
ewaryst7
Użytkownik-
Postów
2 143 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ewaryst7
-
Czy też bardzo boicie się badań? A uściślając wyników ? Co za koszmar..! Za kazdym razem , gdy czekam na wynik , przeżywam katusze..Zawsze jestem absolutnie pewna , ze będzie zle...
-
Potrzebujesz terapii , i zmierzenia się z demonami przeszłości , które w Tobie zyją :)
-
Cześć. Może jesteś za ambitny , może trochę zluzuj ..? Tobie również polecam terapie , bo tylko skonfrontowanie się z lękami ( często są w nas glęboko ukryte) , daje szanse na wyjscie z matni. A próbowales jakiejs aktywności , typu bieganie ?
-
Cześć. Nikt , nie odważy sie , polecić Ci jakiegoś konkretnego leku , z tej prostej przyczyny , że jest to duża odpowiedzialność. Proponuję Ci przede wszystkim terapie. Tabletki , niwelują tylko objawy , a cale zlo siedzi w Twojej glowie . Pozdrawiam :)
-
Cześć. W Twoim przypadku , niemal konieczna jest terapia. Jestem pewna , że to co o sobie myślisz , ma się nijak do rzeczywistości. Porafdzić Ci tylko mogę , zacznij o siebie dbać ,t o naprawdę poprawia nastrój , zatroszcz się o siebie , koniecznie ! Pozdrawiam Cię ciepło. Jak masz ochotę pogadać , to pisz na priw.
-
Hej. Przede wszystkim pamiętaj , że atak Cie nie zabije. Pracuj też nad myśleniem . Pozytywne myślenie , sprawi , że będziesz się czuć znacznie lepiej :)
-
Witaj. Jeśli naprawde masz dość , zacznij coś robić. Najgorsze , co możemy zrobić , to nie robić nic..Kto stoi w miejscu , ten się cofa. Małymi krokami , realizuj cele, a wyjdziesz na prostą :) Pozdrawiam ciepło :) Gdybyś chciala porozmawiać , to jest mój nr 535 883 364
-
Może pora to wszystko zmienić ? Zamiast pładkać , spróbuj zawalczyć o siebie. Idz się uczyć , szukaj pracy..Kazdy , choćby maly sukces , podniesie Twoją samoocenę i porawi znacznie samoocenę , a co za tym idzie samopoczucie :)
-
Cześć. Nerwicę , można wyleczyć . Niestety w większości , zależy to od nas.. Jeśli z góry zakładasz , że nic leczenie nie da, tak też będzie ..
-
Na pewno , ktoś się znajdzie :)
-
Cześć . Do lekarza marsz . Nie sluchaj , tylko idz do lekarza. Najpirw ogólnego , zrob sobie morfologię i TSH . Jęsli tam będzie ok , to bierz się za leczenie nerwicy. Nie musisz się męczyć ..Pozdrawiam ciepło.
-
Cześć Ewunia :) Nie dziękuj za przeczytanie , bo forum jest po to , byśmy siebie wspierali :)
-
Cześć Daniel. Z całego serca , życzę Ci , bys uporal sie z pzreszłoscią. I znalazł tu bratnią duszę :)
-
Cześć. Czemu pytasz , jak z tym żyć ? Lepiej zapytaj , jak to pokonać ? Bylas u lekarza ? Może potrzebujesz terapii ? Rozważ to , bo nie ma jednej , prostej recepty , na wyzdrowienie. Czasem wystarczy zlikwidować czynnik , ktory wywołuje nerwicę , a czasem trzeba wielu miesięcy leczenia..:) Trzymaj się , i walcz :)
-
Witaj.Co robisz by nie byc samotnym ? Wierz mi , ze to Ty musisz podjac wysilek , by zmienic swoje zycie. Wiem co mowie.Do dziela.
-
koniecznie musisz sie leczyc ..Najlepszy bylby szpital ..! tak zal mi Twojej coreczki .. Koniecznie cos z tym zrob , zanim stanie sie cos strasznwgo !!!Dlaczego bijesz mala , bezbronna kryszyne ?!!
-
Witaj. Bardzo Ci wspolczuje i rozumiem jak sie czujesz..Nie poddawaj sie i nie zalamuj , takie objawy moga sie zdarzyc. Rozne historie juz przerabialam z lekami. Czy korzystalas z terapii ?
-
Rzut na głęboko wodę , paradoksalnie sprawi , że jako jednostka samodzielna , funkcjonująca na własnych zasadach , nabierzesz pewności siebie i wyjdziesz z dola.
-
Oczywiście ,że jesteś inny .Bo każdy z nas jest inny :-) Jestes inteligentny , odczytany , wrażliwy ,spokojny ,więc możesz mieć poczucie ,że nie pasujesz , do wszechobecnej głupoty , chamstwa , lansu na siłę..Ja odnalazłam się w wierze . Mam wspaniałych przyjaciół w moim kościele .Nadajemy na podobnych falach .Może poszukaj ludzi ,podobnych do Ciebie ? Może to będzie jakiś kościół ? Czy myślałeś o tym ?
-
Marek odezwij się. Skąd jesteś ? Może można Ci jakoś pomóc ?
-
Witaj. Bardzo mi przykro , z powodu Twojej bezdomności. Czy próbowałeś coś z tym zrobić ? To na pewno pomogłoby Ci w zdrowieniu.