picziklaki

lekarz nie chciał mi tego przepisać w alternatywie dostałem klorazepan i nie jestem z tego zadowolony bo wolałem pregabaline

Ja w zasadzie biorę wenlafaksyne ponad miesiąc w dawce 300 mg ale 2 tygodnie temu wypiłem dużo piw więc działanie się zresetowało i trzeba niestety było odliczać od nowa więc można powiedzieć ,że jestem na niej dwa tygodnie czasu ale z powrotem działa ładnie anksjolitycznie tylko jeszcze się natręctwa myślowe pojawiają więc tutaj mam nadzieje,że pomoże fluoksetyna 20 mg ale na to już trzeba poczekać 2-3 miesiące reboksetyne odstawiłem ,

ale w praktyce to jest tak,że oddziałuje na noradrenaline ,której zwiększenie poziomu w mózgu powoduje zazwyczaj nerwowość i działanie pro-lękowe u nerwicowców dlatego paroksetyna jest pod tym względem lepsza w działaniu przeciwlękowym .

Też zamierzam spróbować pregabaliny tylko droga trochę jest bo gdyby to był jedyny lek ,który miałbym brać to pół biedy ale jak dochodzi do tego 4-5 innych to już robi się niezła sumka w skali miesiąca.

paroksetyna jest niekwestionowanym królem w działaniu przeciwlękowym , wiem to z autopsji i czytania setek opinii pacjentów na forach

Grabarz666 ,że ci się chce szukać tych źródeł brałem fluwoksamine parę miesięcy w dawce 250-300 mg ale w zasadzie to nie pamiętaj jej działania bo brałem ją w wieku 16-18 lat jedyne co z tego okresu pamiętam to jedna wielka senność, zamuła i spanie . A masz jakieś badania dotyczące skuteczności wenlafaksyny w leczeniu ocd ? bo ciekawi mnie czemu ona nie jest zarejestrowana we wskazaniach na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne ?

właśnie z tym działaniem przeciwlękowym na fobie społeczną to kiepska jest ta klomipramina dla mnie ,

no nie we wszystkich przypadkach bo mi nawet dawka 300 mg nie tłumiła na 100 % natręctw ale w porównaniu ze wszystkich leków oprócz paroksetyny to chyba on najbardziej sobie z nimi radził.

Jaki jest najtańszy zamiennik tego leku w najmniejszej dawce ?

jak tam wam pomaga ten lek na fobie społeczną czy natręctwa jeżeli ktoś na to cierpi ?

Nie przestała na mnie działać ale za silnie działała sedatywnie chodziłem po niej jak zombie i byłem nie do życia, musiałem zawsze po południu uciąć sobie godzinną drzemkę bo odczuwałem straszną senność poza tym też anhedonie , raz prawie wszedłem pod koła samochodu na ulicy i nie zrobiło to na mnie wrażenia nawet powieka mi nie drgnęła . wolę wenlafaksynę bo chociaż działa słabiej przeciwlękowo to daje trochę napędu no wiadomo ,że kosztem występowania natręctw.

ale który wenlafaksyna czy klomipramina ? -- 30 paź 2017, 20:33 -- ten i ten pomaga na natręctwa tylko trzeba zastosować wyższe dawki klomipraminy z 250-300 mg , a wenlafaksyny + 300 mg , ja wiem że reboksetyna mi napędza natręctwa i nie pomaga w tym ale daje pobudzenie,motywacje do działania i energie no kosztem występowania natręctw myślowych i trochę pogorszenia fobii społecznej ,czasami jak wykonuje te pieprzone kompulsje i mi nie wychodzą to mam ochotę z niej zrezygnować .

ja brałem prawie wszystkie leki w prawie wszystkich kombinacjach i tylko paroksetyna potrafiła wyeliminować u mnie natręctwa w 90-100 % ale nie biorę jej już z ponad 5 lat pewnie choróbsko się też pogorszyło i na żadnych innych lekach nie udaje mi się uzyskać chociaż tych 80 % poprawy , powoli przywykłem do tego że jedynie te objawy można stłumić ale i tak występują ,

ja coś podejrzewam ,że trochę sobie będę musiał poczekać zanim fluoksetyna zacznie działać na natręctwa pewnie z 2-3 miesiące czasu , o ile po 1-2 miesiącach zaczyna działać antydepresyjnie o tyle na natręctwa trzeba dłużej czekać.

No moim zdaniem pregabalina ci nie pomoże na brak napędu bo to lek uspokajający, może rozważ zmniejszenie dawki wenlafaksyny do 300 mg bo powyżej tej dawki ona działa tłumiąco i przykładowo u mnie powoduje sama w sobie anhedonie bez innych leków aczkolwiek słabszą niż paroksetyna zamiast bupropionu może zamień go na reboksetyne bo przynajmniej na mnie ta druga działa o wiele silniej na napęd ,a poza tym bupropion jest drogi w ch.uj ,a jak chcesz trochę więcej dopaminy to dodaj neuroleptyk w małej dawce typu flupentiksol (0,5-1,5 mg) lub sulpiryd ( 100-200 mg ) ,a z tą mitrazepiną to sam nie wiem ja bym jej nie brał. Niby ten słynny california rocket fuel jest dobry na napęd ale jak go przetestowałem to jedynie działał na mnie silnie przeciwlękowo ,a tak poza tym to chodziłem zamulony kwestia osobnicza , w książce Stephen Stahl "Essential psychopharmacology'' opisywał też połączenie wenlafaksyny z reboksetyną na ciężkie lekooporne depresje z obniżonym napędem. Sam biorę 300 mg wenlafaksyny + 20 mg fluoksetyny + 4 mg reboksetyny + 1 mg flupentiksolu + 1600 mg piracetamu i jestem zadowolony . Wiem,że trochę przesadziłem bo ten flupentiksol jest trochę nie potrzebny bo to już za dużo ale nie zamierzam go brać dłużej niż 3-4 tygodnie. Polecam leki nootropowe w wyższych dawkach taki piracetam lekko sam w sobie stymuluje . Ale najbardziej to chodziłem nakręcony jak zegarek nadmiernie pobudzony po 300 mg klomipraminy bez żadnych dodatkowych leków pomijając tam neuroleptyki typu chlorprotiksen na sen, ale na fobie społeczną słabo działała

jeszcze do tego pobieram 1600 mg piracetamu , tak ten lek dobrze pobudza ale warto dodać do niego jakiś lek SSRI o działaniu też aktywizującym jak fluoksetyna, śmieszne jest ,że paradoksalnie w pierwszych dniach stosowania powodował senność po zażyciu tabletki ale wiedziałem ,że to chwilowy skutek uboczny,który minie w trakcie kontynuowania leczenia do 2 tygodni czasu. benzowiec84 biorę całą tabletkę od razu z rana nie rozdzielam jej .

tak sam stosuje combo 300 mg wenlafaksyny + 20 mg fluoksetyny + 4 mg reboksetyny i jeszcze myślę nad 100 mg sulpirydu ,

głupota i zamach na swoje życie brać paroksetyne do klomipraminy i to w takich dawkach, deoodeoo zresztą pisaliśmy na priv wiesz co o tym sądze.

ile razy w tygodniu można to brać żeby się nie uzależnić ? lekarka mi powiedziała dzisiaj jak wypisała receptę ,że maksymalnie raz w tygodniu pół tabletki ale chyba przesadziła myślę z ostrożnością, bo xanax lekarz pozwolił mi brać 3x w tygodniu

czytałem,że podobno jak się bierze wenlafaksyne to może nie działać więc jak to jest ? biorę fluoksetyne,wenlafaksyne,reboksetyne -- 20 paź 2017, 14:48 -- chyba pieprze ten lek jak działa podobnie do amfetaminy to zapewne pogarsza objawy chorobowe w szczególności wtedy kiedy przestanie działać.

Potrzebuję szybkiej odpowiedzi bo mogę się wymienić z kolegą receptą na to , czy ten lek pogarsza objawy chorobowe w przebiegu nerwicy ? tak jak to robi amfetamina ? mam tu na myśli nerwice natręctw, itp ,

to ciekawe nie wiedziałem o tym jak chodzi o olanzapine , ja pobieram 20 mg fluoksetyny aktualnie zamiast 75 mg klomipraminy i na razie jestem zadowolony bo bardziej mnie aktywizuje , jestem ciekawy efektów za dwa miesiące czasu, w zakresie natręctw myślowych .

dalej w to wątpię ,że zwiększa poziom dopaminy , zresztą mowa o jakich dawkach ? chyba,że się grabarz wypowie to może uwierzę

ja polecam do 40 mg paroksetyny dodanie 20 mg fluoksetyny sam brałem taki miks zamiast samej 60 mg paroksetyny i sobie chwaliłem .

wątpie,że olanzapina powoduje podwyższenie poziomu dopaminy bo to neuroleptyk przecież ona ją obniża.Sama fluoksetyna rzeczywiście powoduje odhamowanie poziomu serotoniny i noradrenaliny przez antagonizm receptorów 5-HT2C serotoninowych.