KotJaroslawa

no jak byś znalazł dobrego terapeutę poznawczo behawioralnego to moim zdaniem warto ale reszta nurtów o panie uciekaj jak najdalej

powtarzaj sobie to zdanie w kółko i może załapiesz o co nam chodzi

"tam jest sznur gówniaku" xD

a ja zwiększyłem do 400 za zgodą mojego lekarza i w końcu czuję że faktycznie żyję a nie egzystuje jak gówienko zawinięte w papierek

a ja nienawidzę kolejek przy kasie w markecie też mam ochotę żeby ci klienci przede mną zniknęli więc nie jesteś kolego sam z takimi problemami

u mnie działało niestety tylko na stany depresyjne a somatyczne objawy w nerwicy były po staremu, dla mnie to był straszny zamulacz tylko bym spał po esci, funkcjonowanie też miałem słabe, dla mnie nigdy więcej tego wynalazku !!!

to już zależy od ciebie czy chcesz się badać dalej ale jeśli są momenty że czujesz się dobrze to raczej to nerwica, jakbyś był chory faktycznie to byś cały czas czuł się fatalnie bez okresów remisji no tak mi się wydaje u mnie tak bynajmniej było, zawsze miałem lekkie objawy wszystkich chorób, stresowałem się a po wypadku 2 lata temu to już całkiem przestałem funkcjonować tak się nakręciłem

miałem te same objawy co nasz kolega więc dla mnie to na 100% nerwica która się już tak nakręciła że głowa mała aby to pojąć

powiem tobie że lekko cię w c**ja robią

bakus znajdź se chłopaka jak z dziewczynami nie wychodzi użalanie się nad tym jaki to świat jest zły nie ma sensu, jakbym był babkom to też bym wolał typowego samca alfa który mnie ochroni przed niebezpieczeństwem, zrobi dobrze a nie ciepłe kluchy chyba że miały by one 6 zer na paru kontach bankowych

dokładnie tego szukałem to teraz czekam na pozew xD i końcowe uniewinnienie w końcu jestem psychicznie chory

czytałem i miałem to samo, to tylko Nerwica i im prędzej sobie to uświadomisz i zaakceptujesz tym lepiej dla ciebie

dobrze że używam mydła w płynie chociaż momencik.... opakowanie też może spaść na ziemię....

ja bym zmieniał bez sensu jest się męczyć, ewentualnie wskoczyć na 15,20 mg i zobaczyć jak będzie to wtedy wyglądać

że też cię kocham misiaczku

brawo psychosceptyk!!! jestem z ciebie taki dumny ja to jednak pizdeusz jestem że wolałem leki zamiast mizanie w poduszkę

wszystkie suple to pic na wodę fotomontaż jak już się zaczynają problemy z przekaźnikami w głowie szkoda kasy na wynalazki wiem co mówię no chyba że na kogoś działa placebo to czemu nie

kup jej porządne gumowe je***ło to może jej chętka na ogiera przejdzie

psychoterapia pozn-beh by się przydała oraz dobry probiotyk, polecam San Probi Barrier ewentualnie IBS

jeśli ktoś nigdy nie przeżył stanów kiedy głowa faktycznie wariuje ten nigdy nie zrozumie.......jak jest zajebiście po miksie benzo z weedem tak bierzemy tabletki bo to nasz styl życia dziękuje za uwagę kolego można zamknąć temat

nie no po prostu trochę wena mnie poniosła twórcza a co do naszego ukochanego sceptyka mam dla niego poradę co ma zrobić jak mu tak źle tutaj, satysfakcja gwarantowana !!!

biorę bo lubię nie ma to jak wciągnąć nochalem sproszkowany Rysperydon już widzę jak nasz kochaś dostaje zawału tosz to narkomany !!! xD

przecież to nie do ciebie mistrzu ale do autora tego tematu oburzać się na posty ludzi którzy mają i tak problem z psychiką co za dzban xD

chłopie zjedz sobie snickersa a nie się przejmujesz takimi głupotami

u mnie jak już się lek rozkręcił tak już cały czas trzyma na szczęście