
betty_boo
Użytkownik-
Postów
1 237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez betty_boo
-
bardzo dobrze Ci się wydaje. nie chcę się jednak rozpisywac na forum bo nie mam gwarancji anonimowości, niestety.
-
Baaaardzo dobrze Cię rozumiem, mam to samo, w dodatku ciągle brakuje mi jakichś nowych bodźców. czyli tez galimatias.a woybrażasz sobie powrót do swojego ex?
-
no właśnie... a czym zazwyczaj sie kierowałas?
-
jak dla mnie to do exa przekonuje cię serce i intuicja, bo nadajecie na tych samych falach, a do męża rozum, bo czujesz sie przy nim bezpieczna i kochana. niestety nie ma 3 drogi.
-
nie, nie brzmią. wydaje mi się że łatwiej się żyje mając poukładane życie i wiedząc, co powinno sie zrobić, ale nie wszyscy to potrafią. trudno jest robić coś, czego się nie czuje, nawet dla zasady.
-
Czym jest miłość?jak to uczucie rozpoznać?
betty_boo odpowiedział(a) na depresyjny86 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To znalezienie kogoś, z kim się jest najmniej samotnym (bo po części zawsze jesteśmy samotni). Podoba mi się ta definicja. -
a ja rozumiem Ka_Po, życie jest przewrotne i wcale nie czarno - białe. moze niektórzy nie są stworzeni do jednej miłości na całe życie i cały czas miotają się pomiędzy róznymi osobami albo pomysłami na życie? i nie ma to żadnego związku z przeszłością, po prostu TAK JEST.
-
swojego niezdecydowania, tego że nie wiem czego chcę, swojego braku spójności, zachowawczości i konserwatyzmu, obawy przed wychodzeniem ze strefy komfortu.
-
dziewczyny odezwijcie sie do mnie na priva gdyz od wielu lat mam ten sam problem. czekam i pozdrawiam.
-
smutno mi się czytało Twojego posta bo tez jestem nauczycielem... i to w liceum. "chamscy nauczyciele" - to mocne słowa. mam nadzieję że jednak jest to uogólnienie i znalazłabyś wyjątki. sama dyrektorka jest juz chyba ok skoro zgodziła się na az tak dużą (naprawdę dużą) absencję. rozumiem Twój problem i myślę, że sama powinnaś go zobaczyć w szerszej prespektywie. koledzy i koleżanki z klasy będą Ci docinać bo pewnie wkurza ich to, że jesteś traktowana inaczej, ze ktoś kto nie chodzi na lekcje tez kończy szkołe tak samo jak oni ( przy mniejszym wysiłku i zaangażowaniu) i uważają to za niesprawiedliwe. czy mogą tak myśleć? niewykluczone , że w tym czasie stałaś się też klasowym kozłem ofiarnym i ofiarą mobbingu? jeśli chodzi o co, co napisałała na Twój temat klasa - chyba ktoś z nauczycieli wcześniej czyta te charakterystyki i sprawdza, czy nie są niesympatyczne? możesz też powiedziec że nie zyczysz sobie żeby o Tobie czytano. jeśli chodzi o sam egazmin maturalny, to jeśli naprawdę nie boisz się egzaminów jako takich (tak piszesz), skup się na samym egzaminie. pomyśl, jak jesteś do nich dobrze przygotowana i kompetentna, podejdz do tego zadaniowo. a ludzi postaraj się olać, ba, pomysl sobie ze to juz ostatni dzien z nimi, w tym budynku, i że jestes z tego szcześliwa, jest to dla ciebie wielkie święto i powód do radości. może powinnaś poprosić o osobną salę? są takie możliwości, choć nie wiem czy nie jest już za pózno na zmiany. ale dowiedzieć się możesz. postaraj się spróbować szerzej spojrzec na całą tę sytuację (potrzebna by tu chyba była jednak terapia). obawiam się czy ten problem współistnienia z grupą nie będzie się powtarzał na studiach, w pracy? pozdrawiam i zyczę powodzenia i zmian na lepsze - przede wszystkim tych w Twom myśleniu.
-
Czym jest miłość?jak to uczucie rozpoznać?
betty_boo odpowiedział(a) na depresyjny86 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
nie, nie tylko. w grę wchodzi też miłość i instynkt. -
nie wiem. ale w moim przypadku tak było. najpierw miałam nerwicę , jakieś dziwne jazdy (głównie problemy z oddychaniem i bóle głowy), a potem była juz nerwica i depresja razem.
-
Depresja czy zawsze prowadzi do nihilizmu?
betty_boo odpowiedział(a) na Łazienkowy Kot temat w Depresja i CHAD
ja lubię świat, życie itd. natomiast uważam że depresja zachwiała moim dotychczasowym system wartości. -
ja czytałam ze nieleczona nerwica prowadzi do depresji
-
Czym jest miłość?jak to uczucie rozpoznać?
betty_boo odpowiedział(a) na depresyjny86 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
bardzo przekonywująco piszecie o miłości.myślicie że w życiu kocha się tylko raz? i która miłość jest ostatnia" czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza"? czy jakas środkowa:)? -
zgadzam się z linką dodam jeszcze ze takie silne uzaleznienie często występuje na etapie zakochania, kiedy nie jestesmy pewni uczuć drugiej osoby i szaleje w nas chemia.
-
na polskich filamch też jest tak kolorowo jak na amerykańskich:) to tylko filmy
-
nie zlinczuję cię, ja tez nienawidzę świąt i to co roku coraz bardziej. teraz chyba nawet juz wiem dlaczego tak jest. w swieta okazuje się, jak puste jest moje zycie. wszyscy spotykają się z rodzinami i dziecmi, a ja nie mam dzieci. mój mąż w ogóle na ten temat ze mną nie rozmawia, nie ma żadnego pomysłu na to albo nie chce mieć. wszystkie próby leczenia były wykonywane z mojej inicjatywy. nawet jesli usiłuje z nim o tym rozmawiac to mówi że skaczę mu do oczu, robi mi wielką łaskę że na ten temat ze mną porozmawia. zazwyczaj i tak to sa rozmowy bez rezultatów. nie wiem co mam robic i czuje ze juz dłuzej tak nie wytrzymam. ale mozna uciekac przed rodzina, przed światem, przed świetami i przed kolejnymi noworodkami???
-
na pewno możesz też czym innym zainteresować ludzi, i to nie tylko Twoją mamę. myślę że powinnaś dojść do etapu kiedy nie zechcesz sie chwalić braniem leków, a wręcz zechcesz je odstawić. ale być moze jeszcze długa droga do tego...
-
popadam ze skrajności w skrajność
betty_boo odpowiedział(a) na betty_boo temat w Pozostałe zaburzenia
no to ja w ogóle działasz i podejmujesz jakieś długoterminowe decyzje? przecież tak się nie da żyć, nie podejmując ważnych decyzji. zauważyłam że u mnie ta niepewność nie dotyczy wszystkich spraw tylko w sumie niewielu, ale za to bardzo ważnych, chyba najważniejszych w życiu. co to za zaburzenie w Twoim przypadku? -
hej, witaj:)
-
Nerwica choroba zamożnych czy biednych ?
betty_boo odpowiedział(a) na plugins temat w Nerwica lękowa
kępiński pisze ze w obozach koncentracyjnych ludzie nie mieli nerwicy bo byli tak skupieni na walce o przetrwanie fizyczne że nie mieli czasu na inne sprawy. nerwice pojawiały się dopiero po wojnie gdy faktycznie zagrożenie ustawało. wydaje mi sie ze w moim zyciu było trochę podobnie. kiedy naprawde zle się działo (alkoholizm taty i związane z tym liczne perturbacje) byłam zmotywowana do zycia, umiałam walczyc, nie miałam dołów. pojawiła się "tylko" anoreksja. teraz powinnam się czuć bezpieczna i zawodolona a ciagle wymyslam sobie nowe problemy, jak to mówi mój mąż, np. ze przełożona na mnie krzywo spojrzy w pracy i ja juz sie boję. -
Nerwica choroba zamożnych czy biednych ?
betty_boo odpowiedział(a) na plugins temat w Nerwica lękowa
zgadzam się ze dobra sytuacja materialna moze powodowac nerwice bo wbrew pozorom czesto pociąga za sobą rózne syfy, jak opisuje plugins... -
a ja jak zwykle nie chcę się spotykać z rodziną męża... alez to wszystko powtarzalne... co roku ten sam schemat...
-
oczywiście że tak. w moim przypadku jednak to był psycholog i logopeda w jednym i myślę że takie całościowe podejście to jest strzał w dziesiątkę. zajmuje sie tym wtedy specjalista.