Skocz do zawartości
Nerwica.com

seneri

Użytkownik
  • Postów

    691
  • Dołączył

Treść opublikowana przez seneri

  1. No dla lekowcow wenla może być kiepska choć słyszałem też opinie że na niektórych działa dobrze przeciwlekowo. Może w niższych dawkach. Nie wiem. Luna najważniejsze że ćwiczysz. Sama z siebie. I nie chodzi mi o to że Cię nosi bo na niższej dawce też chyba cwiczylas. Gratuluję!! Dla niektórych niestety nie do pomyślenia poćwiczyć mimo że to doskonałe lekarstwo na depresję. I zdrowe. Oczywiście nie mam tych co nie mają siły za gorszych bo dobrze wiem jak to kiedyś było. Zwłaszcza z tymi chorobskami.
  2. Przeczekać to przejdzie. Często na wejście leku psychiatrzy przepisuja lekkie benzo na start.
  3. Myślę że bez problemu. Zwłaszcza jak mu powiesz jaka jest sytuacja
  4. Do 50 spokojnie. Poczytaj na necie ale typowo jak neuroleptyk chyba od 200 w górę. Doczytaj gdzieś dla pewności
  5. Ja też osobiście uważam że najlepiej zacząć od najmniejszych dawek. Raz że uboki a dwa a nuż zadziała i po co większe dawki. Ale niektórzy gdzieś przeczytali że na kogoś fajnie działa taka i taka dawka i też by chcieli taką. Trochę głupota ale każdy ma wolny wybór
  6. Zwykle dawka podtrzymująca wynosi 30–90 mg/d. Maks. dawka dobowa wynosi 200 mg/d. To z profesjonalnego opisu mianseryny. Oczywiście że to dwa różne leki ale idąc na skróty tak się przelicza. Mianseryna razy dwa równa się mirtazapina. W dużym uproszczeniu oczywiście. Nie gniewam się. Nie musimy się ze sobą zgadzać żeby się szanować
  7. Jak ma tabletki 45 rozpadajace się w buzi to podzielić na pół to jest wyzwanie a co dopiero. 45 to maxymalna dawka wg ulotki to fakt co jest trochę dziwne zważając na fakt że mianseryna ma nie pamiętam ale pewnie ze 180. Biorąc podstawowy przelicznik że miansa jest dwa razy słabsza to mirta powinna mieć 90 (i tak de facto ma wg Stephena Stahla). Ale to tylko moje zdanie i nikt się nie musi z nim zgadzać
  8. Lukrowana z tymi lekami to jest tak że ssri i snri na początku kasuja apetyt a po czasie nierzadko wzrasta. Może mieć to związek z tym że człowiek lepiej się czując ma większy apetyt. Podobno jedynym lekiem na którym apetyt ciągle jest niższy to bupropion ale osobiście go nie brałem. Myślący powinno być ok. Jak będzie wchodzić za mocno to zwolnij. Może nawet zacznij od 75 jak masz taką możliwość.
  9. Myślę że można choć nieźle Cię sieknie do snu zapewne. Jak masz możliwość to spróbuj podzielić.
  10. Marlenka że Tobie chciało się taki stary post odkopac brałem kilka miesięcy. Okres mniej więcej od początku lutego do początku maja. Nie chorowalem przez ten czas. A jeżeli chodzi o tamto przeziębienie to napisałem że być może to placebo ale polecam wszystkim zwłaszcza w okresie zimowym. Również zdrówka życzę
  11. Nie jesteś sama. Masz nas z psychoterapia jest tak że jak sama nie sprawdzisz to się nie dowiesz. Masz to szczęście że jesteś kobietą więc paroksetyna nie wykastruje Cię chemicznie choć wiadomo może obniżyć libido. Trzymaj się Magda
  12. Być może masz rację może za szybko chce to wszystko skończyć. Znasz moją historię więc wiesz jak działa mój mózg. Szybko - efekty - nagroda - od razu. Ciągle się uczę że efekty osiąga się długą systematyczna pracą. Co będę dużo mówił. Wiesz jak to działa Brachu
  13. No to mnie zaciekaeiles Przyjacielu. Jak dobrze zresztą wiesz zbieram właśnie dane i uzupełniam wiedzę na planowaną w przyszłości odstawke klasycznych antydepresantow i widzę że to może być ciekawe
  14. Ketrel i olanzapina to neuroleptyki więc mają swoje wady charakterystyczne dla tej grupy leków. Po kwetiapinie raczej nie ale po olanzapinie podobno też człowiek tyje jak prosie.
  15. Spokojnie. Poczekaj. Wenlafaksyna ma dość duży margines dawkowania i dawki np 150 mg dziennie nie robią na nikim specjalnie wrażenia. Zwłaszcza że do 150 wenla zachowuje się głównie jako ssri. Powodzenia
  16. Buraczek powiedz mi tak szczerze. Czy Ty masz zdiagnozowana schizofrenię? Dlaczego pytam. Bo koszmary które opisują Twoje posty z innych forów i Twoje doświadczenia przeżywają po tym leku głównie schizofrenicy. Ja mam po prostu kolorowe sny po mirtazapinie. Utylem to fakt ale żadnych wysypek żadnych suchości itd.
  17. Mhm ok. Śmiem twierdzić że dopadło to Ciebie i tylko Ciebie. Brałem różne generyki. Oryginał remeron również. Działanie wszystkich bardzo podobne.
  18. Hmmm jak widać generyki mogą różnie oddzialywac na ludzi. Fluoksetyna też na receptę bo to lek z tej samej grupy co paro czyli SSRI. Zawiera go między innymi słynny prozac. Czy słusznie słynny. Nie wiem. Nie brałem. Zdania są podzielone. Najpierw o tym z lekarzem porozmawiaj. Nie sugeruj się moją opinią w stu procentach bo to tylko opinia na podstawie przeczytanych badań i forów ale wiem że ludzie tak robią i często gęsto podobno działa
  19. Podobno paro i wenle odstawia się najgorzej. U mnie z paro było prawie bezboleśnie bo miałem jeszcze wtedy mianseryne na noc. Niestety samopoczucie znacznie spadło. Dziś jestem na mixie wenlafaksyny z mirtazapina który sobie chwalę ale zdaję sobie sprawę że kiedyś leki trzeba będzie odstawić. Wiele osób być może lekarzy też stosuje czasem zasadę schodzenia przy pomocy leków o dłuższym okresie poltrwania jak np Fluoksetyna. Może poproś o nią lekarza a jak nie to idź na L 4 i spróbuj przeczekać w ostateczności wróć do paro 10 mg. Powodzenia. Trzymam za Ciebie kciuki!
×