seneri

Wydaje mi się że lekarz może pokierować na nfz. Jak pójdziesz na sor i powiesz że zaraz zejdziesz bo masz takie skręty to też powinni przyjąć. Porozmawiaj może z lekarzem żeby Ci rozpisal odstawianie stopniowe wtedy obejdzie się PRAWIE bezboleśnie. Tylko wtedy ważna konsekwencja wiadomo. Po przejściu najgorszego może niestety dalej występować bezsenność depresja itd ale o tym też pogadaj z lekarzem. Już samo to że chcesz to bardzo dużo. Trzymaj się chłopie

Sprawa wygląda tak. Większość leków z grupy ssri obniża libido i możliwości w łóżku. Niektóre wręcz powodują anorgazmie. Tutaj prym wiedzie paroksetyna. Luloka zakreca na amen. Wenlafaksyna w niższych dawkach zachowuje się głównie jako ssri więc temat pewnie podobny. Czasami zmniejszenie tych ubokow występuje dzięki dodaniu do leczenia mirtazapiny mianseryny lub trazodonu ale to i tak nie gwarantuje sukcesu. To tak w dużym skrócie

Dokładnie. Nie polecam brania w odbyt. Per rectum się nie sprawdza w przypadku tabletek ER

Dokładnie tak jak pisze Heledure. Na tym forum nie udzielamy rad odnoście leczenia i dawek. Dział leki służy wymianie informacji na temat tego jak się czujemy.

Każdy lek w pewnym sensie działa od razu no bo przecież jak weźmiemy tabletkę to lek po godzinie trafia do krwioobiegu a po kilku godzinach lub dniach w zależności od leku jest usuwany ale na efekt terapeutyczny trzeba czasami czekać tygodniami zwłaszcza w przypadku antydepresantow.

Ooooo kur.a ale będzie ban!

Można by Ci coś doradzić ale widzisz regulamin forum nie pozwala. Wszystkie Twoje wątpliwości rozwieje lekarz.

Dawniej każdy by Ci powiedział czy można ile w jakich dawkach i czego się spodziewać. Dzisiaj można tylko powiedzieć że lekarz powinien wiedzieć więc mówię. Lekarz to wie

Nic się nie stało. Ja bym wziął jutro normalnie

NDRI

Zgadzam się. I tego typu historie powinny stać się przestrogą. Natomiast skoro w każdej materii najlepiej spytać lekarza to po co dział leki tego forum? Kiedyś to było kompendium wiedzy. Teraz kompendium uzalania się.

O wszystkim powinien decydować lekarz. To forum stało się zbędne

Ciekawa historia. Mnie zastanawia jedno. Skoro miałeś ustawiony mega stack z naturalnych rzeczy i wprawial Cię on w super nastrój to po kiego grzyba z niego zrezygnowałes? Nie mogę tego pojąć! Nie próbowałes wrócić do niego? No nic. Nie oczkuj za wiele od antydepresantow. Zwłaszcza trittico. Na sen powiedzmy niezłe ale z tym też różnie bywa a antydepresyjnie raczej słabe. Przynajmniej wg mnie.

Jejku przecież są jeszcze generyki mirtoru. Inna nazwa handlowa ale substancja ta sama. Generyki działają niemal identycznie.

Benzo to dno i właśnie tam w ostateczności ludzi spycha. Dobre jest na doraźne stosowanie lub na początku brania antydepresantow. Tolerka w końcu wzrośnie i zaczną się problemy. Zresztą co ja tam wiem.

Mirta > benzo

Jak na moje oko to za dużo oczekujesz od jednego środka jeśli nie od środków w ogóle.

1. Nie 2. Zależy w jakiej dawce jej używają. Po noradrenalinie wali powyżej 225 mg

300 mg wenli ale jechałem również na 600 mg kilka miesięcy. Jeżeli chodzi o mirte to śpi się super. Wiadomo że apetyt jest większy. Rozdrażnienia nie doświadczyłem a jeżeli już to wiedziałem że to wpływ leków więc szło to opanować

Koshi ja miałem ogromny problem z tramalem zresztą nie tylko z nim. Odstawka to istne piekło bez dwóch zdań. Najpierw załatw co masz załatwić i jak będzie spokojny czas to odstaw. Tylko wtedy nie ma czekania do tzw wiosny. Nie brałeś dwa miechy więc podejrzewam że najgorsze skręty były za Tobą. Ja Ci powiem że długo później szukałem panaceum na to jak sobie życie ułożyć. Spać nie mogłem praktycznie wcale. Przerobiłem kilka leków zacząłem czytać i się tym interesować. Ostatecznie wskoczylem na wysokie dawki wenlafaksyny i mirtazapiny. Wenla rano mirta na noc. I jakoś żyję załatwiam sprawy nawet cięższe jak na tramalu. Dodatkowo wenla bardzo nieznacznie i bardzo pośrednio oddzialywuje na układ opioidowy. Część badaczy się z tym nie zgadza. Jak jest naprawdę nie mam pojęcia. Taka tylko ciekawostka. Ale to ja. JA! Do niczego Cię nie namawiam. Po prostu wiem jak to jest nawet z Dużo wyższymi dobowymi dawkami tramalu. Trzymam za Ciebie kciuki. Wiem że Ci się uda jeżeli tylko będziesz naprawdę tego chciał!

XD

Chyba nigdy nie jest za późno. Informacyjnie: większe dawki wenlafaksyny działają aktywizujaco. Wyjaśnienie: to nie jest sugestia by zwiększyć dawkę ani mowa nienawiści

Oprócz tego tramal i wenla w wyższych dawkach obniża próg drgawkowy co może skończyć się atakiem padaczki. Może zmniejsz trochę tramal chyba nie chcesz tego brać do końca życia...

Często na pierwszy miesiąc lekarze przepisuja benzo żeby to przetrwać. Najlepiej najsłabsze i brać jak najkrócej żeby się nie uzależnić. Jak nie masz to nie bój nic w końcu przejdzie choć wiem że to ciężkie

To normalne. Przejdzie po dwóch trzech tygodniach. Głowa do góry