i też byś go zostawiła. Ale mądrze opisujesz sytuację i wierzę że podejmiesz dobra decyzję. Szkoda tylko jakbyś miała stracić znajomych, ale nie ci to będą nowi, nie spinaj -
Widzieliście ta Polke co twierdzi że jest zaginiona Maddelaine McCain (sory za blad)? Jak dla mnie widać od razu że jest trochę nie tego. Aczkolwiek fajnie poczytać, lubię kryminalne historie, niewyjaśnione zbrodnie itp ;)) ale to zdjęcie jak w calej tv pokazywali to pamiętam jakby wczoraj, śliczniutkie dziecko było.
-
O tak, dinozaury!!! takie piękne i potęzne Ładny cytat
-
No tak, eliminujemy sami siebie, aczkolwiek jest przeludnienie na ziemii od ladnych dziesiatek lat. W tym roku przekroczylo/ma przekroczyc 8 mld... ale ja się będę upierać, że jeśli ci ludzie dają rade przetrwać w tym przeludnieniu w tych biednych krajach, to dlaczego mieliby nie dac rady przetrwac w rozwinietych miastach, zyjac w lepszych warunkach? Patrzmy na Chiny czy Japonie, te miasta gdzie ludzie zyja w domach budowanych ze specjalnych materiałów by pomiescily jak nawjiecej mieszkan jedno na drugim, i jakos tam zyja hmm Do tego dodajmy tereny niezaludnione jak cala Syberia, prerie w ameryce, puszcza amazonska itp jest tyle obszarow na ktorych moga sie ludzie osiedlic (inna sprawa jaki to by mialowplyw na klimat ziemi, ktrory tak czy siak juz bezpowrotnie zepsulismy to jaka roznica) co myslicie?
-
@Robinmario ach, tak ma znaczenie dla nas ogromne. Chodzilo mi ze nie ma znaczenia takiego hmm "ogolnego", w sensie niezaleznie w co wierzysz takie same rzeczy nam sie przytrafiaja i kazdy pojdzie do piachu @Szczebiotka o tak tak!! własnie, koncerny, robia pieniadze, polityka jest robiona pod nich, a ludzie wyzyskiwani. A nestle to nie jest tylko płatki i kakao.... ja tak kiedys myslalam,. A nestle to najwieksza korporacja na swiecie, wiekszosc producentow to wszystko podlega pod nestle. To jest wrecz przerazajace, jak czlowiek uswiadomi sobie jakim jest pionkiem
-
@Robinmariow jaka postać Boga ktoś wierzy, nie ma znaczenia. Jednak coś jest, jest coś po śmierci, my nie wiemy na czym to polega. Natomiast pytając gdzie jest Bóg, retorycznie, bardziej wyrażam żal i niezrozumienie. Dlaczego Bog/energia/coś ingeruje w małe cuda a nie może powinąć nogi agresorom, widzi cierpienie jakie gotują ludzie ludziom i nic. A małe cuda? Znajoma miała wadę kręgosłupa, juz na tyle się pogłębiła ze była uciążliwa i niebezpieczna- miała iść na operacje. Jeden, drugi, trzeci chirurg to samo mówił, w tym jeden z lepszych w kraju. Przychodzi ostateczna kontrola i jej mowi że wada się cofnęła, operacji już nie trzeba... że nie dowiary, jak cud, cóż lekarze na stole operacyjnym widzą zapewne wiele wiele cudów, sami ratują ludzi ale czasem to "cud" ratuje A co do tematu, świat jest niesprawiedliwy, mlodzi ludzie to mlodzi ludzie, tak im się nalezy żeby sobieie pożyć... A starcy męczą się w chorobach, niesprawni, modlą się o śmierć, a nie przychodzi. Nie wiem, ciężko choć troszkę zrozumieć, ale jesteśmy częścią natury, przyrody, rządzą nami takie same prawa jak zwierzętami czy roślinami. Masz racje @Robinmarioczłowiek sam się za Boga na ziemi uznaje, a tak naprawdę od niego nic nie zalezy, jest prochem
-
@Dryagan nie wojny to jest wina, to jest wina chorych praw które ludzie sobie ustalili - pieniadz pieniadz pieniadz nic wiecej sie nie liczy. My mamy ziemniaki, musimy wyrzucać połowe zbiorów ponieważ są albo mm za duze, albo mm za male, albo jest ryska! Do smieci! Biedronka nie przyjmie. I tak w kazdym gospodarstwie. Jak bylam u goscia co skupuje i dostarcza na markety, widzialam tam stosy STOSY pomidorów, slicznych, czerwoniutkich - no ale na odpad - ponieważ nie mialy idealnego ksztaltu do marketow. Dramat. Spokojnie bysmy wyzywili cala planete, ale po co karmic glodnych, nie lepiej robic biznesy i sie bogacic i wygodnie zyc sobie w europie albo stanach lol @MarekWawka01 kraje Trzeciego Swiata to wlasnie te biedne, slabiej rozwiniete kraje;) my jestesmy Bogata Połnoc, oni Biedne Poludnie jak sie patrzy na to co czlowiek wyrabia na swiecie - co sie dzieje na swiecie - to tylko jedno pytanie sie nasuwa, gdzie jest Bog...
-
Hej, leki to nie są rzeczy ktore sie prosi ze sklepu z półki:D leki to zaproponowac moze lekarz tylko i wylacznie. Lepiej by brzmialo pytanie, jakbys sformulowal: Które leki wam pomagają na aktywizacje
-
ale masz szczescie ze cie leki ponoszą. A co maja zrobic lekooporni? Nic. Tylko samemu sie wyleczyc, zmieniajac myslenie, albo koncza bardzo bardzo zle
-
haha nie wierze
-
@Kawa Szatana @Szczebiotka przeczytałam ze jestes kawą Szatana 420 :P:P hehe no i sie zawiodłam 404
-
@skakunna @Lucy32 nawet najmocniejsze sny nie sa takie wyraziste jak wtedy;( ale ten efekt byl ja nie wiem, max 2-3 miechy. Potem zniknelo. Zas kiedy mi braklo wenli, a bralam 300 mg od kilku lat, 3 dni ok, 4 tak dowalilo ze umieralam:D a co mi sie przysnilo.. myslalam ze mózg zwariowal mi, naprawde, bylam w szoku ze takie rzeczy moze on wykreowac. Dobra, moja puenta do wszystkich - dbajcie zeby nie odstawic z dnia na dzien, wykupujcie leki do przodu w trosce o siebie.
-
Potrzeba wygadania się - zrozumienia
Dalja odpowiedział(a) na Septymus temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zgadzam sie, przyjazn to juz jest tak "stara dobra relacja", i mozna sie spotkac po latach niewidzenia, a dalej jest to cos co tą przyjazn magicznie wiąże, kope lat a ty dalej czujesz ze ta osobe znasz. Ze zwyklymi znajomymi juz sie tak nie odbuduje relacji, bo sie kompletnie rozjezdza, bo wlasnie nie bylo mocnego fundamentu. A co do twojego problemu autorze, no to mysle ze ty sie zauroczyles ta kolezanka, i kazde mile gesty odczytywales na wyrost. A ona wlasnie ma cie za kumpla, kolege, do grania i pisania itp. Milo z jej strony ze zapraszala cie do tych innych znajomych zebyscie grali razem. Teraz przestala juz to robic, wiec mozliwe ze relacja z jej strony sie wypalila, juz sie jej znudzila, ale w takim normalnym sensie, nie zlym. Przeciez w calym zyciu tracimy wielu ludzi i pojawiaja sie nowi. Mozliwe ze sie zmienila, czuje ze juz do ciebie nie pasuje, juz potrzebuje czegos innego A takto w sumie mysle ze ten szwed czy kto tam jest jej sie podoba, i ma faze ze tylko on i on. Co raczej nie potrwa długo, wiec pewnie do ciebie wróci i bedzie jak dawniej. A jesli nie bedzie jak dawniej no to to co wyzej napisalam. -
Ja silne somaty miałam, ale wlasnie pregabalina dolaczona do wenli mi pomogly. Bądz to byla kwestia poukladania sobie w glowie, wyjscia z dolka, i somaty poszly w cholere. Teraz cos mi wracają, dołki tez, zatem moze substancja byla tu tylko obok "uzdrowienia", a nic mi sie nie dzialo dobry rok albo półtora. Coz szukaj dalej swojego leku, albo terapia, albo samodyscyplina i bliscy itp zeby wyjsc z lipy