seneri

Psychoterapeuci bywają je.nieci. Miałem takiego co powiedział że albo leki albo pracujemy. Typowy debil który nigdy nie miał prawdziwej depresji ani nerwicy. Takiej fest. Ale Twoja terapeutka ma trochę racji. Choć najważniejsze jest poznać siebie wyuczyc się schematów. To można nawet biorąc leki. Poza tym przepisuje je lekarz to chyba wie co robi.

Lucaso nie bój żaby. Jeszcze max tydzień będziesz tak miał. Tak jest przy wejściu. Natomiast jak po ponad miesiącu dalej tak będzie to już niedobrze i migiem do lekarza. Trzymaj się Brachu

A zjechales z wenla do zera? Jak szybko i jak redukowales? Może te nieprzyjemne objawy to uboki po odstawieniu?

Sprzedamopla to już nie na crf?

Mądra decyzja

Miałem jeszcze dwa ataki ale również z przedawkowania tramalu więc padaczki nie mam. Robiłem nawet specjalne badania żeby to sprawdzić. Raczej bym się nie doszukiwal w tym Twoim ataku że po nim zaczęły leki działać. Odstaw chlor. Zmniejsz trochę wenle i obserwuj. Jeśli nigdy wcześniej nie miałeś padaki to raczej chory nie jesteś. Po prostu organizm nie wytrzymał ilości leków i dał ujście w taki sposób. Oczywiście pewności nie mam ale tak bym obstawial.

Może mieć. Ja też kiedyś miałem atak po przedawkowaniu tramalu. Bardzo podobne objawy. Ręka rozje.ana w iment tak naprawdę na kilka lat. Całe ciało bolało. Głowa to już w ogóle. Trzymaj się stary i zmniejsz trochę dawki. Pozdrawiam

Być może miałeś atak padaczki

Mania niekoniecznie musi dawać objawy wytwórcze ale nieważne. Sprawdź czy Twoje uboki miną po dwóch trzech tygodniach. Jeśli nie to koniecznie skonsultuj to z lekarzem.

Większość ubokow mija po 2-4 tygodni ale to pewnie też wiesz. Sprawdź po prostu jak będzie u Ciebie

Żeby ocenić działanie niektórych leków trzeba tygodni a nierzadko miesięcy

A może Ty masz chad i masz po prostu ataki manii?

Harley Quinn może tak być ze względu na działanie noradrenalinowe wenli. Widać u Ciebie objawia się to w postaci większej pewności siebie. Nie chcę tu strzelać wywodów ale ja się z takiego stanu rzeczy cieszę. U wielu ludzi to działanie noradrenaliny powoduje po prostu lęki

Jeżeli Twoim głównym problemem jest sen to spróbuj ewentualnie trazodon. Podobno po nim się tak nie tyje. IMO mirtazapina lepsza na spanko ale coś za coś. I tak jak doktor wspomniał sport i dieta. To nie musi być od razu Mont Everest. Mało ale regularnie da długotrwałe efekty.

Dario dodatkowo na chad to przydałby się chyba bardziej jakiś stabilizator. Chyba że jakiś bierzesz ale nic nie wspomniałeś

Tak jest gdyż mirta i miansa działają na noradrenaline. Sama ich nazwa czyli nassa mówi za siebie. Próbowałeś trazodonu? Może on by Ci pomógł

Koshi w skrócie. Mirtazapina jest w teorii skuteczniejsza od miansy antydepresyjnie gdyż nie wpływa na receptor alfa 1 tylko na alfa 2. Dodatkowo miansa jest również inhibitorem net. Mirta nie. Różnica też jest w cenie gdyż mirta nie jest refundowana

To pytanie do nas czy do lekarza? Bo jak do nas to odpowiedź brzmi kiedy chcesz

Koshi jest i tym cały wątek na forum

Zwiększasz dawkę dwukrotnie. Chyba jasne że każdy coś zauważył przy takim skoku

Sama wenla 75 na noradrenaline raczej nie zadziała choć to oczywiście sprawa osobnicza i niektórych taka dawka klepie w nore. Ale 45 mirty zwłaszcza jak chcesz zwiększać to w nore już daje równo. Oczywiście w inny sposób niż wenla. Nie dochodzi do blokady pompy wychwytu zwrotnego tego przekaźnika. Schemat działania mirty jest trochę bardziej złożony

Orzeszku do ilu zwiększasz?

10/10 doktorze

Ponury. Wszystkie leki chemicznie wyglądają bardzo podobnie Rabbit pobudzenie na wenli zaczyna się zazwyczaj od dawek 225 mg w górę. Poniżej zachowuje się podobno głównie jak ssri. Choć na niektórych działa pobudzająco już w niższych dawkach.

Chłopie co Ty w ogóle porównujesz. Wenle do trampka? Po pierwsze receptory opioidowe są różne i niekoniecznie wenla i tramal oddziałują na te same a po drugie bardzo wątpliwe jest że wenla oddziałuje u ludzi na jakiekolwiek!