ewaryst7

Witaj:)

Uciekaj od niego gdzie pieprz rośnie.Ten związek Cię niszczy.Byłam w małzeństwie z psychopatą.Rozstanie i rozwód z nim , przypłaciłam cięzką depresją, do dzisiaj jest mi trudno uwierzyć , że nie jestem taka , jak on mi wmawiał.Z tego co piszesz , ma on osbowość psychopatyczną,oni zawsze udają kochających , gdy mają widownię...Uciekaj.Mówię powaznie.Trzymam kciuki , żebyś nie zmiękła.

budzo , też tak mam.Coś mnie uwiera w środku , w duszy...Okropne uczucie.

witaj.Czy leczysz się?

Swędzenie skóry moze być wynikiem wapnia , magnezu i innych pierwiastków którymi się faserujesz.Podejrzewam u Ciebie silną nerwicę uogólnioną i grzybicę.Cierpię podobnie .Napisałam na priwa do ciebie:)

witaj... Rozumiem doskonale co czujesz.Do bólu Cię , cholerka rozumiem.pozdrawiam ciepło:)

Odkąd zmagam się z nerwicą , jestem "czuła"jak barometr.Każda zmianę pogody , odchorowuję.Lekarz powiedział mi , że nerwicowcy tak mają.

Witam Cię ciepło:)Napisz coś więcej o sobie:)

Wznawiam temat , bo jest ciekawy.piszcie.

witaj.Z tego co piszesz wynika , że masz depresję odstawienną.Taką , w która się wpada przy wychodzeniu z nałogu.Mój mąż też tak kiedyś miał..Trwało to ok pól roku , i po leczeniu przeszło.Będziesz zdrowy.Jestem tego pewna.Pisz do nas.Tu zawsze można się wygadać.pozdrawiam Cię ciepło:)

Witaj.Masz trudne życie , i nic dziwnego , że nie czujesz się komfortowo.Radziłabym ci psychoterapię.Myślę , że pomogłaby Ci stanąć na nogi , i złapać równowagę...Szukaj dobrego psychologa , iszczerze porozmawiaj z ojcem.

Witaj na pokładzie:) Z tą bombą , to masz dokładnie jak ja..Wszystko mi , brzydko mówiąc "wisi".Apatia.Tak powinnam miec na imię

Czasami lęk , manifestuje się tylko z ciała.Nie musimy go odczuwać w naszych myślach.Ja tak mam.I bardzo podobne objawy.Musisz leczyć nerwicę.

Witaj:):) Cieszę się , że dołączyłes do nas-dziwolągów:)

A ja wam życzę dni bez lęków, bez drżen , pełnych energi ,optymizmu , mega-dobrego samopoczucia.Amen.

też mam wypadanie płatka..Pani doktor powiediała , że jest to bardzo częsta "wada".Piszę w cudzysłowiu , bo lekarze nie traktują jej jako wady.Więc nie martw się.Nie.To nie powoduje nerwicy.Nerwica ma inne żródło.W naszej psychice.Pozdrawiam ciepło.

he he he ...Dokładnie tak jak ja.Ja kiedyś miałam dużo energii , a teraz to jestem babuleńka:)

Zależy od rodzaju choroby..

magdalena , powiedz mi od dana masz takie objawy? Ja z nerwicą zmagam się od wielu lta, i zawsze miałam pobudzenie , i bezsenność.A takie objawy jak wyczerpanie i sennosć , to raczej do deprechy pasują..

Masz nerwicę wegetatywną.Nie martw się tak bardzo , tylko ją lecz.Pamiętaj , że nerwica to choroba całego ciała.I może sobie "wędrować' po organizmie.pozdrawiam Cię ciepło.

Nawet nie wiem , co to jest? Czy można go kupić w aptekach?

Witaj.Czujesz się dokładnie tak samo jak ja przed rokiem.I tak samo jak Ty , bałam się , że jestem na coś chora.Robiłam różne badania , które wychodziły w normie.Okazało się , że to depresja.A ściślej mówiąc depresja maskowana.Chore było tylko ciało.Byłam przerażliwie senna , wyczerpana , schudłam , miałam drżenia mięsni , kołatania serca, bóle głowy-długoby wymieniać.Czy nie przeżyłes ostanio jakiegoś trudnego stresującego czasu?

Witaj:) Ja też mam nadzieję , że z tego wyjdziesz:)Nie może być inaczej:)

może masz depresję/ U mnie objawy były dokładnie takie same kiedy sie zaczęło...Byłam ospała (bardzo) wyczerpana, miałam bóle głowy m dłości i wiele wiele innych atrakcjii.Od dawna tak się czujesz?

Witaj.Miewam natrętne myśli.Ale zaraz wyrzucam je z glowy , bo wiem , że są absurdalne.Pozdrawiam.