
betty_boo
Użytkownik-
Postów
1 237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez betty_boo
-
pytanie do Panów
betty_boo odpowiedział(a) na toska1526923447 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
zgadzam sie z postem linki! a ja mam psa i tez bardzo bardzo chce miec dziecko. a nawet posiadanie męza/stałego partnera nie gwarantuje dziecka...i co wtedy>??? nie martw sie, takich "pip" jest tysiace a Ty tylko jedną z nich. a moze jestes po prostu wrazliwa, pelną uczuc dziewczyna która jest samotna? a jesli facet nie chce sie wiązac na stałe to po prostu o nim świadczy ze unika zobowiązań, odpowiedzialności etc. -
Pat, mam nadzieję że dostaniesz jeszcze miłość i znajdziesz sens życia. nawet jeśli Ty już nie masz wiary i nadziei to ja mam ją za Ciebie i trzymam kciuki.
-
Czy warto postawic wszystko na 1 kartę??
betty_boo odpowiedział(a) na betty_boo temat w Depresja i CHAD
super, gratuluje Ci. to była dobra decyzja. teraz mysl ze jestes mocna tylko masz słabszy moment. bo tak jest. -
znajdz ludzi którzy dadza ci wsparcie i podniosą poczucie twojej wartosci. postaraj sie "rozszerzyc" swój punkt widzenia poza te osoby. zaangażuj sie w swoej hobby, zacznij poznawac nowe ludzi, miejsca,uprawiaj sport. przeciez świat nie składa sie tylko z tych 2 osób! zrób sobie plan jak sie od nich uniezaleznic i realizuj go małymi kroczkami.
-
Buttercup, to nerwica natręctw. Też kiedyś miałam podobnie jako dziecko, chyba w 3 klasie podstawówki ktoś pokazał mi obraz MB częstochowskiej z dwiema szramami na szyi i powiedział, że jak jedna z tym szram dojdzie do serca to bedzie koniec świata. ta plotka funkcjonowała jakoś tam na podwórku i oczywiscie nikt sie nia nie przejmował (nawet ci co najbardziej gorliwie o niej opowiadali):) a ja głupia obserwowałam codziennie te szramy (bo ta jedna miała sie niby wydłużać) i martwiłam sie że niedługo dojdą do serca i bedzie koniec świata. pamiętam że bardzo się tego bałam i tez mi sie wydawało wszystko bez sensu, i nie wiem dlaczego nie powiedziałam o tym mamie albo komuś bliskiemu, chyba wydawało mi sie to takie oczywiste że nie uznałam za stosowne pytac kogokolwiek. myślę że Ty teraz masz to samo z tym że jesteś o wiele starsza , ale to akurat nie ma wielkiego znaczenia, bo nerwica i natrectwa sa niezalezne od wieku, niewazne jak sa niedorzeczne. z tego co piszesz jestes dobra studentka i perfekcjonistka, i pewnie wrazliwa osoba, ja tez zawsze taka byłam a własnie takim ludziom przyplatuja sie podobne natrectwa. jak sobie sama z tym nie poradzisz idz do psychologa, powiedzo tym chłopakowi, przyjaciółce, rodzicom. napisz jak sobie radzisz?
-
Miłość ze stoperem, rodzice z cenzurką.
betty_boo odpowiedział(a) na Lana temat w Problemy w związkach i w rodzinie
linka trzeba przeciać pępowinę . rodzice nie są włascicielami niczyjego zycia. przecież nie robi nic złego! -
mam nerwicę czy powolanie?? Proszę o pomoc
betty_boo odpowiedział(a) na mikii144 temat w Nerwica natręctw
moim zdaniem to nn i nie piszcie dziewczynie o zadnym powołaniu! ona sie tego boi, w dodatku chyba ma depresję. chodzi do szkoły prowadzonej przez zakonnice (sic!), poza tym nn często przybiera formę natręctw religijnych. idz do psychologa i lecz sie oraz zmień szkołe. -
Miłość ze stoperem, rodzice z cenzurką.
betty_boo odpowiedział(a) na Lana temat w Problemy w związkach i w rodzinie
zgadzam sie z paradoksami! -
no pewnie...przecież takich skarbów trzeba pilnować! jakbyś miała grzybk, krasnale i pelikana to na pewno sama od razu kupiłabys i pudelka! albo nawet dwa:)
-
kurde widzę że jakiś romans się miedzy Wami zaczyna:) ale zeby tak publicznie..:)
-
ojoj.... biedna mała zagubiona dziewczynka wyszła z Ciebie... Twoje wewnętrzne dziecko sie przestraszyło....rozumiem to. ale spróbuj isc jeszcze raz jesli czujesz ze jest to dla Ciebie wazne. ci ludzie sa tam bezinteresownie, wiec dlaczego mają nie chciec Ci pomóc? to nie sa pierwsze lepsze osob "z ulicy". trzymam kciuki i pisz.
-
własnie, dlaczego?
-
ja tez:) ale teorie miałam tez ścisłe:) kiedys czytałam ze np piosenka "satisfaction" zrodziła sie we snie i duzo innych naukowych albo artystycznych dzieł (np. wiersze coleridge'a)
-
a czemu zwiałas? nie spełniło to Twoich oczekiwan? myślisz, że wrócisz?
-
zgadzam sie z linką . poza tym powiedzenie pomoże Ci budować zaufanie.bedziesz tez mogła oczekiwac pomocy.
-
a Ty tam chodzisz? czy to bezpłatne? jak duza jest grupa i czy mozna dołączyc?czy to jest stricte terapia dda, tzn 12 kroków?
-
roberrto i suicidesilence (ale masz trudny nick:) ), wydaje mi sie ze mówimy o tym samym zjawisku. ja chwilowo tego nie mam ale byc moze macie rację że to jest jakby kawałek niedośnionego snu, szczególnie wtedy kiedy nie spi sie głęboko. dodam jeszsze ze ja czasem miałam te sny w obcym języku albo czasem śniły mi sie jakieś genialne teorie naukowe lub wyjasnienia z których nic sensowenego nie pamietałam po przebudzeniu! a byłam przekonana ze dostałabym za nie Nobla!:) i to nie jednego! i niektóre z tych "snów" tez miały jakieś motto, przesłanie, refren...
-
a gdzie dokładnie są te spotkania DDA w Katowicach?
-
o czym zapominaja chorzy na depresje i przez to choruja
betty_boo odpowiedział(a) na vegge temat w Depresja i CHAD
vegge świetny cytat i dużo o mnie mówi, dzieki! -
J Jesteś współuzależniona, to widać.Dlaczego nie obchodzi Cie los Twój i Twoich dzieci tylko on i jego szef>? Wybierz lepsze jutro dla siebie i swoich dzieci. I nie myśl że się wymądrzam ale ja jestem właśnie jedną z dwóch córek takiego samego gościa, więc doskonale wiem co one czuję.
-
no, poszedłeś po bandzie:) ale nie martw sie, przeprosiny przyjete:)
-
hehe to może najpierw Cie zaadoptuje? podaj chociaz rozmiary na ciuszki na razie:)
-
zgadza się , dla mnie zakupy tez sa rozrywką, a dodatkowo tez rekompensatą braków (np. braku dziecka). moje kolezanki kupuja zabwaki i ciuszki dla dzieci a ja dla kogo mam kupowac? moge tylko dla siebie. lubie tez kupowac w second handach , mimo ze nie musze. wiem ze nie potrzebuje tylu ciuchów ile mam i ciągle je niepotrzebnie kupuje.
-
jak najbardziej!! u mnie to był jeden z "lżejszych" i poczatkowych objawów fizycznych. tak jakby ktos wbił mi klina pod łopatkę. do tego trudności z oddychaniem i uczucie opasania klatki piersiowej jakimś ciasnym bandażem.
-
kwestia powiększenia rodziny - mogę sie duuuuzo wypowiedziec w tym temacie: a więc: młody wiek partnerki zwiększa szanse ale nie daje 100 % gwarancji na posiadanie potomstwa wielu ludzi po 30tce i tak ma juz dzieci bo zaspokoiło tę potrzebe we wczesniejszych związkach pozostaje jeszcze kwestia adopcji (dla chetnych) poza tym, jesli ktos decyduje sie na związek z partnerem posiadajacym juz dziecko z innego związku to znaczy ze naprawde mu zalezy na tej osobie. aha - nie mozna tez zaplanowac zycia od a do z. nie mozesz zaplanowac ze bedziesz miał dziecko w tym czy innym wieku a ono sie pojawi. albo ze znajdziesz młodsza/starsza partnerke.