
Czarna Ważka
Użytkownik-
Postów
282 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Czarna Ważka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Czarna Ważka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Czuję, że jestem nikim -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Czarna Ważka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Niezbyt dobrze. Zero sił na cokolwiek, zero motywacji do czegokolwiek. Smutek, samotność. Bezsens istnienia. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Czarna Ważka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Tylko gdzie są takie szpitale? -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
Czarna Ważka odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Lubię flirtować, ale kompetnie nie umiem w związki. Nie lubię być dotykana. Lubię mieć przestrzeń dla siebie. Nie umiem nikogo utrzymać przy sobie. Nie mogę nikogo sobie znaleźć. Nie nadaję się do niczego, nawet do bycia z drugim człowiekiem. -
Nadal stypa w tym wątku
-
Przez Ketrel w dawce 100 przytylam 6 kg w miesiąc. Niby nie dużo, ale jednak dużo, biorąc pod uwagę to, że już mam nadwagę.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Czarna Ważka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Moje życie, to jakiś żart. Ludzie robią sobie ze mnie jaja. Czuję, że nigdy nie wyjdę na prostą, już zawsze będę tkwila w tym mazarmie. Dziś nie chce mi się żyć. Po prostu nie mam siły. -
Ugotowałam sobie obiad
-
Kiedy po raz pierwszy dostałam tę diagnozę, nie mogła w to uwierzyć. Osobowość zależna? Ja zależna? Ale kiedy zaczęłam czytać opis, to jedna rzecz bardzo mocno do mnie pasuje. Otóż nie radzę sobie z odrzuceniem..
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Czarna Ważka odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Osamotnienie.. -
Bywa ciężko.
-
Jak się psychicznie czujecie w związku z ogłoszeniem epidemii w Polsce?
Czarna Ważka odpowiedział(a) na zabijaka temat w Depresja i CHAD
Przez pierwsze 2 tygodnie było dobrze. Chyba potrzebowałam przerwy od terapii. Natomiast ostatnie dwa tygodnie były słabe: czuję się średnio, mam stany lękowe, w ciągu dnia nie mogę się za nic zabrać. -
Jest u mn mama, więc chwilowo nie czuję się osamotniona.
-
Tak co prawda w trakcie mam lęki, ale na szczęście nie kończy się to atakami paniki.
-
Bywa ciężko.
-
Hej, wracam po długiej przerwie. 2019 to był bardzo ciężki rok. 2 razy byłam w szpitalu psychiatrycznym. Na szczęście na razie jest trochę lepiej. Zaczęłam chodzić na jogę i nawet trochę ogarniam rzeczywistość.
-
Czy to są objawy nerwicy?-WĄTEK ZBIORCZY
Czarna Ważka odpowiedział(a) na mysia temat w Nerwica lękowa
A co na to Twój psychiatra? Zwiększył dawki leków, czy coś? Myślę, że zamiast odwiedzać różnych lekarzy i nakręcać się, wybierz się na terapię, porozmawiaj o swoich lękach. Połączenie lęków i terapii jest dość skuteczne przy leczeniu nerwicy lękowej. Pomyśl o tym. -
Ja mam plamienie. Czasami pojawia się trzy dni przed a czasami tydzień przed i jeszcze kilka dni po. Nie wiem, czy to po weneli, pewnie tak. Wybieram się do ginekologa na kontrolę i chcę z nim o tym pogadać. Porozmawiaj ze swoim psychiatrą o skutkach ubocznych, może uda się znaleźć jakieś rozwiązanie.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Czarna Ważka odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nigdy nie uważałam się za hipochondryczkę, ale ostatnie wariacje serca skłaniają mnie do przemyśleń, że coś jest nie teges. Tak bardzo typowe: w domu umieram. U lekarza ekg wychodzi ok. Ahhhh ta nerwica... -
LSD czyli jak wyszedłem z nerwicy i stanów depresyjnych.
Czarna Ważka odpowiedział(a) na piekar44 temat w Nerwica lękowa
Sorry, ale nie wierzę w "leczenie" LSD, grzybów, ectasy, alko i innego ćpania. To nie jest żadne leczenie tylko chwilowe pozbycie się lub zakamuflowanie objawów. Tak jak antydepresanty całkowicie nie leczą (po odstawieniu objawy nerwicy, depresji itp mogą wrócić), tak samo "ćpanie". Tylko, że antydepresanty są przebadane klinicznie, wiadomo jak reagują na mózg, z innymi lekami, substancjami i jaka jest możliwość uzależnienia się. Tymczasem LSD i inne nie są badane pod tym kątem. Może być tak, że po tym "leczeniu" będzie jeszcze gorzej niż przed+ będzie potrzebny odwyk. Dziwne, że jeszcze żaden admin, czy mod się nie odezwał. Jak chcecie to sobie ćpajcie, ale nie nazywajcie tego leczeniem, nie mówcie, że się wyleczyliście, bo tak na prawdę pakujecie się z jednego g** w inne g**. -
Miałam podobnie w ostatnią niedzielę. Byłam w domu, nagle tętno bez powodu skoczyło do ok 100 i utrzymywało się przez ponad godzinę. To był atak inny niż takie, które miałam do tej pory. Nie mogłam uspokoić serca. Po ponad godzinie zadzwoniłam po karetkę. Przyjechali, zbadali, tętno miałam 120. Poza tym wszystko ok. Dostałam zastrzyk z relanium w pośladek i to mi pomogło. Później zdarzały mi się jeszcze ostre bóle w klatce, ale były krótkotrwałe i związane ze stresem.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8